Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza, irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia, administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady. Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy. Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?

Re: .
Wysłane przez: JASNOŚĆ
Data: 2019-07-17 20:53
Rozmowa kwalifikacyjna.
Spełnia Pan wszelkie wymogi, ale w mojej firmie trzeba być oszczędnym i kreatywnym, proponuję test - oto pomarańcza - wróci Pan jutro i powie jak ją spożytkował. Nazajutrz księgowy wraca i stwierdza, że ją po prostu obrał i zjadł.
Na to Prezes:
Źle, źle. Oszczędnie i kreatywnie, to trzeba było ją przeciąć na pół i z połówki wycisnąć sok do śniadania, a ze skórki można zrobić gustowną popielniczkę. Drugą połówkę zostawić na deser, pociąć w ćwiartki, a pokrojone kawałki skórki świetnie nadają się jako odświeżacz zapachu. Ale dam Panu jeszcze jedną szansę: oto kiełbasa, proszę wrócić jutro i pochwalić się, czy zrozumiał Pan na czym polega kreatywność i oszczędność w naszej firmie.
Księgowy wraca i opowiada: przeciąłem ją na pół i pierwszą połowę pokroiłem w plasterki na chleb do śniadania. Z drugiej połówki ostrożnie zdjąłem flak, pół kiełbasy zmieliłem przez maszynkę, dodałem bułkę tartą i zrobiłem klopsy na obiad. Wieczorem umówiłem się na randkę z Pańską córką, gdzie po ciemku ofiarowałem jej aluminiowe klipsy z końcówek kiełbasy, jako srebrne kolczyki. Dziewczyna była wniebowzięta i poszła ze mną do łóżka, gdzie flaka od kiełbasy użyłem jako prezerwatywy. O! mam ją dziś tutaj, przyniosłem ofiarować Prezesowi zawartość jako zabielacz do porannej kawy. Jestem przyjęty?



This forum powered by Phorum.