UWAGA!

Zamknij Zamknij
Szalet. Nie to żebym był wymagający, nie żeby zaraz kabiny czy pisuary, ale chociaż jakiś parawan. Kiedyś w szletach miejskich robiło się na ścianę, ale to było w pomieszczeniu zamkniętym. Do dziś pamiętam zapach lizolu.
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama