Od roku do 10 lat więzienia grozi 20-letniemu Łukaszowi S., który zaatakował nożem elbląskich policjantów. Funkcjonariusze interweniowali podczas domowej awantury.
Krzyki i wołanie o pomoc słychać było już przed wejściem do budynku. Okazało się, że Łukasz S. grozi nożem swojej rodzinie, m.in. mamie i babci.
- Awantura przeniosła się na korytarz - mówi Alina Zając z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Kiedy 20-latek ujrzał zbliżających się policjantów, rzucił się na nich z nożem. Został jednak szybko obezwładniony.
Nikomu na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna był pijany. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Spędził tam noc. Decyzją elbląskiego sądu został aresztowany na trzy miesiące.
- Awantura przeniosła się na korytarz - mówi Alina Zając z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Kiedy 20-latek ujrzał zbliżających się policjantów, rzucił się na nich z nożem. Został jednak szybko obezwładniony.
Nikomu na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna był pijany. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Spędził tam noc. Decyzją elbląskiego sądu został aresztowany na trzy miesiące.
OP