28-letni Rafał D. został zatrzymany na sklepowej kradzieży – mężczyzna zabrał dwie butelki wódki. Gdy pracownicy ochrony zatrzymali go ze skradzionym towarem, Rafał D. zaczął im grozić nożem. Jak się później okazało, również skradzionym ze sklepu. Agresywnym mężczyzną zajęli się policjanci. Trafił on do policyjnego aresztu.
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 28-letniemu Rafałowi D. Mężczyzna wczoraj (3 kwietnia) około godziny 21.30 postanowił zrobić sprawunki i wybrał się do sklepu przy ul. Teatralnej. Wybrał dwie butelki wódki schował je pod ubraniem i postanowił opuścić sklep nie płacąc za towar. Został jednak zauważony przez ochronę sklepu. Wtedy stał się agresywny i nie chciał pogodzić się z tym, że musi oddać dwie skradzione butelki wódki. Zaczął nawet odgrażać się pracownikom i straszyć ich pozbawieniem życia, a na poparcie swoich słów wyjął z kieszeni nóż. Jak się później okazało, nóż również był skradziony ze sklepu. Na miejsce wezwano policje. Mężczyzna próbował być agresywny wobec policjantów, jednak jego agresywne zachowanie spotkało się z szybkim założeniem kajdanek. Badanie alkotestem wykazało u niego blisko dwa promile alkoholu. Zapewne to było wynikiem jego nieprzewidywalnego zachowania. Teraz usłyszy zarzuty. Za kradzież rozbójniczą Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu