Zaczynają mnie don=bijać takie oferty.
Śmieszne elbląskie biznesmeni znalazły nowe źródełko dochodów: obcokrajowcy!
I jak to się ma do pracowników z miasta? A no nijak wolą zatrudnić z Ukrainy czy Białorusi niż Polaka!
I to tylko przez kasę! Nic innego!
Można się wściec a chodzi tylko o jedną prostą sprawę: najniższą krajową! Zapominają, że owszem jest taka stawka ale za 8 godzin normalnej prazy, a nir za 12, a reszta pod stołem!
Ciekaw jestem wpisów w temacie!

A co powiesz na masowy wyjazd naszych rodaków w swoim czasie do innych krajów i zatrudnianie ich po niższych stawkach niż obywatel danego kraju ? Prawo ekonomii...
Nie doszukuj się w tej kwestii problemu lecz pomyśl co jest tego przyczyną, że tak się u nas w kraju zaczęło dziać. Powiem w skrócie, suweren chciał i ma.

Dokładnie jak napisał Yoe po drugie załóż firmę i zatrudniaj Polaków za średnią krajową ciekawe ile wytrzymasz, zdecydowanie lepiej tańszych i konkretniejszych ukraińców.

Ja nic nie mam do Ukraińców, że przyjeżdżają do nas za lepszym życiem (niż u siebie). Ja sam robię kontraktowo za Odrą aby nie żyć od pierwszego do pierwszego tak ja całe masy Polaków. Bo co? Jak Polacy na zachód to dobrze, a jak Ukraińcy do nas to już źle? To już byłaby pełna hipokryzja i mentalność Kaliego.

HansHans Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja nic nie mam do Ukraińców, że przyjeżdżają do
> nas za lepszym życiem (niż u siebie). Ja sam robię
> kontraktowo za Odrą aby nie żyć od pierwszego do
> pierwszego tak ja całe masy Polaków. Bo co? Jak
> Polacy na zachód to dobrze, a jak Ukraińcy do nas
> to już źle? To już byłaby pełna hipokryzja i
> mentalność Kaliego.

Obawiam się, że tej hipokryzji trzyma się większa część narodu, taka Polska uczciwość ...

To nie wina przedsiebiorcy ze taniej jest mu zatrudnic Ukrainca niz Polaka. Wystarczy isc do UP i zobaczyc jakie sa profity za zatrudnianie Ukraincow. Temat rzeka.

żabek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dokładnie jak napisał Yoe po drugie załóż firmę i
> zatrudniaj Polaków za średnią krajową ciekawe ile
> wytrzymasz, zdecydowanie lepiej tańszych i
> konkretniejszych ukraińców.


W niemczech potrafia zatryudniac za za stawke 4 razy wieksza niz nasza srednia krajowa i nie bankrutuja to dlaczego polski "byznesmen" mialby zbankrutowac placac polakowi 1/4 tego co niemiec niemcowi?

Mój wujek pracuje po 10 godzin dziennie od poniedziałku do piątku w fabryce samochodów. W soboty 5 godz. Ciężka praca za 15 euro/godz. Jego niemieccy koledzy za tę samą pracę otrzymują 25. Takie fakty. Natomiast z tego co wiem w Polsce na budowie czy w fabryce przy ciężkiej pracy poniżej 20zł/h nikt nie pracuje. Zatem jak policzysz to nie jest 1/4.

1/4 czy 1/5 czy 1/3 sens jest taki sam znacznie wiecej niz u nas i im sie oplaca. Poza tym twoj wujek i paru niemcow w fabryce oraz srednia na budowie w pl to nie jest probka reprezentatyna .

P.S. niemeic plus wujek dzielone przez 2 daje 20 euro.... przy kursie 4,25 daje 4,25 raza wiecej niz 20pln na budowie ... po zaokragleniu 4x .

Generalnie chodzi mi o to że w Polsce 1 zł w stosunku do 1 euro w Niemczech przy założeniu, że zł = 1 euro jest bardzo podobnie z zarobkami.

Zakładając ten temat liczyłem na odzew w stylu, że znajdzie się kilku prawdziwych Polaków dla których liczy się najpierw ziomal a potem inni. Ale jak to w Elblągu życie zweryfikowało ten pogląd.
Teraz napiszę dlaczego tak napisałem:
mam już parę latek na karku i szukam pracy, ta drodzy Panowie i drogie Panie szukam! i po kilkudziesięciu wysłany meilach nasunęło sie mi na myśl stwierdzenie, że brak pracy dla Polak mimo, że chce pracować!
Na kilka meili nie otrzymałem odpowiedzi w myśl zasady "skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami", ale na kilka,że nie powiem kilkanaście była odpowiedź: sorry ale nie woimy obcokrajowców!
NAWET NIE ROZMAWIAJĄC ZE MNĄ!! wieć nie nzając mnie, moich możliwości itp.!

