Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Pozdrowienia dla naszych wspaniałych kolei państwowych PKP
Wysłane przez: HansHans
Data: 2020-11-30 13:49
Chciałbym pozdrowić PKP. Ostatni raz korzystałem z Polskich pociągów dawno temu. Będzie jakieś 15 lat. Po prostu przez te lata nie miałem korzystać potrzeby. Dzisiaj akurat przyszedł sądny dzień, że taka potrzeba się pojawiła. Miałem załatwić ważną sprawę w Malborku do godziny 13. Jako, że połączenia autobusów PKS z Elbląga do Malborka nie istnieją (bo po co?) a ja auta nie posiadam, to został tylko pociąg. No to mówię, że fajnie i w końcu po tylu latach pojadę sobie w Polsce pociągiem, zobaczę jak się jeździ prawdopodobnie zmienionym nowym taborem kolejowym, jak widoki za oknem, itd. itp.... i w ogóle porównam z Niemieckimi kolejami z których akurat z racji pracy korzystam dosyć często, jestem zadowolony i nigdy się nie zawiodłem. Chcąc też być nowoczesnym i nie stać w ewentualnej długiej kolejce do kasy zakupiłem wcześniej bilety przez internet... Z Elbląga do Malborka i powrotny. No i 15 minut przed ustalonym odjazdem pociągu zjawiam się w budynku dworca gdzie wita mnie elektroniczna tablica odjazdów z informacją, że mój pierwszy Polski pociąg od 15 lat będzie miał... 162 minuty opóźnienia (słownie: sto-sześćdziesiąt-dwa). Stałem jak wryty przez jakieś 5 minut patrząc na to z niedowierzaniem. To niemożliwe... "Mamy rok 2020"- Mówię, "Przecież kolej przez 15 lat musiała być mocno dofinansowana"- Też mówię. Uważając, że to pomyłka idę do kasy i tam się dowiedziałem, że faktycznie na tablicy błędu nie było. Co więcej... Zwrotu pieniędzy za bilety nie dostanę ponieważ kupiłem bilety przez internet, i to w internecie mam się dopominać i wypełniać formularze roszczeniowe. Bez komentarza.
Także tak to wygląda. Do Malborka nie pojechałem. Pociągu nie widziałem. Pozdrawiam PKP, ostatni raz 15 lat temu z waszych usług korzystałem i kolejny raz skorzystam być może za kolejne 15 lat. Może coś się wtedy zmieni... Choć nadzieja matką głupich jak to mówią.
Także tak to wygląda. Do Malborka nie pojechałem. Pociągu nie widziałem. Pozdrawiam PKP, ostatni raz 15 lat temu z waszych usług korzystałem i kolejny raz skorzystam być może za kolejne 15 lat. Może coś się wtedy zmieni... Choć nadzieja matką głupich jak to mówią.