UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • W kraju w którym 800 m chodnika kosztuje 1.4 bańki nic dobrego obywateli nie czeka.
  • Fajnie, będzie można pobiegać dodatkowe 1600 metrów :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    KibiczProstej(2014-08-09)
  • apel do rowerzystow: bojkotujcie te idiotyxczne znaki zakazu jazdy rowerem i jezdzijcie ulicom!! skoro te glaby z UM kaza wam jezdzic po tym chodniku gdzie lata mnostwo psow bez smyczy, chodza piesi itd tzn ze oficer rowerowy i decydenci z UM nie szanuja rowerzystow. na tym chodniku jest strasznie niebezpiecznie. mozna wpasc na psa, dziecko, wozek z dzieckiem, piszego itd. dlatego bezpieczniej jest jezdzic ulica. szkoda ze glaby ktore to projektowaly nie oddzielilly niczym sciezki rowerowej od chodnika. ale tak to jest jak sciezki rowerowe projektuja ludzie ktorzy nie jezdza na rowerach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    yataman(2014-08-11)
  • w tym mieście nigdy nie będzie dobrze przykładów nie brakuje
  • A może by wykorzystać ludzi z Urzędu Pracy, który specjalizują się w budownictwie, Dać im Kierownika Budowalanego z Urzędu, który powie co i jak ( a kasę z naszych podatków bierze ). I nie trzeba będzie dopłacać za transport z Grudziądza i Warszawy! I będą miejsca pracy, i wszyscy w Elblągu będą happy! Może bardziej w swoich ludzi wpompować pieniądze!
  • Jak 800metrów może kosztować 1,4mln zł??? Paru ludzi i kierownik i w miesiąc wszystko byłoby zbudowane. Skąd Wy te koszty bierzecie? 4mln??? Zatrudnijcie ludzi bezrobotnych, to będą wdzięczni że prace jakąs mają, że zarobią, Artykuły kupić u rodzimych hurtowni i taniej będzie. Założe się, że są ludzie bezrobotni co znają się na budowlance i oświetleniu, i umowę na 2-mce by podpisali, A w urzędzie urzędników i nadzoru budowlanego jest od cholery i tak dostają pensje to mogą raz dzienni podjechać i powiedziec co i jak budować, a nie w biurze kawki piją i myślą jakim kruczkiem prawnych uprzykrzyć życie. I może bardziej iść w takim kierunku cięcia kosztów miejskich??
Reklama