Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2018-03-10 00:52
Piwo Baribal z Browaru Deer Bear typu Imperial Cinnamon Waffle Chlli Maple Stout
25 BLG 11% ALK.
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś na blacie RIS z dodatkiem papryczek habanero i nie tylko. Jestem fanem ostrości, więc nie mogłem odmówić sobie zakupu Baribala. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, średnio intensywny aromat cynamonowych ciasteczek, czekolady. Dalej mamy słodycz (zapewne od syropu klonowego) i subtelne akcenty kawy i paloności. Całość okraszona pikanterią, która aż kreci w nosie. Po przelaniu do szkła tworzy symboliczną warstwę piany. Piwo barwy czarno-brunatnej. W smaku gorzka czekolada, cynamonowe ciasteczka i popiołowa paloność, która w mgnieniu oka zostaje przełamana solidnym uderzeniem papryczek habanero. Dobrze ukryty alkohol (a raczej zakopany pod tą ostrością). Niskie wysycenie. Do powolnej degustacji. Podsumowując. Lubię wynalazki i ostre przyprawy. W tym przypadku habanero dość skutecznie przykryło pozostałe składniki. Nie mniej Baribal mi smakował. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Kiepskie piwo?... Nie"
25 BLG 11% ALK.
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś na blacie RIS z dodatkiem papryczek habanero i nie tylko. Jestem fanem ostrości, więc nie mogłem odmówić sobie zakupu Baribala. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, średnio intensywny aromat cynamonowych ciasteczek, czekolady. Dalej mamy słodycz (zapewne od syropu klonowego) i subtelne akcenty kawy i paloności. Całość okraszona pikanterią, która aż kreci w nosie. Po przelaniu do szkła tworzy symboliczną warstwę piany. Piwo barwy czarno-brunatnej. W smaku gorzka czekolada, cynamonowe ciasteczka i popiołowa paloność, która w mgnieniu oka zostaje przełamana solidnym uderzeniem papryczek habanero. Dobrze ukryty alkohol (a raczej zakopany pod tą ostrością). Niskie wysycenie. Do powolnej degustacji. Podsumowując. Lubię wynalazki i ostre przyprawy. W tym przypadku habanero dość skutecznie przykryło pozostałe składniki. Nie mniej Baribal mi smakował. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Kiepskie piwo?... Nie"