UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Szanowni Państwo kolejna podpowiedź na stronie kliknij tu www.rafzen.pl Poszukuję osób które zapoznały się z tymi dziennikami budowy. Mam nadzieję, że wiele osób wypowiadających się na temat portu, przekopu zapoznała sie z tymi dokumentami. Z poważaniem mgr inż. Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2009-07-14)
  • Wg mnie Prezydent jest kryty. Ale tak to można było za komuny. Okazało się, że Pan S nie był takim wspaniałym menagerem-gospodarzem. Z drugiej strony ówczesny zarząd Elmetu to też nie orły, gdy do tego dołożymy ten postkomunistyczny BGŻ to wiemy kto w tym grał. Całość zgarnął Leclerk. Zawsze jest tak gdy gracze porozumiewają się na mrugnięcie oka. A obsługa prawna to KTO? Trafiła kosa na kamień. To jest właśnie złodziejska prywatyzacja, która się zaczęła od ZWP i browaru. Tylko piwo zarobiło na siebie!
  • Ale Pan Panie Kulas jest ograniczony. .. .. w wiadomy sposób. Nadal brak związku z treścią artykułu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jacek.(2009-07-14)
  • Drodzy Internauci !Widać częściową tylko wiedzę o sprawach związanych z losami Zakładów Mięsnych. Minęło kilka lat od tamtych decyzji; nie ma też chętnych do ukazania ciągu wydarzeń. Oceny są więc niepełne. Wtedy nie ulegało wątpliwości, że Zakłady na nie mają racji bytu, budynki nie nadają się do modernizacji. Ich upadek wobec rosnącej konkurencji, był kwestią czasu. Gdy pojawiła się możliwość budowy nowych na Mazurskiej, samorząd był zdecydowany na maksymalną pomoc. Była to możliwość utrzymania wielu miejsc pracy i Zakładów mających markę. Bez tego -pojawiłyby się zarzuty, że ludzi pozostawiono samym sobie. BYło i też niebezpieczeństwo; bo przecież do samorządu należało tylko tworzenie możliwośći, reszta to decyzje prywatne. Wydaje mi się, jako byłemu radnemu, że nie popełniliśmy błędu zaniechania. Prześwietlaliśmy sprawę budowy nowych zakładów. Założenia były bardzo obiecujące. Dlatego też -jak wspomniałem-samorząd wspierał w zakresie swoich możliwości te działania. Stąd też i te decyzje prezydenta, które dzisiaj są wyjaśniane. To była konkretna pomoc. Widzę błąd miejskich służb prawnych, bo przecież one opiniują decyzje. Byłem znany raczej z odmienności poglądów co do wielu miejskich działań, więc nikomu się nie muszę podlizywać. Uważam, że należy spokojnie czekać na wyjaśnienie sprawy. Z Zakładami nie wyszło, ale widać jak daleko chcieliśmy pomóc. Dobrze, że pracownicy mają szanse na odzyskanie zarobków. Ryszard Klim-były radny.
  • Pan Kulas wie co mowi, on jest w sieci intraplanetarnej wszechswaa -EET
  • Panie Ryszardzie-radny. Nikt do Was nie ma pretensji. Taki Elmet to był Pikuś. Chodzi tylko o sposób wykańczania zakładów w tamtych latach i kto to robił. Pan redaktor Wilstejn wszystko to omówił w telewizji. To wszystko to ta parszywa komuna i esbecja, której pogrobowcy jeszcze się czają-co by skubnąć dla dobra. .. .. swojego. Tego ich właśnie uczyli w Starym Polu. Zaczynając od browaru-nie mają honoru za grosz. Teraz tak są właścicielami i menagerami. Opluć to.
  • Te zakaldy miesne to poprostu jeden wielki walek pana Stanisława B wlasciciela stolarni na Dębowej, pana Stanisława Z z malborka, wielkiego radcy prawnego, dobry kolega pana Stanislawa B, dzieki czemu stal sie czlonkiem zarzadu dajac razem z pania Jolanta B zona pana stanislawa 2 pewne glosy na walnym zgromadzeniu rady. .. .to tak w skrocie, reszte niech wreszcie prokuratura wyjasni bo takie kanalie powinny za to poniesc konsekwencje
  • Panie radny - skupił się pan na nieistotnej w gruncie rzeczy części tej sprawy. Istotnym momentem było sprzedanie terenów przy ulicy Żeromskiego po zaniżonej cenie Zakładom Mięsnym. Urząd Miejski nie mógł sprzedać wprost tych terenów hipermarketowi, zrobiono to więc na dwa etapy. Najpierw teren kupiły Zakłady Mięsne, potem Leclerc. Proszę dotrzeć do różnicy w cenie zakupów obu transakcji, pouczające. .. A późniejsza zadyma o utrzymanie zakładów mięsnych to była właśnie zadyma, gra pozorów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Leclercgate(2009-07-15)
  • florek Szkoda gadania w tym temacie. Prawda jest taka, że każdy kto jest przy "korycie"garnie do i dla siebie. Też mi leży na sercu sprawa zakładów mięsnych w Elblągu. Mój śp. okciec przepracował w nich 46 lat swojego życia. .. Może trzeba przestać gadać, co prezydent zrobił, czego nie zrobił, co radni w ratuszu wymyślili nowego, by jak najlepiej kase od ludzi wyciągnąć ?my mieszkańcy Elbląga mamy już dość historii z ratusza. CZY ELBLĄG TO TYLKO RATUSZ?CZY WSZYSTKO W ELBLĄGU "KRĘCI SIĘ "WKOŁO UL>ŁĄCZNOŚCI ?9a swoją drogą, jak ta PRLowska nazwa ulicy przetrwała do dziś ?Bo mi się kojaży zwiecznie żywym chasłem :"Pro; etariusze wszystkich krajów, łączcie się". Czy nie lepiej byłoby pisać na portELu o zwykłych lidziach, mieszkańcach Elbląga?Elblążanie mają już dość władzy w tym mieście!Wychodzi na to, że oszołomy z ratusza wiedzą lepiej co jest dobre dla mieszkańców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2009-07-15)
  • dajcie spokój wiekowemu już Prezydentowi, ,może następni zrobią więcej i lepiej
  • .. .moja mama tez tam pracowala i powiedziala mi duzo na temat calej tej sprawy, ale tam chyba tyle machlojek poszlo ze az nie wiadomo od czego zaczac:/
  • Zgadzam się z internautą, który twierdzi, że kluczowym problemem w tej sprawie jest różnica w cenie sprzedaży gruntu. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie będzie przedmiotem dociekań prokuratury, chyba nie. Panie (były) radny Klim - rozumiem Pański sentyment do "ratusza", gdzie władzę sprawuje opcja bliska Panu światopoglądowo i gdzie - jako samorządowiec - spędził Pan sporo czasu. Prawdą jest, że starał się Pan być aktywny, interpelując głównie w sprawie naprawy ulic w obrębie swojego okręgu wyborczego, co - oprócz oczywistej korzyści dla mieszkańców - mogło również Panu przynieść efekt w kolejnych wyborach. Był Pan o krok od mandatu radnego. Tymczasem władza (prezydent zwłaszcza) wolał remontować centrum, czyli swój rejon wyborczy. Było Panom nie po drodze w tych spekulacjach, dlatego nie zawsze był Pan pupilem władzy wykonawczej. Pańska interpretacja problemu Zakładów Elmeat jest wg mnie zbyt powierzchowna, chyba Pan sam w nią nie wierzy.
Reklama