Arystokrato: sądzę z twej wypowiedzi że już jesteś kierowcą choć nie masz własnego samochodu. Dlaczego tak sądzę? Jak zacznisz jeździć, to te fotoradary będą twym wrogiem. Owszem ograniczajmy prędkość ale tam gdzie to jest konieczne. Problemem jest brak wyobrażni polskich kierowców i brak dyscypliny...służb drogowych. Jeżeli znak na drodze stoi po zakończeniu prac przez tydzień, to kto będzie przestrzegał do końca ograniczenia. Dlaczego Policja nie karze słłużby drogowej za pozostawienie nieaktualnych znaków drogowych tylko poluje na kierowców. I na koniec spawa najważniejsza, pieniądze z mandatów nie trafiają ani do Policji ani do miasta!!! Jeszcze jedno spostrzeżenie. W Niemczech na autostradach nie ma ograniczenia a jeżeli jest to wszyscy grzecznie przestrzegają. Dlaczego ? To bardzo proste . Jeśli kierowca ma zaufanie do zanków to nigdy nie zawacha się widząc ograniczenie(ale takie rozsadne). Kierowca od 1969 roku.