UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie rozumiem z tymi dziećmi - przecież widać na zdjęciach nawet, że jest kultura. Żadnych ekscesów, normalne towarzystwo. Ja jako rodzic wolałbym pójśćze swoim dzieckiem na pierwszy koncert, a nawet wypić pierwsze piwo, uświadamiając jednocześnie co to jest tak na prawdę - zanim zrobi to z jakimś nastolatkami niewiadomego pochodzenia;] Co do np. picia alkoholu - pojedź sobiena tzw. Zachód - w chyba każdym kraju można z kulturą pić alkohol "na ulicy" - i co? i nic. Kwestia kultury, norm społecznych. Ludzie w Polsce chyba wciąż za bardzo są przyzwyczajeni, że ktoś ich musi koniecznie trzymać za twarz, bo jak nie, to się to wszystko rozleci. (nie)rządowi przeszkadza widok człowieka w garniturze pijącego piwo (autentyk - znajomy został tak "złapany" przez złotą straż miejską - ależ groźnego przestępcę złapali!), niż ilość bezdomnych w tym kraju, która efektem domina powoduje stokroć więcej problemów. Czysta hipokryzja.
  • Bo nikt normalny się nie interesuje tym, że dzieci są na koncercie. Interesują się tym nieudacznicy, którzy nie mają własnego życia lub mają je bardzo nudne i tylko siedzą przed monitorem próbując komuś to życie ustawiać. Muzyka to kultura więc bardzo dobrze, że dzieci się nią interesują, a to że ktoś stoi z piwem, wszędzie stoi w parku pod sklepem nawet w kościele ksiądz pije wino. Z takim podejściem to trzeba by było dzieci z domu nie wypuszczać.
Reklama