Telewizor 24-calowy, dwa telewizory 32-calowe oraz konsolę do gier - to przedmioty, które wyniósł z samoobsługowego sklepu z elektroniką 29-letni mieszkaniec Elbląga. Policjanci zatrzymali go, gdy po raz kolejny przyszedł na „bezgotówkowe zakupy”. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
29-letni Bartosz B. jest znany policjantom i był już wcześniej karany za kradzieże. Mężczyzna upatrzył sobie w szczególności sklepy samoobsługowe ze sprzętem elektronicznym. Udając klienta, który kupił towar wynosił skradzione przedmioty nie ukrywając ich nawet. W ten sposób przez linie kas wyniósł m.in. trzy telewizory, z których dwa największe miały po 32 cale a także konsolę do gier. Skradziony towar sprzedawał później za 1/3 rzeczywistej wartości.
Policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieżach i byli w sklepie, gdy 29-latek po raz kolejny przyszedł na „zakupy” i obserwował ochronę sklepu. Funkcjonariusze zatrzymali go w trakcie tej obserwacji, czego zupełnie się nie spodziewał. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał 4 zarzuty kradzieży. Teraz jego sprawa trafi do sądu. Za kradzieże może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieżach i byli w sklepie, gdy 29-latek po raz kolejny przyszedł na „zakupy” i obserwował ochronę sklepu. Funkcjonariusze zatrzymali go w trakcie tej obserwacji, czego zupełnie się nie spodziewał. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał 4 zarzuty kradzieży. Teraz jego sprawa trafi do sądu. Za kradzieże może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu