Stuosobowa grupa mieszkanek Elbląga i regionu wróciła z odbywającego się co roku w Warszawie Kongresu Kobiet. Wydarzenie, w którym wzięło udział kilka tysięcy kobiet z całej Polski, wypełniły wyjątkowo w tym roku ciekawe dyskusje i warsztaty.
Był to już ósmy z kolei ogólnopolski Kongres Kobiet, jednocześnie ósmy, na który elblążanki i mieszkanki regionu wybrały się tak liczną grupą. Przez dwa dni – 13 i 14 maja - na warszawskim Towarze rozmawiano na ważne dla kobiet tematy. - Czasy, w których kobiety zajmowały się głównie domem i dziećmi, bezpowrotnie minęły – mówi Jadwiga Król, Pełnomocniczka Kongresu Kobiet na Warmii i Mazurach, organizatorka corocznych wyjazdów do stolicy. – Dziś chcemy wiedzieć więcej, znać i realizować swoje prawa, zaś przede wszystkim pomagać kobietom, które takiej pomocy potrzebują. Dlatego podczas paneli dyskusyjnych nie mogło zabraknąć tematów tak istotnych i wciąż aktualnych jak chociażby: przemoc w rodzinie, partnerstwo czy obowiązek alimentacyjny. Sporo uwagi poświęcono też sprawom takim jak ekologia, kultura, zdrowie, edukacja czy kobieca przedsiębiorczość. Stowarzyszenie Kongres Kobiet, chociaż z założenia apolityczne, nie może nie zauważać tego, co aktualnie dzieje się w polskiej polityce czy gospodarcze. To wszystko, chociażby temat uchodźców, to są przecież realia, w których żyjemy.
Uczestniczki Kongresu Kobiet zgodnie stwierdziły, że tematyka poruszana na tegorocznym Kongresie Kobiet była wyjątkowo różnorodna i ciekawa. – Chodzi o to, by mieć możliwość wysłuchania różnych opinii i stanowisk, by potem móc na ich podstawie wyrobić sobie własne zdanie – mówią kobiety, dodając: - Te wyjazdy uczą nas szacunku i tolerancji dla tego, co inne. Pozwalają zobaczyć więcej, niż tylko czubek własnego nosa. Już dziś wiemy, że nie może nas zabraknąć także na przyszłorocznym Kongresie Kobiet.
I jeszcze jedno: podczas pobytu na Kongresie Kobiet panie, ubrane w czerwone koszulki z nazwami miejscowości, z których pochodzą, niestrudzenie promują piękno Warmii i Mazur. W tym roku w podróży do stolicy towarzyszył im kilkumetrowy bocian – symbol naszego województwa.
Uczestniczki Kongresu Kobiet zgodnie stwierdziły, że tematyka poruszana na tegorocznym Kongresie Kobiet była wyjątkowo różnorodna i ciekawa. – Chodzi o to, by mieć możliwość wysłuchania różnych opinii i stanowisk, by potem móc na ich podstawie wyrobić sobie własne zdanie – mówią kobiety, dodając: - Te wyjazdy uczą nas szacunku i tolerancji dla tego, co inne. Pozwalają zobaczyć więcej, niż tylko czubek własnego nosa. Już dziś wiemy, że nie może nas zabraknąć także na przyszłorocznym Kongresie Kobiet.
I jeszcze jedno: podczas pobytu na Kongresie Kobiet panie, ubrane w czerwone koszulki z nazwami miejscowości, z których pochodzą, niestrudzenie promują piękno Warmii i Mazur. W tym roku w podróży do stolicy towarzyszył im kilkumetrowy bocian – symbol naszego województwa.
Anna Kowalska, Kongres Kobiet