Piwo Porter Noster z Browaru Czarna Owca typu Porter Bałtycki Calvados BA
22,5 BLG 9% ALK. 50 IBU


Świetny porter. Mnóstwo gorzkiej czekolady, beczki, destylatu i jabłek. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

W Netto dorwałem Maryensztadt Lost ChoCo w wersji puszkowej 0,33

Styl: Porter / Brown Porter with Choco & Coconut
Ekstrakt: 15 % wag.
Alkohol: 5,5 % obj.

Skład: woda, słody jęczmienne, płatki kokosowe, ziarno kakaowca, chmiel, drożdże.

Kokosa jak na lekarstwo, ledwo wyczuwalny. Bardziej w aromacie niż w smaku. Troche czuć kawe, troche gorzkiej czekolady ale też bez szału. Spodziewałem się dużo większej "głębi" wyszło dość płasko. Piwo gładkie, lekko słodkie z małą goryczką. Na koniec wyczuć można troche przebijający się alkohol i dziwną kwaskowość.

Bardzo fajny wygląd, dopracowane graficznie.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-11-27 21:58 przez MikeMechanix.

MikeMechanix Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W Netto dostępne jest piwo Sourtime w małych
> puszkach.
>
> Polecam jesli ktos lubi kwaśne, owocowe, lekko
> goryczkowe piwo. Schłodzone, idealne na słoneczne
> dni
>
> [scontent.cdninstagram.com]
> da4b8d4c96e1f92eca8/5C209F57/t51.2885-15/sh0.08/e3
> 5/s640x640/39273129_2563956603670577_3380427797854
> 94528_n.jpg

Dostępne od niedawna jest również Sourtime Mango Imperial IPA, również wersja puszkowa mała. (na zdjeciu te zółte - swoja droga mają bardzo fajne projekty graficzne)

Kolor prawie ze brązowy, bardzo mętne. Solidna goryczka, juz nie takie kwasne jak poprzednie sourtime'y. Wyczuwalne mango balansuje swoja słodycza zarówno mocną goryczkę jak i delikatną kwaskowość.

Piwo El Fruto z Browaru AleBrowar typu Hazy Juicy Double IPA
20 BLG 8% ALK.


W kilku zdaniach. Z jednej strony aromat obiecuje wiele. Owoce, tropiki, chmiel i soczystość. Z drugiej strony smak zawodzi. Owszem jest owocowo, tropikalnie i soczyście. Szkoda, że całość psuje granulat, który strasznie drapie w gardło. Wasze zdrowie.


"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Importer z Browaru Świebodzin typu Imperialny Porter Bałtycki Jack Daniels BA
27 BLG 10,5% ALK.


Cześć. Wersji bazowej tego piwa nie miałem okazji próbować, za to parę tygodni temu wpadła w moje ręce wersja leżakowana po Jacku. Przed wami Importer z Browaru Świebodzin. Do dzieła. W aromacie na pierwszym planie destylat po beczce. Dalej mamy kokos, wanilię, czekoladę, suszone owoce i nuty przypieczonego spodu od chleba. Całość słodka i deserowa. Po przelaniu do szkła piany brak. Piwo barwy czarno-brunatnej. Nieprzejrzyste. W smaku gładkie, czekoladowe (praliny w likierze), kokosowe, waniliowe, taninowe i owocowe (śliwka, wiśnia w likierze). Goryczka o profilu palono-popiołowym. Zerowe wysycenie. Obecny alkohol. Do powolnej degustacji. Podsumowując. Spodziewałem się większego udziału beczki w tym piwie. To raz. Po drugie wysycenie co jak co jest za niskie. Po trzecie alkohol w tym przypadku mógłby być subtelniejszy. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Double Or Nothing z Browaru Browanza typu Double IPA
19 BLG 8,4% ALK.


Właśnie tak chciałem, żeby smakowała DIPA. Cytrusowa, owocowa, słodowa i przyjemnie goryczkowa. Nie zabrakło nut lasu (iglaki, żywica). Mniam. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Ostatnio próbowałem 2 fajne piwa z Browaru Kormoran obydwa mocne obydwa dobre
1. Barlow Sorbus z Jarzębiną - kolor niesamowity czerwony (jarzębinowy) w smaku nie tak intensywna ta jarzębina, kapselek ładnie zalakowany nawet fajnie to wygląda



2. IMPERIUM PRUNUM z Suską Sechlońską - kolor ciemnego portera smak śliwki wędzonej

co to jest ta suska to sobie proszę wygooglać
Jeżeli ktoś będzie miał okazję kupić to polecam nie zawiedzie się.
Wszystkim skautom piwnym
Czuwaj



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-12-12 22:26 przez JASNOŚĆ.

