W jaki sposób Elbląg przygotował się do zadań wynikających z pakietu „3x20%”? Jakie ten pakiet powoduje zagrożenia i jaką miasto przyjmie strategię energetyczną w celu minimalizacji zagrożeń? Takie pytania powinny systematycznie padać od przynajmniej 2006 r. na sesjach Rady Miasta.
Z elektrowni i zakładów dystrybucyjnych powstanie jedna silna grupa energetyczna – zapowiada rząd. Rząd przyjął program dla elektroenergetyki. Największą rewolucją jest zgoda na łączenie się elektrowni z dystrybutorami. Taką strategię w marcu 2006 r. przyjął rząd PiS kierowany wówczas przez Kazimierza Marcinkiewicza. Strategia ta zwana konsolidacją pionową jest kontynuowana przez rząd PO Donalda Tuska.
Mimo licznych wad w postaci zagrożeń cenowych, o przyjęciu takiej strategii zadecydowały możliwości potencjału finansowego, jaki można uzyskać dzięki połączeniu firm. Takiemu dużemu koncernowi łatwiej będzie o kredyty. A polską energetykę w najbliższym czasie czekają miliardowe wydatki na modernizację. Tak pisano wtedy i takie argumenty zaważyły. Co zadecydowało, że zdecydowano się na takie niezbyt korzystne dla odbiorców indywidualnych rozwiązania w poszukiwaniu środków na realizację koniecznych inwestycji w energetyce?
Zadecydowała wiedza o nieuchronnym wprowadzeniu w życie w krajach UE pakietu ustaw energetycznych zwanych pakietem klimatycznym. Parlament Europejski w grudniu 2008 r. po wieloletnich przygotowaniach przegłosował pakiet tych ustaw. Pakiet „3x20%” dotyczy ograniczenia do 2020 r. emisji CO2 o 20%, zmniejszenia zużycia energii o 20% oraz wzrostu zużycia energii z odnawialnych źródeł z obecnych 8,5 do 20%. Celem pakietu jest zmuszenie krajów UE do „zielonej rewolucji” w przemyśle i energetyce.
Dlaczego inwestycje mają priorytet, kiedy będą konieczne i czym może skutkować zaniechanie tych inwestycji, postaram się wyjaśnić w sposób jak najbardziej czytelny.
Podstawowym narzędziem przymusu realizacji postanowień pakietu jest handel emisjami CO2.
„Istota działania systemu handlu emisjami polega na tym, że instalacje objęte systemem mogą wyemitować w określonym przedziale czasu jedynie taką ilość zanieczyszczeń, która zostanie pokryta posiadanymi uprawnieniami do ich emisji. Posiadane uprawnienia wyznaczają LIMIT emisji. Wyemitowanie większej ilości zanieczyszczeń wymaga dokupienia uprawnień od innego uczestnika systemu, gdyż przekroczenie limitu równego sumie posiadanych uprawnień będzie skutkowało koniecznością zapłacenia dotkliwej kary.” UE określiła limity zanieczyszczenia dla Polski – to po prostu liczba ton CO2, którą możemy wyemitować do atmosfery.
Polska określiła w stosownym rozporządzeniu limity emisji CO2 dla przedsiębiorstw energetycznych, zwane uprawnieniami. Na liście tej znalazły się oba elbląskie przedsiębiorstwa energetyczne. Elektrociepłowni Elbląg przyznano limit 278 098 uprawnień, a dla Ciepłowni na Dojazdowej 28 195 uprawnień na okres rozliczeniowy 2008-2012. Więcej CO2 wyemitować nie mogą. W kolejnych okresach rozliczeniowych limity dopuszczalnych emisji będą coraz niższe, a konsekwencje przekroczeń groźniejsze.
Generalnie, system handlu emisjami i prawo związane z emisjami CO2 to tematy niezwykle skomplikowane, groźne, mogące łatwo doprowadzić nawet do bankructwa firmę energetyczną. W sumie jednak ocena zagrożeń związanych z handlem emisjami w realiach Elbląga sprowadza się do odpowiedzi na proste pytania.
– Czy przyznane limity uprawnień dla EPEC i Elektrociepłowni do emisji na lata 2008-2012 są wystarczające?
– Czy obniżenie limitów w następnych latach spowoduje konieczność kosztownych inwestycji w celu uniknięcia zakupów drogich uprawnień?
– Jak może wpłynąć zsumowanie limitów w przypadku połączenia w jedną firmę na realizację prawnych i technicznych obowiązków?
W temacie bezpieczeństwa prawnego i biznesowego działania firm energetycznych warto znać jeszcze odpowiedzi na kilka pytań:
– Jaki wybrano model oraz sposób organizacji i zarządzania zadaniami w systemie handlu emisjami Jaką strategię monitorowania emisji przyjęto?
