UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Tak, słusznie. Brońmy dobrej passy dla Elbląga
  • Popieram. Najbardziej krytykuje ten co nic nie robi. Skąd my to znamy?
  • Wybierzcie się do tej szkoły i popytajcie studentów. To najlepsze źródło wiedzy o szkole. Tych co znam są zadowoleni. Ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Amen.
  • Jeśli chodzi o wykładowców i nauczycieli to wszędzie znajdą sie i dobrzy i kiepscy. .. skończyłam UG i tam też bywa różnie. Teraz jestem nauczycielem akademickim i pod jednym chcę się podpisać - jeżeli poziom spada to wg mnie w 90% zasługa studentów - bo niestety w większości (podkreślam że nie w 100%) Ci najsłabsi ida na studia prywatne i potem choćby się wykładowca dwoił i troił to niewiele może z takiej grupy wycisnąć. .. i to nie kwestia wykadowcy bo ten jest często ściągany z najlepszych uczelni państwowych
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nauczycielka(2008-04-13)
  • Też tak sądzę i popieram przedmówczynię. Czy ktoś chce się czegoś nauczyć czy tylko dostać papier - indywidualna sprawa. Obwinianie wykładowców za niską jakość edukacji na studiach - to żywe nieporozumienie. Tak mówi tylko ten, który nie zna procedur dochodzenia do stopni i tytułów naukowych. Najlepsi studenci są zawsze zadowoleni. Problemy mają leniuchy, którzy liczą na łaskę i dobre serce wykładowcy. Najpierw nie chodzą na zajęcia, mają zaległości, warunki, wyżebrzą zaliczenie, wpis, a wszystkiemu winien jest wykładowca. ładnie to tak? Może lepiej takich usuwać z Uczelni. To też jest podnoszenie poziomu. Bo właśnie tacy ten poziom zaniżają.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wykładowca,który zastanowi się(2008-04-14)
  • Chyba uczelnie za bardzo idą na rękę lewusom. Daj kurze grzędę - a potem ci odpłaci krytyką. Bądźmy sprawiedliwi i nie piszcie, co wam ślina na język przyniesie.
  • JAKOŚĆ W UCZELNI TO KADRA I STUDENCI. Kadra jest dla studentów a spośród nich ci najslabsi mają najwięcej za uszami. Bo od nich się czegoś wymaga. a do nauki jakoś pędu nie widać. Dyplom tak- bez nauki i egzaminów najlepiej. Ci co wymajają, oczywiścia są źli. I kto obniża jakość ksztacenia? Nowe kierunki - brawo!
  • Czytam to wszystko i aż słabo mi się robi. Ile tu ach - ów i och - ów. Skończyłam studia licencjackie w prywatnej uczelni a następnie kontynuowałam naukę na uniwersytecie i. .. .niespodzianka. .. .. ? - przyznajmy sie wreszcie! Wykładowcy w prywatnych uczelniach po prostu odwalają chałturę, Jeżdżą od jednej prywatki do drugiej - gdzieś muszą zarobić kasę. Przyznajmy też, że z tym poziomem też jest nie najlepiej. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    cayenne(2008-04-17)
  • ogolnie stawiajac sprawe studia na euh-e to strata czasu i nerwow dla jednych a wycieczka dla drugich. zalezy jakie humorki akurat beda mieli pracownicy. ci sami profesorowie sa w porzadku dla jednych i wredni dla drugich. egzaminy licencjackie to juz zupelna porazka. dostajemy pytania z trzech lat nauki, . czesto zupelnie z kosmosu i nie zgodne z tym co bylo przerabiane na zajeciach i wymagane na egzaminach zaliczeniowych. studiow zaocznych zupelnie nie polecam - wogole nie obchodza ich ludzie dojezdzajacy spoza elblaga. czasem mozna stracic zaliczenie albo nocowac w listopadzie na dworcu. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marysiax(2011-07-22)
  • Ale się rozpisaliście. .. Zrozumcie wreszcie: na prywatną szkółkę idzie się po papier. Po prawdziwą wiedzę na studia dzienne na prawdziwy Uniwersytet, nie na szkołę wyższą w prowincjonalnym Elblążkowie. Studenci "olewają"? Wolnego, którzy? Ci, którzy robią licencjat przez 5 lat? I też nie każdy z nich, niektórzy "wtapiają" np. na historii myśli jakiejś tam - dyżurny killer na większości kierunków humanistycznych. Tak jak np. matematyka i elektronika na informatyce. .. Profesorowie są złośliwi, olewają robotę? Być może, pewnie zależy którzy i kiedy. Ktoś pisze o spaniu na dworcu - przez 3 lata raz spotkałem się ze sytuacją, że babka nie puściła na autobus dziewczyny z odległej wioski. Inna sprawa, że dziewczyna przegadała połowę zajęć i sama sobie nagrabiła. Mam nadzieję, że ta złośliwość wynikała z tego, a nie z "humorku" pani prof. I jeszcze raz: naprawdę zawodu uczycie się w pracy - głównie od starszych kolegów. Tak jak jeździć uczycie się dopiero po zdaniu egzaminu na "prawko". A uczelnie prywatne, przynajmniej kierunki zaoczne są dla ludzi, którzy coś już wiedzą i potrafią, ale potrzebują na to dokumentu, ew. doszlifowania swoich umiejętności. Jeśli ktoś po maturze idzie na zaoczne euhe, to moim prywatnym zdaniem popełnia błąd. Straci czas i zdrowie, a praca. .. co któraś osobą załapie się na staż po praktykach. .. Co która?. ..
Reklama