Piwa sztosy od Kormorana Dobry wybór

Piwo Pożegnanie Korporacji z Browaru Piwowarownia typu Russian Imperial Stout z ziarnem kakaowca
24 BLG 10% ALK.


Cześć. Święta zbliżają się wielkimi krokami. To dobra okazja, żeby życzyć Wam zdrowych, wesołych i spokojnych świąt. Oczywiście nie może zabraknąć przedświatecznej degustacji. Dziś na balcie Pożegnanie Korporacji w wiersji (a było już ich kilka) z ziarnem kakaowca. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, czekoladowy (mleczna czekolada, praliny), kakaowy i likierowy aromat. Na finiszu pojawiają się nuty kawowe. Po przelaniu do szkła, piany brak. Piwo bawy czarno-brunatnej. W smaku gładkie, likierowe, czekoladowe i kakaowe. Całości dopełniają suszone owoce. Niczego sobie goryczka. Alkohol mógłby być lepiej ukryty. Do powolnego sączenia. Podsumowiując. Krótko i na temat. Dobry RIS. Wesołych Świat. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo z Browaru Przystanek Tleń typu Brett Russian Imperial Stout Rum BA
24 BLG 9,8% ALK.


Jakie do jest dobre. Nuty funky, czekolada, melasa, beczka, wanilia i suszone owoce. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Milky Moon z Browaru Golem typu Imperial Oatmeal Milk Fenugreek Coconut Cinnamon Stout Rum BA
28 BLG 8% ALK.


Stary rok powoli dobiega końca. Z tej okazji chciałbym wszystkim życzyć wszystkiego co najlepsze w 2019. Oczywiście stary rok trzeba skończyć jakimś dobrym piwem. Przed wami Milki Moon Rum BA. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki aromat czekoladowych baryłek nadziewanych rumem. Dalej mamy melasę, kawę, delikatny kokos i cynamon. Smakowity deser. Po przelaniu do szkła tworzy średnio-obfitą warstwę piany koloru beżowego. W mgnieniu oka redukuję się ona do cienkiej warstewki. Piwo barwy czarnej. W smaku bardzo gęste, oleiste, wyklejające, słodkie (za słodkie), czekoladowe i cynamonowe. Całości dopełniają nuty beczki po rumie. Alkohol niewyczuwalny. Niskie wysycenie. Do powolnej degustacji. Podsumowując. Aromatyczne?... tak, smaczne?... owszem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to, słodycz, która trochę przeszkadza no i udział beczki mógłby być większy. Wasze zdrowie. Szczęśliwego nowego roku.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Gordyjskie z Browaru Spółdzielczego typu Brett Tripel Red Wine B.A.
8,5% ALK.


Cześć. Stary rok skończyliśmy ciemnym piwem, to nowy rok rozpoczniemy jasnym. Dziś na blacie belgijski tripel leżakowany w beczkach po czerwonym winie, zaszczepiony dzikimi drożdżami. Brzmi interesująco. Przed wami Gordyjskie z Browaru Spółdzielczego. Do dzieła. Aromat zdominowany przez akcenty winne (czerwone owoce, dębina, taniny). Dalej mamy zioła, drożdże, bretty i karmel. Na finiszu pojawią się nuty rozpuszczalnikowe. Kompozycja dość specyficzna. Po przelaniu do szkła piany brak. Piwo barwy bursztynowo-herbacianej. W smaku owocowe, winne, taninowe, ziołowe i karmelowe. Całości dopełniają nuty funky. Przyzwoicie ukryty alkohol. Zerowe wysycenie. Do powolnego cmokania. Podsumowując. Złożone i ciekawe piwo (nie każdemu może przypaść do gustu), którego degustacja sprawiła mi sporo przyjemności. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Staropolski PRL Piwo Jasne Niefiltrowane

Ciekawy design i fajna butelka ale piwo przeciętne, nic specjalnego. Słodowe, lekko karmelowe, bez goryczki ale zbyt wodniste i zwyczajnie nudne.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2019-01-15 21:47 przez MikeMechanix.

Piwo Taura z Browaru Trzech Kumpli typu NZ Double IPA
18,5 BLG 6,6% ALK.


Taura z Browaru Trzech Kumpli. Słodki jeżu. Jakie to jest dobre. Aromat zdominowany przez białe owoce, cytrusy i tropiki. W smaku mega owocowe i delikatnie słodkie. Całości dopełnia przyjemna, grejpfrutowa goryczka. Brawo Trzech Kumpli. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Doctor Brew Hans Weizen

Skład: woda, słody pszeniczny i jęczmienne (pilzneński, karmelowy), chmiele (Magnum, Lubelski), drożdże.

Troche zbyt wodniste, sa nuty bananowe, gozdzikowe, troche słodowe, kwaskowe. Jak najbardziej w stylu ale za mało "intensywne"

Porter Bałtycki z Browaru Bojanowo
22 BLG 9% ALK.


Dziś Międzynarodowy Dzień Porteru Bałtyckiego. Przydałoby się jakoś go uczcić. Na blacie Porter Bałtycki z Browaru Bojanowo. Do dzieła. Muszę przyznać, że jak na ten browar aromat jest bardziej niż zadowalający. Mamy tutaj przypieczony spód od ciasta, pumpernikiel, paloność, czekoladę i suszone owoce (śliwka, rodzynka). Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą warstwę piany koloru jasno-beżowego. Po kilku chwilach redukuje się ona do cienkiej warstewki. Piwo barwy ciemno-brunatnej. W smaku gładkie, palone, czekoladowe, likierowe (śliwka w likierze) i delikatnie kwaskowe. Palono-popiołowa goryczka. Dobrze ukryte 9 volt. Niskie wysycenie. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Krótko i na temat. Klasyk. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Porter Noster z Browaru Czarna Owca typu Porter Bałtycki Bourbon & Calvados Double BA
22,5 BLG 9% ALK. 50 IBU


Spodziewałem się czegoś lepszego. O ile aromat daje radę (jabłuszko, destylat, kokos, wanilia, czekolada, paloność), to w smaku jest już tak sobie. Najbardziej brakuje mi tutaj ciała. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Bloody Belfegor z Browaru Szałpiw typu Quadrupel z czarną porzeczką
24,4 BLG 8,7% ALK. 20 IBU


Jakie to jest dobre. Gęste, słodkie, kwaśne, owocowe i słodowe. Niebo w gębie. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

To już dziś.

[www.facebook.com]


"Kiepskie piwo?... Nie"

Eichbaum, Steam Brew Imperial Stout dostępne w Lidlach

16,5 blg oraz 7,5 % alk

Aromatycznie bardzo słabo. W smaku zdecydowanie lepiej - palone, kawowe, wyraznie wyczuwalna kwasowość i ciekawa solidna goryczka na finiszu. Na pewno daleko mu do RIS-a, ale jak na Stouta w puszce za 3,50 PLN - daje rade Pozytywnie mnie zaskoczyło. Graficznie też na duży plus.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2019-02-04 21:10 przez MikeMechanix.

To ja może tak dla odmiany zaproponuję coś mocniejszego. Zakupiłem, przetestowałem i powiem wam że polisz potejto to dobry wybór Tomasz miler robi dobrą robotę i ma wiele talentów, selekcjonuje wódkę, szyje garnitury, testuje whisky, szyje portfele i wiele innych rzeczy robi spójrzcie na jego kanał YT gada jak Makłowicz naprawdę warto posłuchać a mówi długo




Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Kingpin Rocknrolla

American Pale Ale, niefiltrowane i pasteryzowane. Uwarzone ze skórką pomarańczy I Werbeną.

Składniki:

słód: pale ale, Cara Clair®;

chmiele: Chinook, Simcoe, Amarillo, Citra, Cascade;
skórka gorzkiej pomarańczy Curaçao; werbena cytrynowa;
drożdże: Safale US-05.

Ciekawa, solidna goryczka, masa cytrusowych aromatów i smaków. Idealnie w stylu, bardzo dobre.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2019-02-09 20:36 przez MikeMechanix.

Phantom
White IPA z liśćmi limonki kaffir

Słód: Pale Ale, Cara Blond, pszeniczny jasny
Chmiel: Warrior, Centennial, Willamette, Citra, Cascade
Dodatki: kolendra, gorzka skórka pomarańczy Curaçao, liście limonki kaffir
Drożdże: Fermentis Safale US-05

Alkohol: 6,5%

Ekstrakt: 15,5°

Fajna konkretna goryczka ale zdecydowanie łagodniejsza niż w Rocknrolla, fajnie złagodzona i nie zalegająca. Bardzo aromatyczne, cytrusowe, lekko kwiatowe. Zdecydowanie wyczuwalna kolendra i skórka pomarańczy.

Piwo Candy Shop Marshmallow Imperial Stout Salted Caramel z Browaru Deer Bear typu Imperial Stout
10% ALK.


