W jednym z gimnazjów czterech szesnastolatków - kolegów z klasy postanowiło kupić amfetaminę. Miała im pomóc w zaliczeniu fizyki, z której mieli oceny niedostateczne.
Chłopcy złożyli się na jedną porcję narkotyku, która miała kosztować 20 zł. Jeden z nich zobowiązał się do załatwienia go, bo wiedział, do kogo się z tym zwrócić. Gdy następnego dnia przyniósł amfetaminę do szkoły, chłopcy udali się z nią toalety i zażyli narkotyk. Kilka minut później zostali zdemaskowani przez dyrekcję szkoły.
Teraz zajmie się nimi Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Teraz zajmie się nimi Sąd Rodzinny i Nieletnich.
PD