– W jaki sposób przygotowano kadrę specjalistów, tj. które zadania realizowane będą we własnym zakresie, a które realizowane będą jako usługa zewnętrzna (outsourcing) oraz dlaczego?
– Które posiadane narzędzia wspomagające mogą zostać wykorzystane, a które i dlaczego należy zakupić?
– Czy w firmie znane są kryteria oceny wpływu systemu handlu emisjami na bieżące, operacyjne i strategiczne funkcjonowanie firmy?
– Czy opracowane zostały procesy i procedury reagowania na przypadek wystąpienia niekorzystnych dla firmy sytuacji na rynku uprawnień do emisji? (np. drożejące ceny uprawnień na rynku unijnym, szansa na podpisanie nowych atrakcyjnych kontraktów handlowych, ale powodujących wzrost emisji).
Odpowiedzi na te pytania będą jednoczesnym wyjaśnieniem stanu bezpieczeństwa energetycznego miasta. Będą też wyjaśnieniem stanu przygotowania Elektrociepłowni i EPEC do nowych wyzwań. Dadzą wiedzę o koniecznych czy ewentualnych inwestycjach czekających firmy. Wiedza o tych sprawach powinna być decydująca dla decyzji związanych z dalszymi losami lokalnej energetyki oraz stanowić główny temat do dyskusji.
Wyjaśnię jeszcze, że koszt zakupu dodatkowych uprawnień do emisji CO2 w wyniku przekroczenia określonych limitów Urząd Regulacji Energetyki będzie zmuszony uznać jako koszt uzasadniony – fundament w tworzeniu cen energii. Nikt nie wyłączy nierentownych przedsiębiorstw energetycznych i nie pozbawi mieszkańców ciepła. Groźba monopolu cenowego wynikająca z łączenia wytwórcy z dystrybutorem, w odniesieniu do groźby uznania za koszty uzasadnione sankcji finansowych za niewywiązanie się z otrzymanych limitów emitowanych zanieczyszczeń – jest groźbą mało znaczącą. Wykup dodatkowych uprawnień i uznanie wydanych kwot za koszt uzasadniony może spowodować wzrost ceny nawet o kilkadziesiąt procent. Kary za niewywiązywanie się z obowiązków jeszcze większy wzrost.
Nie znam danych elbląskich firm w zakresie emisji. W jaki sposób to, o czym piszę, może się przełożyć na finanse czy inwestycje, wyjaśnię na przykładzie ogólnych danych krajowych za 2008 r. pobranych z serwera grupy GEMB mbH zajmującej się handlem emisjami.
„Jeżeli przyjrzeć się dokładniej liczbie 874 operatorów instalacji w Polsce, to uwidacznia się fakt iż:
– 221 instalacji ma niedobór certyfikatów za rok 2008 (tzn. że brakuje certyfikatów, które powinny być dokupione)
– 176 instalacji nie zdążyło złożyć odpowiednich raportów dotyczących zużycia na rok 2008 (tzn. że w tym przypadku grozi kara w wysokości 100 euro za każdą tonę)
– 477 instalacji ma za rok 2008 nadwyżkę certyfikatów (tzn. że nadmiar certyfikatów może być natychmiast sprzedany na giełdzie).”
Nasuwają się jednoznaczne wnioski:
– Jeżeli EPEC lub Elektrociepłownia są w grupie 221 przedsiębiorstw, które muszą dokupić uprawnienia, zachodzi konieczność podjęcia niezwłocznych, bardzo kosztownych inwestycji z jednoczesnym poniesieniem kosztów wykupu dodatkowych uprawnień.
– Jeżeli EPEC lub Elektrociepłownia są w grupie 176 przedsiębiorstw, które nie zdążyły złożyć odpowiednich raportów – świadczyć to może o nieprzygotowaniu do zadań i od strony merytorycznej i być może technicznej. Grozi to niebagatelnymi grzywnami.
– Jeżeli EPEC i Elektrociepłownia są w grupie niezagrożonej – jest chwila czasu na podjęcie optymalnych rozwiązań.
W jaki sposób Elbląg przygotował się do zadań wynikających z pakietu „3x20%”? Jakie ten pakiet powoduje zagrożenia i jaką miasto przyjmie strategię energetyczną w celu minimalizacji zagrożeń? Takie pytania powinny systematycznie padać od przynajmniej 2006 r. na sesjach Rady Miasta.
Źródła:
Zygmunt Parczewski – „ Wpływ handlu emisjami CO2 na procesy restrukturyzacji i koszty środowiskowe przedsiębiorstwa energetycznego”, http://www.min-pan.krakow.pl/Wydawnictwa/PE092/parczewski.pdf
Agnieszka Szymacha, Katedra Teorii Ekonomi Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, „Społeczno-gospodarcze Skutki Handlu Emisjami CO2 – wybrane aspekty teoretyczne”, http://mikro.univ.szczecin.pl/bp/pdf/86/18.pdf
Link do grupy GEMB mbH: http://www.handel-emisjami.pl/
Plan rozdziału uprawnień: http://www.nettax.pl/serwis/imgpub/du/2008/202/poz.1248.pdf
Mimo licznych wad w postaci zagrożeń cenowych, o przyjęciu takiej strategii zadecydowały możliwości potencjału finansowego, jaki można uzyskać dzięki połączeniu firm. Takiemu dużemu koncernowi łatwiej będzie o kredyty. A polską energetykę w najbliższym czasie czekają miliardowe wydatki na modernizację. Tak pisano wtedy i takie argumenty zaważyły. Co zadecydowało, że zdecydowano się na takie niezbyt korzystne dla odbiorców indywidualnych rozwiązania w poszukiwaniu środków na realizację koniecznych inwestycji w energetyce?
Zadecydowała wiedza o nieuchronnym wprowadzeniu w życie w krajach UE pakietu ustaw energetycznych zwanych pakietem klimatycznym. Parlament Europejski w grudniu 2008 r. po wieloletnich przygotowaniach przegłosował pakiet tych ustaw. Pakiet „3x20%” dotyczy ograniczenia do 2020 r. emisji CO2 o 20%, zmniejszenia zużycia energii o 20% oraz wzrostu zużycia energii z odnawialnych źródeł z obecnych 8,5 do 20%. Celem pakietu jest zmuszenie krajów UE do „zielonej rewolucji” w przemyśle i energetyce.
Dlaczego inwestycje mają priorytet, kiedy będą konieczne i czym może skutkować zaniechanie tych inwestycji, postaram się wyjaśnić w sposób jak najbardziej czytelny.
Podstawowym narzędziem przymusu realizacji postanowień pakietu jest handel emisjami CO2.
„Istota działania systemu handlu emisjami polega na tym, że instalacje objęte systemem mogą wyemitować w określonym przedziale czasu jedynie taką ilość zanieczyszczeń, która zostanie pokryta posiadanymi uprawnieniami do ich emisji. Posiadane uprawnienia wyznaczają LIMIT emisji. Wyemitowanie większej ilości zanieczyszczeń wymaga dokupienia uprawnień od innego uczestnika systemu, gdyż przekroczenie limitu równego sumie posiadanych uprawnień będzie skutkowało koniecznością zapłacenia dotkliwej kary.” UE określiła limity zanieczyszczenia dla Polski – to po prostu liczba ton CO2, którą możemy wyemitować do atmosfery.
Polska określiła w stosownym rozporządzeniu limity emisji CO2 dla przedsiębiorstw energetycznych, zwane uprawnieniami. Na liście tej znalazły się oba elbląskie przedsiębiorstwa energetyczne. Elektrociepłowni Elbląg przyznano limit 278 098 uprawnień, a dla Ciepłowni na Dojazdowej 28 195 uprawnień na okres rozliczeniowy 2008-2012. Więcej CO2 wyemitować nie mogą. W kolejnych okresach rozliczeniowych limity dopuszczalnych emisji będą coraz niższe, a konsekwencje przekroczeń groźniejsze.
Generalnie, system handlu emisjami i prawo związane z emisjami CO2 to tematy niezwykle skomplikowane, groźne, mogące łatwo doprowadzić nawet do bankructwa firmę energetyczną. W sumie jednak ocena zagrożeń związanych z handlem emisjami w realiach Elbląga sprowadza się do odpowiedzi na proste pytania.
– Czy przyznane limity uprawnień dla EPEC i Elektrociepłowni do emisji na lata 2008-2012 są wystarczające?
– Czy obniżenie limitów w następnych latach spowoduje konieczność kosztownych inwestycji w celu uniknięcia zakupów drogich uprawnień?
– Jak może wpłynąć zsumowanie limitów w przypadku połączenia w jedną firmę na realizację prawnych i technicznych obowiązków?
W temacie bezpieczeństwa prawnego i biznesowego działania firm energetycznych warto znać jeszcze odpowiedzi na kilka pytań:
– Jaki wybrano model oraz sposób organizacji i zarządzania zadaniami w systemie handlu emisjami Jaką strategię monitorowania emisji przyjęto?
– W jaki sposób przygotowano kadrę specjalistów, tj. które zadania realizowane będą we własnym zakresie, a które realizowane będą jako usługa zewnętrzna (outsourcing) oraz dlaczego?
– Które posiadane narzędzia wspomagające mogą zostać wykorzystane, a które i dlaczego należy zakupić?
