Jeżeli ten szlak będzie przejezdny, to znajdą się chętni na prowadzenie przewozów. Jeżdziła Arriva i potrafiła dac bezpośrednie polaczenie Braniewa z Malborkiem i Toruniem. Czemu szlak ma być wykorzystywany tylko w sezonie? Czemu mieszkaniec Braniewa, Fromborka czy Tolkmicka nie ma mieć kolejowego połaczenia z Malborkiem czy Trójmiastem? Przewożnik zapłaci za korzystanie ze szlaku i sam zadba o taką ofertę dla podróżnych, by na tym zarobić. Zróbmy to z glową dla dobra mieszkańców.
Przewoźnik to jeszcze brał dotację ze wszystkich samorządów po drodze, za to że jeździ. Jak część nie chciała więcej płacić to przewoźnik przestał jeździć. Do przewozów i utrzymania takiej linii trzeba sporo dopłacać i o to chodzi, że chętnych na to brakuje. Samorządy muszą w pierwszej kolejności na wypłaty mieć.