Wczoraj (13 lipca) elbląscy policjanci odnotowali trzy zgłoszenia dotyczące zuchwałych kradzieży, wszystkie przez nieuwagę właścicieli. Po raz kolejny apelują do mieszkańców, aby zwracali baczniejszą uwagę na swoje mienie.
Do pierwszego zdarzenia doszło 12 lipca. Do komendy zgłosił się pokrzywdzony pracownik firmy kurierskiej, który zostawił telefon komórkowy w otwartym samochodzie. Złodziej wykorzystał okazję i ukradł aparat o wartości 400zł.
Kolejne zdarzenie miało miejsce także 12 lipca. W jednej z restauracji przy ul. św. Ducha złodziej wykorzystał nieuwagę kobiety i ukradł z jej torebki dokumenty oraz klucze do mieszkania.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce wczoraj (13 lipca) na popularnym „Pigalaku” przy ulicy 1 Maja. Tam nieznany jeszcze sprawca ukradł mężczyźnie telefon komórkowy o wartości 300 zł.
Tego typu kradzieże zdarzają się już stosunkowo rzadko, lecz są wyjątkowo uciążliwe. Rzeczy giną głównie z kieszeni kurtek pozostawionych bez opieki, ze stolików barowych, szpitalnych szafek, podczas prowokowanego tłoku w środkach komunikacji zbiorowej, na basenach, w kinach. Niejednokrotnie do kradzieży dochodzi również na szkolnych korytarzach. Najbardziej pospolite są kradzieże torebek damskich. Łupem złodziei padają się również pozostawiane na widocznym miejscu w samochodach wartościowe przedmioty typu telefon, radio lub wartościowa odzież oraz torby i bagaże. Często zdarza się, że wychodząc w pośpiechu z domu zapominamy zamknąć drzwi, co stanowi doskonałą okazję dla złodzieja.
Nasze roztargnienie oraz nieuwaga stanowią poważną zachętę dla złodzieja. Bądźmy czujni i ostrożni. Każdą chwilę naszej nieuwagi złodzieje potrafią bezlitośnie wykorzystać. Nie dawajmy im łatwej okazji do wzbogacenia się naszym kosztem.
Nie ułatwiajcie Państwo działalności przestępcom i zwracajcie szczególną uwagę na swoje mienie.
Kolejne zdarzenie miało miejsce także 12 lipca. W jednej z restauracji przy ul. św. Ducha złodziej wykorzystał nieuwagę kobiety i ukradł z jej torebki dokumenty oraz klucze do mieszkania.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce wczoraj (13 lipca) na popularnym „Pigalaku” przy ulicy 1 Maja. Tam nieznany jeszcze sprawca ukradł mężczyźnie telefon komórkowy o wartości 300 zł.
Tego typu kradzieże zdarzają się już stosunkowo rzadko, lecz są wyjątkowo uciążliwe. Rzeczy giną głównie z kieszeni kurtek pozostawionych bez opieki, ze stolików barowych, szpitalnych szafek, podczas prowokowanego tłoku w środkach komunikacji zbiorowej, na basenach, w kinach. Niejednokrotnie do kradzieży dochodzi również na szkolnych korytarzach. Najbardziej pospolite są kradzieże torebek damskich. Łupem złodziei padają się również pozostawiane na widocznym miejscu w samochodach wartościowe przedmioty typu telefon, radio lub wartościowa odzież oraz torby i bagaże. Często zdarza się, że wychodząc w pośpiechu z domu zapominamy zamknąć drzwi, co stanowi doskonałą okazję dla złodzieja.
Nasze roztargnienie oraz nieuwaga stanowią poważną zachętę dla złodzieja. Bądźmy czujni i ostrożni. Każdą chwilę naszej nieuwagi złodzieje potrafią bezlitośnie wykorzystać. Nie dawajmy im łatwej okazji do wzbogacenia się naszym kosztem.
Nie ułatwiajcie Państwo działalności przestępcom i zwracajcie szczególną uwagę na swoje mienie.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu