A właśnie w tej chwili trwa Beergoszcz.

[www.facebook.com]


"Kiepskie piwo?... Nie"

Stand-up teraz jest, a na stojaka już nima. Stand-up is better.

Black Boss Porter 8.5% Browar Witnica

Jak na porter baltycki to zbyt płaskie, mało "treściwe", brakuje tej głębi smaku. Sredni porter, pijałem lepsze.

Doctor Brew San Escobeer Mananas

Uwarzone dla Doctor Brew przez browar w Kościerzynie.

Jest to American Pale Ale z dodatkiem ananasa i mango.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda, słody jęczmienne i pszeniczny, owoc mango, owoc ananasa, chmiel, drożdże.

Jedne z najgorszych piw jakie miałem okazje pić. Wstyd ze Dr Brew podpisuje się pod tym projektem. Woda o lekkim zabarwieniu owocowym. Ani aromatu ani smaku. Jedno z niewielu piw, które wylałem po kilku łykach.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-09-15 18:37 przez MikeMechanix.

Piwo Buzdygan Rozkoszy z Browaru Harpagan typu Caribbean Imperial Stout
24 BLG 8,6% ALK.


Cześć. Jakiś czas temu miałem okazję pić to piwo z kranu i powiem szczerze. Zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Jak będzie smakować z butelki ?(bo słyszałem wiele niepochlebnych opinii). Zaraz się o tym przekonamy. Przed wami Buzdygan Rozkoszy. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, czekoladowy (gorzka czekolada, praliny), kawowy i kokosowy aromat. Mimo agresywnego przelewania do szkła piany brak. Piwo barwy czarnej. W smaku sporo kawy, czekolady, pralin, kokosa i paloności. Całość gładka i delikatnie kwaskowata. Zerowe wysycenie. Nieźle ukryty alkohol, choć czuć, że mamy do czynienia z prawie 9 voltami. Goryczka palono-kwaskowa. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Opinie, że piwo jest alkoholowe i kokosa trzeba szukać ze świeczką okazały się przesadzone. Może kokos nie jest jakoś mocno wyeksponowany, ale jest. Alkohol nie przeszkadza a delikatnie rogrzewa nam przełyk. Całościowo jest dobrze. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Raduga Circus Grapefruit Juice AIPA

Mocno owocowe, rześkie, orzeźwiające. Bardzo wyraziste grejpfrutowe z fajna goryczkową kontrą chmielowo-grejpfrutową. Kolejne dobre piwo od Radugi z głębokim smakiem i fajnym kontrastem.

HedgeHog Cherry Milkshake Stout

Dominuje kawowo-kakaowo-czekoladowy smak z dość mocną kwasna kontrą wiśniową, przy czym akurat wiśniowy smak nie jest zbyt intensywny. Do tego delikatny słodki balans. Jak na moje podniebienie piwo ma za mało "ciała" mogłoby byc bardziej wyraziste. Zdecydownie lepszy jest Amber - Po Godzinach

Golem Dybuk
Styl: Rye Robust Porter
Ekstrakt: 16,0% wag.
Alkohol: 6,5% obj.
Goryczka: 50 IBU
Dodatki: łuska kakaowca, płatki dębowe po sherry, sól

Dość gładki i smukły jak na portera. Bardzo oleiste, mocno kawowe-kakaowe. Odrobina słodyczy z lekką kwasową-kawową kontrą. Sól praktycznie niewyczuwalne. Dość ciekawe piwo ze względu na swoją oleistość.

HedgeHog Cherry Sour

Składniki : woda , słody jęczmienne , pszeniczne. Chmiel : Magnum . Drożdże : S-33. Dodatki : laktoza , wanilia , sok wiśniowy. Piwo pasteryzowane , niefiltrowane

Nie wiem czy to ten sok wiśniowy czy dodatek wanilii i laktozy daje wrażenie taniej oranżady albo taniego wina pseudoowocowego. Wyczuwalne jest ta "sztuczność" zarówno w smaku jak i aromacie. Laktoza tez psuje zarówno kwasowość piwa jak i aromat (wyczuwalne mleczno-skłodkie akcenty)

Był potencjał ale zdecydowanie nie wyszło.

Komes Barley Wine

Ekstrakt: 27% wag.
Alkohol: 12% obj.

Skład: woda; słody jęczmienne (pale ale, cookie, karmelowy, czekoladowy), ekstrakt słodowy jęczmienny, słód pszeniczny; chmiele (Amarillo, Columbus, Citra, Chinook); drożdże górnej fermentacji US-05

U mnie testowane świeże, nie leżakowane - prawie że prosto ze sklepu.

Nie da się ukryć, że mocno alkoholowe, czuć zarówno w aromacie jak i smaku. Słodkie, troche rodzynkowe, karmelowe. Dość gęste, lekko goryczkowe, wyczuc mozna tez smak suszonych sliwek. Mocno ogrzewa przełyk i zostawia mocny akcent alkoholowy na języku.

Bardzo udane piwko od Komesa, zakupie jeszcze jeden egzemplarz do leżakowania.

Piwo Przedpiekle z Browaru Piwoteka&Golem typu Cherry Belgian Dark Strong Ale Red Wine BA
26 BLG 12,3% ALK.


Dzień dobry wszystkim. Dziś na blacie owoc koopercji Browarów Piwoteka i Golem. Przed wami Przedpiekle w wersji barrel aged (Bordeaux). Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, kwaśny, owocowy (czerwone owoce, wiśnia), taniniowy (beczka, dębiny) i czekoladowy (czekoladki nadziewane wiśniami) aromat. Na finiuszu pojawiają się akcenty melasy, octu i wanilii. Po przelaniu do szkła piany brak. Piwo barwy brązowo-rubinowej. W smaku pierwsze skrzypce grają kwaśne wiśnie w likierze, taniny, beczka, dębiny. Dalej mamy nuty biszkoptowe, opiekane, melasę, odborbine czekolady i likieru. Całości dopełniają winno-octowe akcenty. Dobrze ukryty alkohol, choć czuć, że mamy do czyniania z mocarzem (ponad 12 volt). Zerowe wysycenia. Po powolnej degustacji. Podsumowując. Jak dla mnie ciekawe (wiele sie sie w nim dzieje) i smaczne piwo. Miłośnicy wina bedą zadowoleni. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Eternal Might z Browaru Piwoteka typu Imperal Stout
26 BLG 10,3% ALK.


Solidny Imperialny Stout. Może do końca nie jest w stylu (podchodzi pod imperialnego portera). Za to gorzka czekolada, kakao i aksamitna tekstura mnie kupiły. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Wrężel Tropical Little

Składniki:
WODA; SŁODY JĘCZMIENNE: Pale Ale, Pilzneński; SŁODY PSZENICZNE: pszeniczny jasny; ŚWIEŻE OWOCE: pomarańcza, ananas, mango; CHMIEL: Mosaic, Equinox, Amarillo, Centennial, Columbus ; DROŻDŻE: US-05

Styl: Tropical IPA, BLG 14,0° ALK 5,8% IBU 70

Długo zalegająca żywiczna goryczka, masa tropikalnych i cytrusowych aromatów i smaków. Fajne orzeźwiające ale jak dla mnie trochę zbyt wodniste, za mało głębi. Nie mniej jednak kolejne udane piwo od Wrężela.

Piwo z serii Salamander z Browaru Stu Mostów typu Citrus DDH DIPA
17,5 BLG 7,5% ALK.


Cześć. Co może być lepszego w niedzielne popołudnie niż degustacja dobrego piwa?. Jakoś nic nie przychodzi mi na myśl. Dziś na blacie nowa propozycja z Browaru Stu Mostów. Przed wami Citrus DDH DIPA. Do dzieła. Z butelki uderza w nas przyjemny, średnio intensywny aromat soczystych owoców (pomarańcza, grejpfrut, cytryny, ananas). Dalej mamy sporo słodyczy (cukierki, landrynki) i chmielu. Całość sprawia wrażenie multiwitaminy. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany, która w mgnieniu oka redujuję sie do postrzępionych skrawków. Barwa piwa przywodzi mi na myśl sok pomarańczowy (jasno-żółto-mleczne). W smaku gładko, tropikalnie, cytrusowo i soczyście. Na finiuszu pozostaje lekki granulat chmielowy. Dobrze ukryty alkohol. Umiarkowana, grejpfrutowa goryczka. Niskie wysycenie. Dobra pijalność. Podsumowując. Browar Stu Mostów nie zawodzi. Otrzymujemy aromatyczne, soczyste i smaczne piwo. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

.

Waszczukowe Grażyna Sprężyna Toffee Stout

Styl: toffee stout (chociaz dla mnie to bardziej Milkstout)
Ekstrakt: 14° Plato
Alk. obj.: 4,5%

Niestety ale jak na stouta/milkstouta to bardzo plaskie i wodniste. Słodkie, lekko skontrowane stoutową kwasnoscia, gładkie, smukłe, "cukierkowo" czekoladowo-karmelowe. Jest tez wyczuwalny mleczny aromat.

Piwo Dark Forest z Browaru Nepomucen typu Imperial Forest Baltic Porter
24 BLG 9,3% ALK. 42 IBU


W kilku słowach. Czekolada, paloność i mnóstwo iglaków. Jednak butelka 0,33 to za dużo. W połowie degustacji zaczyna trochę męczyć. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo New England DDH DIPA Simcoe+Mosaic z Browaru AleBrowar
20 BLG 8,9% ALK.


Powiem jedno. Rarytas. W aromacie owocowe do granic możliwości. W smaku soczyste, owocowe (cytrusy, tropiki) i chmielowe. Świetnie ukryty alkohol. Pije się je jak sok owocowy. Pozycja "must have" dla każdego piwnego geeka. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Będąc w Bawarii nie mogę sobie odmówić próbowania lokalnych piw. Może nie jestem w fotografowaniu i opisywaniu smaków tak dobry jak tu kolega, ale co tam. Tutaj takie o to piwa, których nie ma (chyba) w Polsce. Ciemny Paulaner smakuje jak ciemne piwo, tylko słabe 5.0%. A te drugie jasne ujdzie w tłoku. Pozdrawiam i zapraszam za niedługo do następnych relacji

@HansHans. Najważniejsze jest to, żeby dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami.

Piwo Kord z Browaru Jan Olbracht typu Quintuple Whiskey BA
26 BLG 12% ALK.


Cześć. Może jeszcze nie ma tęgich mrozów i nie trzeba rozgrzewać się mocnymi piwami, ale co tam. Dziś piwo, które sobie trochę poleżało. Jest ponad 6 miesięcy po terminie (24.03.2018). Także co się miało ułożyć, to sie ułożyło. Przed wami Kord leżąkowany w (beczkach po Whisky). Do dzieła. Aromat z butelki zniewala. Jest intensywny, słodki, likierowy, karmelowy i owocowy (suszone rodzynki, figi, daktyle). Nie zabrakło oczywiście nut, które wniosła beczka. Z tym, że pojawiają się po ogrzaniu. Dębina, taniny, wanilia i delikatny destylat. Jest srogo. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany, która w mgnieniu oka redukuję do zera. Piwo barwy herbacianej. Zamglone i opalizujące. W smaku gęste, słodkie (ale nie przesadnie), likierowe, karmelowe, owocowe i beczkowe (taniny,wanilia). Świetnie ukryte 12 volt, choć czuć, że mamy do czynieia z mocarzem. Alkohol delikatnie rozgrzewa nas. Niskie wysycenie. Iście degustacyjne. Podsumowując. Co tu dużo pisać. Rarytas. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Porter z Browaru Przystanek Tleń typu Porter Bałtycki Tequila BA
21 BLG 9,5% ALK.


Cześć. Dziś na blacie Porter Tequila BA z Browaru Przystanek Tleń. Jakiś czas temu miałem okazję degustować wersję leżakowaną w beczkach po Bourbonie. Nie powiem smakowała mi. Sprawdźmy jak będzie w tym przypadku. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki (melasa, ciemny cukier), czekoladowy i winno-owocowy (suszone i wędzone śliwki) aromat. Całość muśnięta drewnem (taniny, parkiet). Mimo agresywnego przelewania do szkła piany brak. Piwo barwy czarno-brunatnej. Aromat mnie trochę zmylił. W smaku spodziewałem sie zupełnie czegoś innego. Pierwsze miejsce dzierżą kwaśno-winno-owocowe akcenty. Dalej mamy beczkę, taniny, czekoladę i kawę. Niskie wysycenie. Dobrze ukryty alkohol. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Nie spodziewałem się, że połączenie portera z beczką po Tequili da taki efekt. Piwo nie urywa niczego, za to nie można odmówić mu, że jest dobre. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

To już jutro. Poznańskie targi piwne 2018.
[www.facebook.com]



"Kiepskie piwo?... Nie"

Kingpin Historie - Hello Stranger

Alk. 5,3%
Ekstrakt 15 stopni Plato
Słody Pale Ale, Cafe Light, Special B, Abbey, Chocolat, Black, słód pszeniczny jasny
Chmiele Amarillo, Fuggles, East Kent Goldings
Dodatki palony jęczmień, laktoza
Styl Milk Stout

Troche za duza gorycz jak na Milk Stouta ale piwo ogólnie udane

Delikatne kawowo-czekoladowe nuty, przełamane jeszcze bardziej delikatnym, mlecznym aromatem. Brakuje tej smukłości i delikatnej słodyczy jaka jest w innych milk stoutach.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-11-09 20:57 przez MikeMechanix.

Mojo Rye APA z Browaru Nepomucen

Mocno cytrusowe, wyrazisty aromat. Mętne, dużo cytrusów i tropików, a do tego srednia goryczka, gładkie i smukłe w smaku.

Konstancin Saison

Piwo uwarzone przez Browar Czarnków. Piwo według receptury Doroty Chrapek

Ziołowe, przyprawowe, pieprzowy posmak. Alkohol wyczuwalny wyższy niż jest w rzeczywistości. Goryczka dość niska, owocowe, słodowe i delikatnie karmelowe.

Piwo Fruit Bomb! z Browaru Widawa typu Fruit IPA
6% ALK.


Fruit Bomb! z Browaru Widawa. Jak się nazywa tak smakuje. Aromat i smak zdominowany przez owoce tropikalne. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Inne Beczki Cookie Monster

styl - czekoladowy stout owsiany,
skład: woda, słody (pilzneński,czekoladowy, Special B, wędzony wiśnią, Carafa Special II), płatki owsiane, jęczmień palony, chmiel (magnum), drożdże, aromat czekoladowy i waniliowy,
ekstrakt - 19 BLG
alkohol - 7,8% objętościowo,
piwo pasteryzowane, niefiltrowane

BOMBA CIASTECZKOWO-CZEKOLADOWA zarówno w aromacie jak i smaku. Na 1 planie daje po nosie intensywny aromat pralin.

Bardzo gładkie, dość słodkie ale nie ulepkowate. Fajna delikatna, goryczkowa kontra na koniec tej słodyczy. Taki gładki likier czekoladowy z goryczkową kontrą.
Genialny deserowy stout, wyszło im bardzo dobrze, szkoda tylko, że piwo aromatyzowane.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-11-18 20:52 przez MikeMechanix.

Piwo z serii "Salamander" z Browaru Stu Mostów typu DDH DIPA
17,5 BLG 6,7% ALK. 60 IBU


Browar Stu Mostów nie zawodzi. Jest soczyście, owocowo (tropiki, cytrusy), chmielowo i słodowo. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to to, że brakuję mu odrobiny ciała. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Owech Owech Owech z Browaru Golem typu Triple IPA Bourbon BA
24 BLG 9,6% ALK.


Cześć. 150 tys. odsłon tego watku pękło. Wcześniej jakoś nie było czasu żeby to uczcić, ale jak to się mówi "co się odwlecze, to nie uciecze". Dziś na blacie Owech Owech Owech z Browaru Golem w wersji leżakowanej w beczkach po bourbonie. Do dzieła. Z butelki wydobywa się średnio intensywny, przyjemny, słodki, słodowy (karmel, ciasteczka) i owocowy aromat. Całości dopełnia beczka (kokos, wanilia, dębina). Mniam. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno pęcherzykową czapę piany. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Piwo barwy bursztynowo-herbacianej. Zmętnione i opalizujące. W smaku gładie, słodkie (ale nie przesadnie), słodowe, owocowe (suszone morlele, rodzynki w likierze) i żywiczne. Na finiszu pojawia się wanilia i taniny. Spora goryczka. Niskie wysycenie . Przyzwoicie ukryty alkohol. Podsumowując. Nie jest źle. Super też nie. Smak trochę zawiódł. Wormhole od Szpunta lepszy. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"