UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zgadza się, w Holandii nie ma czaple, jaskółek, komarów itd. BO JEST ZIMA!!!!! Bądz tam na wiosna i latem i otwieraj oczy!!!!! A nie gadaj tak że tam nie ma bocianów i różnych innych, BO NIE TEN KLIMAT!!!!! Jak można gadać jak nie znasz kraju (a do tego jak nie znasz się na rolnictwa)?
  • Ktoś napisał *U nas jest najwięcej rodzin pszczelich w Europie* - Chyba, że w mieście, bo w mieście ratują pszczółki od wyginięcia w ich naturalnym środowisku, czyli na wsiach, gdzie już prawie całkowicie wyginęły.
  • @yuror - Nie wyginęły, ja jakoś mieszkam na wsi i mam pszczoły, na wsi jest ich najwięcej właśnie, bo w mieście to się niektórzy czepiają, że pszczoły żądlą.
  • No jak? Trują to właśnie w Holandii, bo tam stosują 3 do 4 razy więcej chemikaliów jak u nas, teraz chcieli tam wprowadzić ograniczenia to wszystko blokują i protestują. We Francji, Niemczech i Belgii to samo, bo wprowadzili jakieś ograniczenia i już tam pomidory dostały choroby grzybowej i teraz tego nie da się tam zwalczyć bez środków chemicznych i wyrywają i niszczą już tysiące plantacji pomidorów. czyli trzeba się przygotować na drogie pomidory w tym roku, bo u nas w Polsce mało ich produkują.
  • @rrrrrr - Ja znam się na rolnictwie, klimat nie różni się tam bardzo od polskiego, a w Niemczech tym bardziej różnice są niewielkie, bociany i jaskółki tam normalnie kiedyś występowały, a teraz nie ma, z resztą to nie ja sobie wymyśliłem tylko to sami naukowcy z tych krajów jak Holandia i Niemcy. To w Niemczech Federalny Urząd Ochrony Środowiska podał, że od 1980 r. zniknęła ponad połowa ptaków w Niemczech. , ,Europejska Rada Liczenia Ptaków (European Bird Census Council)w holenderskim Nijmegen porównała ich liczebność z lat 1980 i 2016.Z raportu wynika, że w Europie zniknęło w tym czasie 56 procent ptaków polnych". Niemcy-, ,Najbardziej dramatyczna sytuacja dotyczy kuropatwy i czajki, których populacje zmniejszyły się nawet o 90% w ciągu 24 lat". To gdzie te ptaki? Za to w Polsce przez kilkadziesiąt lat zniknęły 4 gatunki, ale osiedliło się 20 nowych.
  • Tak tam jest lepsza medycyna a w Holandii jest największe zużycie chemikaliów w Europie, tam mają lepsze leki przecież to jasna sprawa, a ty tu ciągle te swoje brednie opowiadasz, u nas nawet ponad połowa nowoczesnych leków onkologicznych nie jest refundowana, a na Zachodzie tak. Poza tym u nas jest efek komuny, gdzie pili na umór i każdy palił.
  • Jesteś coraz lepszy w pisaniu tych bzur !!!
  • Jesteś coraz lepszy w pisaniu tych bzdur !!!
  • Tak dzięki nim, bo choćby mają bydło i owce, które wypasa się na łąkach, żeby nie zarosły drzewami i krzakami i ptaki mają gniazda i rośliny miejsce do rozwoju.
  • Mieszam na wsi i muszę powiedzieć, że diametralnie się zmieniło przez ostatnie 10 lat, oczywiście na gorsze. Dlatego nikt nie musi mnie przekonywać, że tak słodko jest w Polsce. Nie wiem, czy nie oglądacie telewizji jak Polska jest skażona, jeżeli chodzi o glebę (nielegalne składowanie substancji chemicznych agresywnych i trujących ), to tylko, co wiemy to przeraża. Powietrze mamy najbardziej zanieczyszczone w Europie. I tak można by było jeszcze długo pisać.
  • To sobie mieszkaj, ja też mieszkam na wsi i u mnie powietrze jest czyste. U mnie nic nie składują, bo wszędzie są pola i lasy.
  • No to gdzie ich te lasy u nas w 1 województwie to jest więcej drzew jak w całej Holandii, a drzewa właśnie wyłapują zanieczyszczenia i pochłaniają CO2, a w Holandii to dopiero powietrze zatrute metanem i CO2, bo tam jest najwięcej przypadających krów na 1 ha na świecie, a wody zatrute azotem.
Reklama