UWAGA!

Zatrzymany za handel dopalaczami. Dwie osoby hospitalizowane

Wczoraj (18 listopada) policjanci kryminalni zatrzymali w jednym z mieszkań w Elblągu 24-letniego mężczyznę. Funkcjonariusze znaleźli u niego dopalacze oraz marihuanę. Wczoraj do komendy zgłosił się również 16-letni chłopak, który miał zatruć się specyfikami kupionymi od zatrzymanego. Policjanci dotarli także do kolejnej osoby, która miała dostać truciznę od 24-latka. Ona również trafiła wcześniej do szpitala.

Wczoraj do komendy zgłosiła się matka z 16-letnim synem. Opowiedzieli policjantom historię problemu chłopca, który kilkukrotnie zażył dopalacze i trafił po nich do szpitala. Wszystko to miało miejsce na początku listopada br. kiedy to te specyfiki miał kupić od domorosłego hodowcy, później spalić je w szklanej lufce. Reakcja organizmu na truciznę była błyskawiczna. Chłopak słabł, miał mdłości i tracił przytomność. Potrzebna była hospitalizacja.
       Dzięki zebranym informacjom policjanci w tym samym czasie ustalili, a następnie zatrzymali 24-letniego Sebastiana R. W jego mieszkaniu znaleźli bliżej nieokreślone zioła, namoczone w środkach chemicznych, rozpałkę do grilla oraz krzak konopi. Z ustaleń kryminalnych wynika, że zatrzymany mógł do tego dodawać trutkę na szczury.
       Dzisiaj przed południem funkcjonariusze dotarli także do drugiej z ofiar. Z relacji 32-letniego mężczyzny wynikało, że on również był w tym czasie „częstowany” dopalaczami. Zdarzenie miało miejsce na początku listopada. Po spaleniu tej substancji poczuł skręcanie i pieczenie w klatce piersiowej. Również w jego przypadku konieczna była stała opieka medyczna.
       Śledczy badają także jeszcze jeden wątek, który może być związany z tą sprawą. Otóż 14 listopada br. 17-letni chłopiec został znaleziony nieprzytomny na ulicy Hetmańskiej w Elblągu. On również był pod wpływem dopalaczy. W stanie ciężkim i zagrażającym życiu trafił najpierw do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, a następnie do centrum toksykologii w Gdańsku. Miał wiele szczęścia, gdyż trafił pod dobrą opiekę, a jego organizm był silny. Policjanci ustalają, czy substancje, które zażył chłopak mogły pochodzić od zatrzymanego 24-latka. W tych sprawach policjanci będą posiłkować się opinią biegłych lekarzy, która będzie kluczowa przy formułowaniu zarzutów. Niewykluczone, że będą związane z narażeniem na utratę życia i zdrowia za co grozi do trzech lat więzienia.
      
Jakub Sawicki, KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama