Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Astronomia ponownie
Wysłane przez: Mariuszsz
Data: 2014-04-25 13:49
Tajemniczy sygnał radiowy z kosmosu potwierdzony
Sygnał ten wyróżnia się nieco od kosmicznego szumu, bo jest w zasadzie serią silnych sygnałów - każda trwa zaledwie kilka tysięcznych części sekundy. Problem był w tym, że wykryto go (choć kilkukrotnie) tylko w Parks Observatory, a astronomowie do tego nie mogli dojść do konsensusu na temat jego pochodzenia. Niektórzy sądzili, że jest on pochodzenia ziemskiego, a według niektórych teorii sygnał miał być generowany przez sam wadliwy radioteleskop - w końcu nie udawało się go wykryć z pomocą żadnego innego sprzętu
Teraz sygnał taki udało się w końcu zarejestrować z pomocą radioteleskopu o największej czaszy na świecie znajdującego się w Obserwatorium Arecibo w Portoryko. Potwierdziło się zatem, że nie jest to artefakt wywołany w Parks Observatory lecz nadal pozostają pytania - skąd sygnał pochodzi i co właściwie go wywołało.
[www.geekweek.pl]
Sygnał ten wyróżnia się nieco od kosmicznego szumu, bo jest w zasadzie serią silnych sygnałów - każda trwa zaledwie kilka tysięcznych części sekundy. Problem był w tym, że wykryto go (choć kilkukrotnie) tylko w Parks Observatory, a astronomowie do tego nie mogli dojść do konsensusu na temat jego pochodzenia. Niektórzy sądzili, że jest on pochodzenia ziemskiego, a według niektórych teorii sygnał miał być generowany przez sam wadliwy radioteleskop - w końcu nie udawało się go wykryć z pomocą żadnego innego sprzętu
Teraz sygnał taki udało się w końcu zarejestrować z pomocą radioteleskopu o największej czaszy na świecie znajdującego się w Obserwatorium Arecibo w Portoryko. Potwierdziło się zatem, że nie jest to artefakt wywołany w Parks Observatory lecz nadal pozostają pytania - skąd sygnał pochodzi i co właściwie go wywołało.
[www.geekweek.pl]