UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • mi niestety młode mamy kojarzą sie z dziewuchą w mini, na szpilkach pchającą ledwo wózek, która to próbuje sie jakos dowartosciowac na ulicy. kobiety -opanujcie sie -to jest straszne
  • Znam młodą bo 20 letnią mamę. .. o Boże skąd to się wzięło. Po co starało o dziecko Teraz tylko z papierosem w buzi a brud w domu smród aż strach. W łóżku ma szafę na podłodze w łazięce kosz na śmieci. Totalna porażka Siedzi taki kocmołuch 2 godziny przed lustrem by wyjścv do miasta a w domu syf. Tylko patrzeć jakl mąż ucieknie do innej
  • Mysle, ze przy odrobinie checi i organizacji mozna byc szczesliwa matka, miec czysty zadbany dom, czas dla siebie i meza. Wiem o czym mowie bo sama mam 7 miesieczne dziecko. Mam czas aby posprzatac, poprac, poprasowac, zadbac o dziecko, pobawic sie z nim, wyjsc na spacer ale rowniez znajduje czas na fryzjera, kosmetyczke, kawe z przyjaciolka, kolacje z mezem. We wszystkim trzeba znalezc umiar i nie popadac w paranoje. I najwazniejsze to systematycznosc mlode mamy!!!Jak sie systematycznie prasuje czy sprzata to pozniej tak naprawde jest niewiele do roboty. Nie bojcie sie prosic o pomoc innych. Raz na jakis czas maluch moze zostac z babcia lub tata i tez bedzie szczesliwy a Wy odpoczniecie i zlapiecie oddech
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MamaDlaZ(2009-09-17)
  • moim zdaniem wszystko zależy od zdarzeń losowych i osobowości owej młodej mamy. sama jetem mlodą matka i nie narzekam. oczywiście zdarzaj się niesnaski z mężem ale to naturalne. studiuje dziennie i drugi kierunek zaocznie a mimo to czuje sie spełniona i dobra mama. potrafie znalesc czas na relax i spotkania towarzyskie. dlatego to wszystko zalezy od nas matek:) pozdrawiem
  • Wszystko zależy od partnera. Przed dzieckiem miałam czas na wszystko, pracowałam miałam życie towarzyskie a teraz? Niestety dom, dom i jeszcze raz dom! Nie to że bym tak chciała bo staram się to zmienić ale to walka z wiatrakami. Sprzatanie codzienne bo przecież mąż nie umie nic po sobie posprzątać wszędzie zostawia bałagan, obiad ugotowany a on kręci nosem, do lodówki zagląda nie podoba mu się jej zawartość ale niestety jest to w lodówce na co stać. Wychodzenie z kolegami czy tam do kolegów, zajmowanie się wszystkim tylko nie dzieckiem. Spacer? Ha gdyby nie matka nie było by spaceru bo przecież pan domu wraca z pracy i jest zmęczony a matka w domu nic nie robi!! Chwila czułości yhy albo trzeba się upomnieć albo wtedy kiedy mąż ma ochotę :( Taka prawda w większości domach!! Czyja wina i nasza i niestety matek które tak ich wychowały podstawiając pod nos wszystko i o nic nie prosząc w pomocy domowej. I co się dzieje? Kobieta szuka zmiany kogoś kto ja doceni!! Potem krzyki że się puściła, zdradziła, trzeba było dbać o kobiete!!!!!1
Reklama