UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @Aso - Dobrze, że nie jesteś lekarzem. .. a jeśli jesteś, to oby nigdy nikt do Ciebie nie trafił. .. .przecież realizatora nie używa się doodbytniczo. ..
  • @thag - Przeczytaj Sobie statystyki zgonów w Polsce z różnych powodów. .. gus udostępnia takie dane. .. wtedy może przejrzy na oczy. .. .śmiertelność z powodu tego mistycznego wirusa jest niczym wobec codziennej śmiertelności w Polsce. .. .a zadyma wokół niego jest tak wielka, jakby scinal co najmniej 1000 osób dziennie od kilku miesięcy. .. .tak na prawdę w dwa zwykle dni w Polsce umiera więcej osób, niż dotychczas zmarło w związku z tym wirusem w naszym kraju. .. jeśli taki stan mamy nazywać pandemia, to każdego dnia mamy tu pandemię śmierci i nikt z tym nic nie robi. .. nie chce mi się tłumaczyć, jak poszczególne elementy wpływają na zdrowie ludzkie i umieralnosc, ale faktem jest, że na codzień z tym się nie robi nic. .. a jak jest interes, to się stawia na nogi cały kraj. .. wmawia im mityczna pandemie, a za kulisami kręci "lody"niewyobrażalne. .. .a my mamy na to pozwalać i cieszyć się, że nas wirus nie dotknął. .. .oczywiście dzięki władzy. .. .
  • Brawo elblagi. Idziem na rekord
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    3
    Tłuków u nas dostatek(2020-08-18)
  • @Cogitans - Realizator?Pierwsze słyszę. Czytaj że zrozumieniem. Na głupie teksty odpowiednia odpowiedź. .
  • W piatek babka w Kris marze na opalowej tez byla zarazona I jakos cisza o niej. Firma dalej pracuje nikt nie poszedl na kwarantanne z wyjatkiem jej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    gienek(2020-08-19)
  • Masz zupełną rację, że Covid-19 to przyczyna marginalnej części zgonów. Zapominasz tylko, że na tę chorobę nie ma jeszcze żadnego lekarstwa i dla osób z osłabionym systemem odpornościowym śmierć w tym przypadku jest prawie pewna.
  • Każda śmierć jest pewna, tak jak podatki.
  • @Cogitans - Statystycznie umieralność nie powala, owszem. Tylko nie jesteśmy Szwecją i eksperymenty pod tytułem jedziemy z tematem nabieramy odporności kto żyw ten szczęśliwy a kto umarł sorry gościu byłeś słabym ogniwem skończyłyby się źle dla polityków u władzy. Pandemią określa się efekt zachorowalności na tą samą przypadłość np. w wielu regionach świata. No myślę, że Włosi, Hiszpanie dla poprawy efektu terroru społeczeństwa nie podawali sztucznych cyferek tylko w setkach dziennie szli do piachu. A my jesteśmy zaściankiem, najpierw musiał uderzyć w Europę, popatrzyliśmy na te obrazki łzawe ze szpitali włoskich i kostnic na stadionach i pewnej pięknej środy zamknęliśmy szkoły, od soboty centra handlowe, lasy, siłownie, restauracje, kina itp itd. Bo liczby 500 trupów dziennie, brak łóżek, brak respiratorów obnażyłby do zera to coś co nazywamy ochroną zdrowia.
  • @Cogitans - Gościu tak na zdrowy rozsądek gdyby wszystko działo się jak zawsze, od marca, nic się nie dzieje, pacjent zero został celebrytą, my go podziwiamy w tv, żadnej reakcji w społeczeństwie, sygnał od władzy to tylko grypka chillout ludziska. To w każdy dzień w galeriach, dyskotekach, weselach, każdej niedzieli w tysiącach kościołów, człowiek na człowieku, przekrój społeczeństwa łapał by covid w tysiącach. W szkołach, dzieci do domów przynosiło by wirus jak pracę domową codziennie. Taka symulacja zakażeń wywołałby szok, panikę, puste półki w sklepach, każdy w swoich okopach. Totalna psychoza.
  • Czy Covid zmienił strukturę zgonów, się pytam? O konkretne odpowiedzi proszę wyznawców, przede wszystkim.
  • ale to ja jestem foliarzem
  • @Cogitans - ręce opadają od domorosłych ekspertów, jakie to polskie. Skoro nazwałeś się "myślącym", to proponuję teraz poćwiczyć sztukę interpretacji danych statystycznych. Codziennie umierają ludzie, bo taka nasza natura. Nie jesteśmy nieśmiertelni i się na to nie zapowiada w najbliższej przyszłości, tak więc mówiąc prosto dla "myślących"- umrze tyle osób, ile się urodziło. Postęp medycyny natomiast zmienia czas życia i jakość życia oraz strukturę śmiertelności. W przeszłości u nas, a obecnie również w krajach trzeciego świata, główną przyczyną zgonów były choroby zakaźne. Nie miały takiego znaczenia choroby układu krążenia czy choroby nowotworowe, bo przeciętny człowiek nie dożywał wieku, w którym zaczynały mieć istotny wpływ na śmiertelność globalną. Standardy w medycynie są pochodną dziesiątek lat obserwacji i analiz znanych nam chorób prowadzących do śmierci czy kalectwa i mimo to podlegają ciągłym modyfikacjom, bo nadal jest dużo do zrobienia o odkrycia. W obliczu nowego problemu klinicznego nie można się zatem dziwić dziwnym ruchom, sprzecznym zaleceniom, szumowi informacyjnemu, bo temat jest analizowany i odkrywany na naszych oczach. Cały świat nauki na głowie staje, żeby poznać, zrozumieć i opanować nowy problem. Jeszcze nie raz usłyszymy o świetnych badaniach, cudownym leczeniu i przełomie, które za chwilę okażą się lipą. Na tym polega nauka.
Reklama