W kilku zdaniach. Świetne piwo. Gęste, czekoladowe, karmelowe (słony karmel) z akcentami masła orzechowego. Nie zabrakło też pianek. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Le Petite Prince z Browaru Komitet typu Wheat Wine Chateu Fombrauge B.A.
10,2 % ALK. 24 BLG


Cześć. Ostatnimi czasy brak weny skutkował szybkimi i krótkimi recenzjami. W sumie brak czasu również. Całe szczęście dzisiejszy wieczór mam tylko dla siebie . Na blacie melduje się Le Petite Prince (mały książę) z Browaru Komitet. Wheat Wine leżakowany w beczkach po czerwonym winie Chateu Fombrauge. Do dzieła. Z butelki wydobywa się intensywny, owocowy (czerwone owoce), winny i słodowy aromat. Na finiszu pojawiają się nuty wanilii i przypraw (przyprawy korzenne). Jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany, która po kilku chwilach redukuję się do postrzępionych skrawków. Piwo barwy ciemno-miedzianej. W smaku gęste niczym syrop, słodkie (ale nie przesadnie), owocowe (suszone owoce), winne, taninowe i odrobinę waniliowe. Niskie wysycenie. Wyczuwalny alkohol. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Po ostatnich niezbyt smacznych piwach z Browaru Komitet (np. Mroczne Widmo BA) dwa razy zastanowiłem się czy kupić to. Czy było warto?. Myślę, że tak. Owszem alkohol daje się we znaki i przeszkadza mi tępy posmak na finiszu, ale nie można odbierać temu piwu, że jest złe. Mały leżak na pewno by mu się przysłużył. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Browar Waszczukowe - Janusz Moczywąs - styl Dortmunder Export

Składniki: woda; słody: Jęczmienny, Pszeniczny, Zakwaszający; chmiel: Herkules; drożdże: piwowarskie.

Fajny lagerek, delikatny, niska goryczka, lekko słodkawe, zbożowe. Mocno słodowe.

Piwo k k o z Browaru Czarna Owca typu Russian Imperial Stout z ziarnami kakaowca i laktozą
11% ALK. 25 BLG


W aromacie mleczna czekolada, praliny i kakao. W smaku gęste i czekoladowe. Deser w płynie. Czekam na wersję BA. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Późne Rokokoko z Browaru Artezan typy Double Brown Ale z kokosem
7,4% ALK


Okrutnik Alert!!!. Zero kokosa. Zero ciała. W aromacie i smaku kiszona kapusta. Ble.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Playground No6 z Browaru Brodacz typu Strong Ale Bourbon BA & Barley Wine Blend
8,9% ALK.


Cześć. Leniwa niedziela upływa pod znakiem Browaru Brodacz i ich Playground No6 (Strong Ale Bourbon BA & Barley Wine Blend). Brzmi smakowicie. Do dzieła. W aromacie pierwsze skrzypce gra beczka po bourbonie (kokos, wanilia, taniny). Dalej mamy sporo słodyczy, ciasteczek, delikatne nuty winne i suszone owoce. Aż leci ślinka. Po przelaniu do szkła piany brak. Piwo barwy brązowej. Po pierwszym łyku wydaje się, że będzie słodko. Nic bardziej mylnego. Zaraz potem uderza w nas beczka i ściągające taniny. Dalej pojawia się kokos, wanilia, ciasteczka i odrobina suszonych owoców (delikatnie muśnięta winnymi akcentami). Niskie wysycenie. Dobrze ukryty alkohol. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Aromat obiecywał wiele. W smaku już nie jest tak kolorowo i brakuje mi przede wszystkim ciała i odrobiny słodyczy. Beczka i taniny zdominowały całość. Jest cierpko, wytrawnie i winne. Szkoda, bo spodziewałem się czegoś innego. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"

Piwo Dirty Firty z Browaru Birbant typu American Barley Wine
12,5% ALK. 30 BLG


Cześć. Dziś na blacie American Barley Wine w wykonaniu Browaru Birbant. Przed wami Dirty Firty. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki (ciasteczka, karmel), słodowy, owocowy (rodzynki, figi) i delikatnie winny aromat. Amerykańskich chmieli nie stwierdzono. Po przelaniu do szkła piany brak. Piwo barwy bursztynowo-herbacianej. Zmętnione i opalizujące. W smaku gęste, gładkie, słodowe (ciasteczka, karmel), owocowe (rodzynki, figi). Na finiszu pojawiają się nuty winne. Niskie wysycenie. Średnia goryczka. Alkohol obecny, ale jakoś specjalnie nie przeszkadza. Delikatnie rozgrzewa nam przełyk. Do powolnej degustacji. Podsumowując. American Barley Wine?. Nie wydaje mi się. Gdzie ta Ameryka. Jak dla mnie niczym nie wyróżniający się z tłumu Barley. Wasze zdrowie.



"Kiepskie piwo?... Nie"