Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza, irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia, administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady. Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy. Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?

Dlaczego Polacy nie szanują zagranicą biednych Afroamerykanów ?
Wysłane przez: Rycho
Data: 2017-09-25 16:51
jestem przerażony czynem tych dwóch Polaków sad smiley
ten Afromarykanin prawdopodobnie protestował gdyż nie otrzymał odpowiedniego wynagrodzenia z socjalu
a te niewykształcone buraki podobno ciężko pracujące na budowie na jego socjal nie potrafiły znaleźć dla niego zrozumienia sad smiley
Istnieje jeszcze alternatywa, że na tej uliczce nie przechodziła właśnie żadna białą kobieta, którą mógłby zaprosić do kawiarni aby rozładować w miłej rozmowie swoje emocje.

Polskie Bydlaki

Jedyna szansa, że PO wróci do władzy i zamiast przekopy i te wszystkie bzdury z 500 plus założy olbrzymi ośrodek na 10 tysięcy uchodźców jak Pani Kopacz obiecywała , najlepiej na Zawadzie bo się tam ludziom robić nie chce nie mówiąc już o znalezieniu opiekunki do małych dziewczynek za 20 zł za godzinę a ci z wdzięczności -, i to za darmo -odprowadzaliby je do szkoły, tylko i wyłącznie z radości, że nie muszą - pochodząc z Somalii i Maroka - wracać i odbudowywać swoje zniszczone wojną Aleppo



This forum powered by Phorum.