Nie chciałabym chłopaków wkopywać ale czy nie powinni odpowiadać za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających ? Tak jak jestem za tym, zeby dorośli ludzie odurzali się czym chcą tak prowadzenie samochodu pod wpływem jointów (mimo, że przyjemne) opóźnia jednak czas reakcji kierowcy.