UWAGA!

Bitwa na plaży

 Elbląg, Walka była zacięta, ale ostatecznie siły Zakonu uległy polskim rycerzom
Walka była zacięta, ale ostatecznie siły Zakonu uległy polskim rycerzom (fot. A)

Wczoraj (8 września) na plaży w Suchaczu doszło do starcia zjednoczonych sił rycerstwa polskiego i przyjaciół zza granicy z wojskami krzyżackimi. „Bij Krzyżaka!”, „Bij psubrata!” - krzyczeli zbrojni, powietrze przeszywały strzały łuczników, płonęły statki z wrogą banderą. Rycerze zakonni ponieśli klęskę tak, jak w 1463 r. Zobacz zdjęcia.

15 września 1463 r. na wysokości wsi Suchacz stoczona została bitwa morska pomiędzy flotą krzyżacką a połączoną flotą elbląsko-gdańską. Przez wielu klęska Zakonu w bitwie na Zatoce Świeżej jest porównywana z tą spod Grunwaldu. Był to jeden z decydujących elementów prowadzących do zakończenia Wojny Trzynastoletniej i podpisania Pokoju w Toruniu.
       W 549. rocznicę bitwy na plaży w Suchaczu, odbyła się inscenizacja tej ważnej, ale też mało znanej bitwy.
       - To część lądowa bitwy morskiej – mówił przed rozpoczęciem walk ich organizator i dowódca jednej ze stron Michał Gzowski z Elbląskiej Kompanii Zaciężnej. - Zalew jest teraz zbyt płytki, by tu wpłynąć statkami. Jednak niewiele brakowało, a udałoby się nam ściągnąć dwa statki historyczne. Postanowiliśmy jednak przygotować coś ekstra na przyszły rok, gdy świętować będziemy okrągłą rocznicę bitwy.
       - Dziś natomiast dojdzie do kilku starć między ciężkozbrojnymi, będzie odpalona płonąca salwa z łuków, do łodzi wystrzelimy z machiny drewnianej, która zwie się trebusz – zapowiadał widowisko. - Będzie to raczej aktorski popis niż pokaz tego, jak naprawdę się bijemy (śmiech). Rycerze są zmęczeni po dwóch dniach walk. Wczoraj odbyła się gala Profesjonalnych Walk Rycerskich między Polakami a Rosjanami. Wynik? 3:1 dla nas – mówił z uśmiechem Michał Gzowski.
       Odtwórcy historyczni bardzo poważnie podchodzą do swojego hobby. Nie szczędzą sił, nie boją się ran.
       - To jest zajęcie sportowe, tak samo, jak jazda motocrossami czy MMA – wyjaśniał Michał Gzowski, który sam zaczynał swoją przygodę w Elbląskiej Kompanii Zaciężnej, a obecnie trenuje w Fabryce Świń, czyli Trójmiejskiej Szkole Fechtunku. - To jest bardzo niebezpieczny, ekstremalny sport. Mało popularny, ale jakże pasjonujący. Dla nas jest to zabawa – zapewniał. - Jeśli mamy odpowiednie zabezpieczenie i umiejętności to wiemy, jak nie zrobić sobie krzywdy. Oczywiście dochodzi do kontuzji. Można złamać komuś nos, rozbić łuk brwiowy albo wybić palce, ale to jest w miarę powszechne zjawisko (śmiech).
       Jak przyznał młody rycerz, przez dwa dni w Suchaczu gościło ok. 120 odtwórców historycznych. W wieczornej bitwie wzięło udział ok. 50 osób. W kostiumach z epoki, uzbrojonych w miecze, łuki.
       - W bitwie wezmą udział ciężkozbrojni, łucznicy, artylerzyści – wyliczał Michał Gzowski. – Oczywiście, przebrani. Zbroje kupujemy od rzemieślników, co jest dość kosztowne – przyznał. – Natomiast stroje codzienne, w których siedzimy przy ogniskach, bawimy się szyjemy sami w domu, ewentualnie pomagają koleżanki.
       Po godzinie 20 burmistrz Tolkmicka Andrzej Lemanowicz dał sygnał do rozpoczęcia bitwy. Tłumnie zebrana na plaży w Suchaczu publiczność z zaciekawieniem oglądała historyczne widowisko. „Bij Krzyżaka!”, „Bij psubrata” – słychać było okrzyki zbrojnych. Miecze uderzały o tarcze, powietrze przeszywały strzały, płonęły statki (atrapy) zacumowane przy brzegu. Na polu chwały poległo kilku rycerzy, ale w efekcie wojska Zakonu zostały pokonane. Cieszyli się rycerze, cieszyła się publiczność.
      

 


       Cieszył się także burmistrz Miasta i Gminy Tolkmicko.
       - To jest ostatnie, większe wydarzenie tego lata organizowane przez stowarzyszenia na terenie naszej gminy – mówił Andrzej Lemanowicz. - Mam nadzieję, że za rok, gdy będzie okrągła rocznica bitwy w Suchaczu, stanie się ono jeszcze większym i ważniejszym. Do tych obchodów już się przygotowujemy. Chcemy 550. rocznicę uczcić jak najlepiej, by zadowoleni byli i ci, co występują, i ci, co oglądają – zapewniał burmistrz.
       Międzynarodowy Festiwal Walk Późnośredniowiecznych zakończył pokaz tancerzy ognia.
      
       Głównym organizatorem imprezy było Stowarzyszenie Miłośników Suchacza i Okolicy przy pomocy Urzędu Miasta i Gminy Tolkmicko i Muzeum Archeologiczno Historycznego.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • mam nadzieję, że pan burmistrz w przyszłym roku nie spuxni się, usznuje swoich wyborców, a nie kaze na siebie czekać.
  • mogliscie zaczac bez patafiana
  • Na tym zdjęciu, to raczej ewentualny rycerz zakonu ulega rycerzowi z Litwy, chyba, że autor wybiegł nieco w przyszłość i miał na myśli Rzeczpospolitą Obojga Narodów; ]. W sumie szkoda, że dzisiejsi politycy swoim małostkowym zachowaniem niszczą to, co ustanowili wieki temu nasi pradziadowie i królowie. Wielka szkoda.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Lokalny Patriota(2012-09-10)
  • Ja na walki indywidualne czekałam w sobotę 1,5 godziny i nie płaczę. ..
  • Rocznica jest 14 o tydzień się pośpieszyli. Bez Piotra ta gazeta przegrywa nawet z E24.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ziomal(2012-09-10)
  • Stroje to raczej epoka Grunwaldu i wcześniej + słowianie, rusowie itp.
  • ziomal o tydzień to się pospieszyli organizatorzy a nie portel. W twoim e24 o tej imprezie nawet nie wspomnieli. Nie siej popeliny.
  • Gratuluję Imprezy. A może chcecie razem zrobić taką inscenizację z "krzyżakami" ze Sztumu? Mamy sprzęt, mamy trochę chłopa, obóz moglibyśmy rozłożyć. Podpowiedzieć coś. Czekam na odpowiedzi : wiking_kruk@wp. pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Namiestnik BRZS(2012-09-12)
Reklama