@jadcorben- Analizując to co napisałeś to starasz się o takie prace, które nie wymagają kwalifikacji, wykształcenia i większych umiejętniści*. A wtedy to wiadomo, że dla pracodawcy najbardziej się liczy to aby mógł zapłacić jak najmniej, bo kwalifikacje pracownika są dla niego mniej istotne. Nie można się dziwić, to samo dzieje się np. w UK z Polakami czy w USA z Meksykanami.

Zgadzam się z przedmówcą i dodam, że dla pracodawcy - pracownik jest kosztem takim samym jak media czy dzierżawa itd. Jeżeli identyczną pracę może wykonać pracownik za mniejsze pieniądze to tak samo jakbyś płacił mniej za prąd lub za czynsz. Mniejsze koszty to większe dochody. Zatem ekonomia jest bezlitosna, dla pracodawcy przede wszystkim najważniejszy jest zysk, albowiem to jest istota przedsiębiorczości. A tak na marginesie to Ukraińcy zaczęli się ostatnio cenić, bo wyczuli, że rynek pracy obecnie jest po stronie pracownika. W UP bywam systematycznie i jakoś pustawo jest od kilku miesięcy z wyjątkiem pierwszych dni września, bo młodzież skończyła wakacje i rozgląda się za dyrektorskimi i dobrze płatnymi stanowiskami pracy, ale to już inny temat. Pozdrawiam.

Rekin masz racjje i nie masz racji. Z jednej strony mniejszy koszt pracy wiekszy zysk, ale z drugiej strony klient mniej zarabia to mniej kupuje i tez mniejszy zysk.

Jak w życiu. Plusy i minusy. Mnie osobiście coś innego martwi. Globalizacja jest faktem i niestety już nie do odwrócenia. Proces ten powoduje niestety duże rozwarstwienie społeczeństwa. Albo obrzydliwie bogaci, albo biedni. Klasa średnia się wykrusza, a to jest główny motor gospodarki. Generalnie moglibyśmy dyskutować długo i namiętnie o problemach, które nas dotykają biorąc również pod uwagę aspekty lokalne. Natomiast aby nie odchodzić za bardzo od tematu to chciałem koledze jadcorben wytłumaczyć dlaczego niektórzy wolą zatrudnić pracowników z Ukrainy. Na koniec dodam, że wszyscy tutaj mimo wątpliwości naszego kolegi, jesteśmy prawdziwymi Polakami. :-)

To ja dla odmiany napisze jak jest w "cywilizowanym" swiecie tam gdzie człowiek to nie prąd...
Bylem kiedys w Niemczech sluzobowo w firmie ktora jest w branzy gdzie dominuja koncenry. Firma o dziwo byla "rodzinna" skladala sie z 2 zakładów. Pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to wjezdzam widze szlaban ale podniesiony do gory, w kolo ani płotu ani budki strazniczej. Z boku widac wille. Osoba z ktora jechałem samochodem informuje mnie ze mieszka tam wlascicielka. Zaklad jak zaklad kazdy cos robi maszyny pracuja, ale idziemy dalej w kierunku stołowki. Przed stołowka duzy plac z wiatami. Oprowadzajacy informuje mnie ze to jest plac na ktorym sie odbywaja spotkania firmowe typu grill. Idziemy na stołowke a tam cała załoga zebrana na szampana bo siostrzeniec włascicielki wlasnie sie zaręcza.
U nas jest jak jest wlasnie dlatego ze dla wiekszosci pracownik to tylko "prąd". Nie ma swiadomosci ze to jest osoba ktora przysparza pracodawcy dochod, wiec zazwyczaj jest podejscie jak kuba bogu tak bóg kubie.

No dobra, temat mnie zaciekawił, nie chcę tu czytać wylewanych żali i hejtu ale powiedzcie mi czy jest jakaś firma w E-gu gdzie pracodawca organizuje jakieś spotkania integracyjne dla swoich pracowników? ja słyszałem tylko o jednym który w ramach takich spotkań potrafi wynająć stadion, zorganizować koncert ale może jest tego więcej, gdzie traktuje się pracownika jak człowieka a nie, jak to pisze zbanowany jak prąd.



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Wszędzie jest tak samo. Są pracodawcy dobrzy i źli. Podobnie jest z pracownikami. W Polsce również są spotkania integracyjne i inne ciekawe imprezy, czy nawet szkolenia. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia przedsiębiorcy, oraz od zamożności firmy. Porównując koszty pracownicze z kosztami za media miałem oczywiście na myśli aspekt księgowy, a nie było moim zamiarem porównywać człowieka do prądu. Jeśli tak zostałem zrozumiany i ktoś poczuł się urażony to PRZEPRASZAM.
Jednocześnie chciałbym zauważyć, że Niemcy mają długoletnie tradycje firm rodzinnych i tam jest już przez długie lata to pielęgnowane. Natomiast u nas nie licząc szalonych lat 90-tych to tak naprawdę dopiero od 20 lat takie firmy istnieją i można powiedzieć że dopiero raczkujemy w tych sprawach. Jest jeszcze mentalność Polaka, specyfika regionu, klimat polityczny oraz warunki gospodarcze, które mają ogromny wpływ na relacje między ludźmi w pracy. Temat złożony i nie chciałbym brnąć dalej bo z oczywistych względów na forum się nie da.
Z własnego doświadczenia powiem tylko tyle, że do "normalności" - wystarczy SZACUNEK w dwie strony w przypadku pracownika i pracodawcy, a tego niestety często brakuje.

Wg prawa kazda firma ktora zatrudnia conajmniej 20 pracownikow ma obowiazek utworzyc fundusz socjalny. Imprezy integracyjne w 99% odbywaja sie wlasnie z tegofunduszu wiec pzazwyczaj pracodawca po prostu wydaja na imprezy pieniadze z ktorymi nie wie co zrobic .

Rząd dopłaci 800 zł do pracy Ukraińcom
[www.youtube.com]



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2017-09-13 14:32 przez Twój_stary.

Zbanowany Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wg prawa kazda firma ktora zatrudnia conajmniej 20
> pracownikow ma obowiazek utworzyc fundusz
> socjalny. Imprezy integracyjne w 99% odbywaja sie
> wlasnie z tegofunduszu wiec pzazwyczaj pracodawca
> po prostu wydaja na imprezy pieniadze z ktorymi
> nie wie co zrobic .

Z ZFŚS nie organizuje się imprez
[poradnikpracownika.pl]

yoe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zbanowany Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Wg prawa kazda firma ktora zatrudnia conajmniej
> 20
> > pracownikow ma obowiazek utworzyc funduszb
> > socjalny. Imprezy integracyjne w 99% odbywaja
> sie
> > wlasnie z tegofunduszu wiec pzazwyczaj
> pracodawca
> > po prostu wydaja na imprezy pieniadze z ktorymi
> > nie wie co zrobic .
>
> Z ZFŚS nie organizuje się imprez
> [poradnikpracownika.pl]
> y-fundusz-swiadczen-socjalnych

Organizuje... Organizuje....

Dla buraka który napisał o pracvy bez doświadczenia i pracy bez kwalifikacji bo trea wy[powiedź jest butracka. Nie napisałem jakie mam wykształcenia, anie jakie mam doświadzcenie, a ty już wzorem biznesmenków wyciągnąleś wnioski; wieśniak nie ma nic a chce dużo
1. Mam, ponad 20 lat doświadczenia w zawodzie wraz z uprawnieniami nawet na dozór (ci co mają SEP wiedzą)
2. Od 1996 pracowałem jako informatyk, szef serwisu, informatyk regionu.
3. Nie szukałem pracy aby się nachapać - praca za najniższą za 8 h jest OK i nie tylko tego szukałem.

I co teraz buraku dziwisz się, może sam prowadzisz biznes i tak właśnie korzystasz na pracy innych.
Sam prowadziłem biznes, znam koszty więc teksty typu załóż działalność i se radź to w buty można włożyć polskie państwo ma w d**ie działalności które je utrzymują ostatnie kontrole mnie o tym upewniły..

Jedna z elbląskich firm szuka obecnie 3 kobiet do pracy.
Warunki pracy :
praca od 7-18
7 dni w tygodniu
najniższa krajowa
praca bez umowy...wychodzi 4.42 /h

dino Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedna z elbląskich firm szuka obecnie 3 kobiet do
> pracy.
> Warunki pracy :
> praca od 7-18
> 7 dni w tygodniu
> najniższa krajowa
> praca bez umowy...wychodzi 4.42 /h


Jest w ogóle szansa zobaczyć wypłatę? Czy może w przyszłym miesiącu bo szef na urlopie albo trzeba było kupić coś tam bo się zepsuło i nie ma ...



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Podobno jest duże zainteresowanie...kolejki...

dino Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedna z elbląskich firm szuka obecnie 3 kobiet do
> pracy.
> Warunki pracy :
> praca od 7-18
> 7 dni w tygodniu
> najniższa krajowa
> praca bez umowy...wychodzi 4.42 /h


Już za sam fakt ukazania się takiego ogłoszenia, czy też naboru pracowników na takich warunkach, powinno być 250 tys grzywny. Dżizasja*******e ....