UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ciekawe czy judaizm miał jakież znaczenie w Elblągu? Zakończenie bardzo tajemnicze. Kim są ci natchnieni wizjonerzy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prowokator(2009-09-20)
  • Lewicowe poglądy? Jednak tego nie zostawię bez odpowiedzi. Jeżeli posądzenie o lewicowość wynika z tego co napisałem o lekcjach religii to wyjaśniam. W dzisiejszych czasach religia jest źródłem różnych agresji. Coraz częściej wyjeżdżamy za granicę. Serbia, Bośnia, Irlandia, Turcja. W Anglii Polacy pracują często w jednej firmie z osobami o różnych wyznaniach. U nas też coraz więcej przebywa osób o różnych wyznaniach. Znajomość problemów religijnych poprawi bezpieczeństwo. Przez niewiedzę można kogoś obrazić i życie stracić jak się trafi na fanatyka lub ambasada musi interweniować aby z więzienia wyciągnąć. Religioznawstwo w szkole to nie jest pogląd lewicowy. To jest pogląd związany z krzewieniem oświaty i edukacji, wynikający z obserwacji rzeczywistości i ilości nieszczęść związanych z religiami. Pogląd związany z zapewnieniem bezpieczeństwa obywateli. Nie obraża ani nie pomniejsza roli Kościała Katolickiego w Polsce. Nauka Religioznawstwa jest powszechna w cywilizowanym świecie właśnie z uwagi na zagrożenia o których napisałem. Jeżeli mój pogląd jest lewicowy to jaki jest prawicowy pogląd w tej sprawie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czerwony(2009-09-22)
  • to nie o Ciebie chodziło, a z tym zaniedbaniem wiedzy na temat różnych religii w programie kształcenia masz 200 % racji, zamiast etyki, która stanowić ma alternatywę dla osób nie uczęszczających na religię pownno być właśnie religioznawstwo, bo to stwarza wrażenie, że ktoś założył, że osoby będące ateistatmi nie mają kręgosłupa moralnego. Wychowuje, czy przynajmniej powinno środowisko rodzinne, ale rodzic, którego dziecko w wieku gimnazjalnym lub licealnym stwierdzi, że chce zmienić wiarę, bo np. poszło z koleżanką na nobożeństwo do kościoła protestanckiego i tam jest fajnie i nie jest tak nudno jak na mszy będzie miał niezły orzech do zgryzienia, bo czy przeciętny Kowalski ma jakąkolwiek wiedzę na temat różnic religijnych? Pozdrawiam
Reklama