Do Sądu Rejonowego w Elblągu trafił akt oskarżenia w sprawie pobicia 11-latka. To zdarzenie z listopada ubiegłego roku odbiło się echem w mediach ogólnopolskich. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach, która prowadziła postępowanie, postawiła zarzuty 30-letniemu Piotrowi U. Mężczyzna odpowie za to, że pobił dziecko bez powodu, a także za zaatakowanie nożem innego elblążanina.
Przypomnijmy, do pobicia 11-letniego chłopca doszło 24 listopada 2016 r. na skrzyżowaniu ulicy płk. Dąbka i Pionierskiej. Zdarzenie zarejestrowała kamera z pobliskiego sklepu, po dwóch dniach policja zatrzymała podejrzanego, którym okazał się 30-letni Piotr U, jak się okazało wcześniej karany m.in. za groźby i uszkodzenie mienia.
Policja po przesłuchaniu mężczyzny zawnioskowała do Prokuratury Rejonowej w Elblągu o zastosowanie wobec 30-latka dozoru policyjnego. Miał stawiać się w komendzie trzy razy w tygodniu. Nie wywiązywał się z tego obowiązku i ostatecznie został aresztowany.
O sprawie zrobiło się głośno w całym kraju, a nadzór nad postępowaniem przejęła Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Ostatecznie akta trafiły do prokuratury w Kartuzach. Postępowanie zakończyło się w lutym tego roku skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Piotrowi U. zarzucono popełnienie dwóch przestępstw spowodowania obrażeń ciała, w tym jedno z nich na szkodę 11-letniego pokrzywdzonego. Prokurator ocenił, że 30-latek w miejscu publicznym bez powodu zaatakował chłopca uderzając pięściami oraz kopiąc nogami po całym ciele. Dzięki reakcji świadka zdarzenia, jak i działań obronnych podjętych przez pokrzywdzonego, doznał on jedynie lekkich obrażeń ciała, naruszających czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni.
W akcie oskarżenia dalej czytamy: 'Nadto Piotr U. w okresie od czerwca do sierpnia 2016 roku w Elblągu groził drugiemu z pokrzywdzonych pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. Natomiast 3 listopada 2016r groźbę spowodowania uszkodzenia ciała wprowadził w czyn. Bez powodu zaatakował pokrzywdzonego nożem, powodując obrażenia w postaci rany ciętej, naruszające czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni."
Piotr U. przesłuchany charakterze podejrzanego przyznał się częściowo do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Dopuścił się ich publicznie, bez powodu, okazując lekceważenie dla porządku prawnego.
Może mu grozić kara do 5 lat więzienia. Na rozpoczęcie procesu Piotr U. poczeka w areszcie.
Policja po przesłuchaniu mężczyzny zawnioskowała do Prokuratury Rejonowej w Elblągu o zastosowanie wobec 30-latka dozoru policyjnego. Miał stawiać się w komendzie trzy razy w tygodniu. Nie wywiązywał się z tego obowiązku i ostatecznie został aresztowany.
O sprawie zrobiło się głośno w całym kraju, a nadzór nad postępowaniem przejęła Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Ostatecznie akta trafiły do prokuratury w Kartuzach. Postępowanie zakończyło się w lutym tego roku skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Piotrowi U. zarzucono popełnienie dwóch przestępstw spowodowania obrażeń ciała, w tym jedno z nich na szkodę 11-letniego pokrzywdzonego. Prokurator ocenił, że 30-latek w miejscu publicznym bez powodu zaatakował chłopca uderzając pięściami oraz kopiąc nogami po całym ciele. Dzięki reakcji świadka zdarzenia, jak i działań obronnych podjętych przez pokrzywdzonego, doznał on jedynie lekkich obrażeń ciała, naruszających czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni.
W akcie oskarżenia dalej czytamy: 'Nadto Piotr U. w okresie od czerwca do sierpnia 2016 roku w Elblągu groził drugiemu z pokrzywdzonych pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. Natomiast 3 listopada 2016r groźbę spowodowania uszkodzenia ciała wprowadził w czyn. Bez powodu zaatakował pokrzywdzonego nożem, powodując obrażenia w postaci rany ciętej, naruszające czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni."
Piotr U. przesłuchany charakterze podejrzanego przyznał się częściowo do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Dopuścił się ich publicznie, bez powodu, okazując lekceważenie dla porządku prawnego.
Może mu grozić kara do 5 lat więzienia. Na rozpoczęcie procesu Piotr U. poczeka w areszcie.
A