Widziałem obrazoburczy teledysk tego zespołu. Hedonizm poganiany brakiem alternatywy, w moim odczuciu pesymistyczne krytykanctwo bez odpowiedzi na fundamentalne pytania. W mojej ocenie poziom rytnsztoku. Na pewno przyciągnie 'zbuntowanych'. Oczywiście kwestia gustu, który uwielbia atmosferę skandalu:)