– Czy w firmie znane są kryteria oceny wpływu systemu handlu emisjami na bieżące, operacyjne i strategiczne funkcjonowanie firmy?
– Czy opracowane zostały procesy i procedury reagowania na przypadek wystąpienia niekorzystnych dla firmy sytuacji na rynku uprawnień do emisji? (np. drożejące ceny uprawnień na rynku unijnym, szansa na podpisanie nowych atrakcyjnych kontraktów handlowych, ale powodujących wzrost emisji).
Odpowiedzi na te pytania będą jednoczesnym wyjaśnieniem stanu bezpieczeństwa energetycznego miasta. Będą też wyjaśnieniem stanu przygotowania Elektrociepłowni i EPEC do nowych wyzwań. Dadzą wiedzę o koniecznych czy ewentualnych inwestycjach czekających firmy. Wiedza o tych sprawach powinna być decydująca dla decyzji związanych z dalszymi losami lokalnej energetyki oraz stanowić główny temat do dyskusji.
Wyjaśnię jeszcze, że koszt zakupu dodatkowych uprawnień do emisji CO2 w wyniku przekroczenia określonych limitów Urząd Regulacji Energetyki będzie zmuszony uznać jako koszt uzasadniony – fundament w tworzeniu cen energii. Nikt nie wyłączy nierentownych przedsiębiorstw energetycznych i nie pozbawi mieszkańców ciepła. Groźba monopolu cenowego wynikająca z łączenia wytwórcy z dystrybutorem, w odniesieniu do groźby uznania za koszty uzasadnione sankcji finansowych za niewywiązanie się z otrzymanych limitów emitowanych zanieczyszczeń – jest groźbą mało znaczącą. Wykup dodatkowych uprawnień i uznanie wydanych kwot za koszt uzasadniony może spowodować wzrost ceny nawet o kilkadziesiąt procent. Kary za niewywiązywanie się z obowiązków jeszcze większy wzrost.
Nie znam danych elbląskich firm w zakresie emisji. W jaki sposób to, o czym piszę, może się przełożyć na finanse czy inwestycje, wyjaśnię na przykładzie ogólnych danych krajowych za 2008 r. pobranych z serwera grupy GEMB mbH zajmującej się handlem emisjami.
„Jeżeli przyjrzeć się dokładniej liczbie 874 operatorów instalacji w Polsce, to uwidacznia się fakt iż:
– 221 instalacji ma niedobór certyfikatów za rok 2008 (tzn. że brakuje certyfikatów, które powinny być dokupione)
– 176 instalacji nie zdążyło złożyć odpowiednich raportów dotyczących zużycia na rok 2008 (tzn. że w tym przypadku grozi kara w wysokości 100 euro za każdą tonę)
– 477 instalacji ma za rok 2008 nadwyżkę certyfikatów (tzn. że nadmiar certyfikatów może być natychmiast sprzedany na giełdzie).”
Nasuwają się jednoznaczne wnioski:
– Jeżeli EPEC lub Elektrociepłownia są w grupie 221 przedsiębiorstw, które muszą dokupić uprawnienia, zachodzi konieczność podjęcia niezwłocznych, bardzo kosztownych inwestycji z jednoczesnym poniesieniem kosztów wykupu dodatkowych uprawnień.
– Jeżeli EPEC lub Elektrociepłownia są w grupie 176 przedsiębiorstw, które nie zdążyły złożyć odpowiednich raportów – świadczyć to może o nieprzygotowaniu do zadań i od strony merytorycznej i być może technicznej. Grozi to niebagatelnymi grzywnami.
– Jeżeli EPEC i Elektrociepłownia są w grupie niezagrożonej – jest chwila czasu na podjęcie optymalnych rozwiązań.
W jaki sposób Elbląg przygotował się do zadań wynikających z pakietu „3x20%”? Jakie ten pakiet powoduje zagrożenia i jaką miasto przyjmie strategię energetyczną w celu minimalizacji zagrożeń? Takie pytania powinny systematycznie padać od przynajmniej 2006 r. na sesjach Rady Miasta.
Źródła:
Zygmunt Parczewski – „ Wpływ handlu emisjami CO2 na procesy restrukturyzacji i koszty środowiskowe przedsiębiorstwa energetycznego”, http://www.min-pan.krakow.pl/Wydawnictwa/PE092/parczewski.pdf
Agnieszka Szymacha, Katedra Teorii Ekonomi Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, „Społeczno-gospodarcze Skutki Handlu Emisjami CO2 – wybrane aspekty teoretyczne”, http://mikro.univ.szczecin.pl/bp/pdf/86/18.pdf
Link do grupy GEMB mbH: http://www.handel-emisjami.pl/
Plan rozdziału uprawnień: http://www.nettax.pl/serwis/imgpub/du/2008/202/poz.1248.pdf