UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @Medium - Czytelnikom może tak, ale lekarzom zapewne nie wiadomo. Myślą, że całą robotę robi za nich tlenoterapia i respiratory. A potem zgony z powodu zatorów płucnych i inne. ..
  • Medium @ja1 - Sama przez ostatnie 6 lat, raz w roku mam krwawienie z oskrzeli. Diagnoza, że tak powiem, zaoczna, a zjawisko powraca po intensywnych opryskach i smugach chemicznych z samolotów. Pierwszy pobyt w szpitalu pulmonologicznym bez diagnozy. Za drugim razem już pytałam, czy to przypadkiem nie jest choroba naczyń, a nie układu oddechowego. Lekarz odpowiedział, że jak się dzieje w obrębie układu oddechowego, to kieruje na pulmonologię, koniec, kropka. Nawet konsultacji naczyniowca nie było, tylko laryngolog. .. A Covid-19 chyba przeszłam, z wysoką gorączką, potężnym bólem głowy, obrzękami kończyn, wysypką i zaflegmieniem oskrzeli. Żadnych duszności, żadnego kaszlu. .. Na test nie dotarłam, bo trafiło na wysoką gorączkę. A mąż zmarł w grudniu, 57 lat, zapalenie płuc, 92% zajętych płuc, olbrzymia wątroba i serce.
  • A czy możliwe, żeby przy zajęciu 40% i saturacji 85% z pulmonologii przenieśli pod respirator?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    e-żanin(2021-05-17)
Reklama