Liczymy na mądrość mieszkańców. Nie będziemy namawiać, żeby wzięli udział w referendum, ale też nie będziemy namawiać, żeby pozostali w domu, żeby nie głosowali – oświadczył dziś (8 marca) Janusz Nowak, przewodniczący Rady Miejskiej SLD.
W dzisiejszej konferencji prasowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej uczestniczyli Janusz Nowak i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej SLD: Małgorzata Sowicka, Wojciech Rudnicki i Sławomir Kula. Jednym z tematów było oczywiście referendum w sprawie odwołania prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka i Rady Miejskiej.
– My jako Sojusz Lewicy Demokratycznej nie będziemy robić żadnej akcji związanej z referendum – powiedział Janusz Nowak. – Nie włączyliśmy się do akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum i teraz nie będziemy prowadzić żadnej kampanii, zachęcając do pójścia do referendum. My uważamy, że mieszkańcy powinni z tego prawa skorzystać, ale czy skorzystają, czy nie i jak będą głosować, to jest naprawdę ich prywatna sprawa. Nie będziemy namawiać, żeby szli, ale też nie będziemy namawiać, żeby pozostali w domach.
SLD zachowuje więc postawę, którą przyjął od początku kampanii referendalnej. – Uważamy, że referendum, bez względu na to, jaki będzie jego wynik, niczego nie otwiera ani niczego nie zamyka. Problemy miasta pozostają, bez względu na to, czy miastem będzie rządziła ta opcja, czy jakaś inna – wyjaśnia Nowak.
Więcej o tych problemach wkrótce. Oto treść oficjalnego stanowiska SLD wobec referendum:
„Stanowisko Rady Miejskiej SLD dotyczące referendum w sprawie odwołania władz samorządowych Elbląga
Artykuł 170 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi:
„Członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować, w drodze referendum, o sprawach dotyczących tej wspólnoty, w tym o odwołaniu pochodzącego z wyborów bezpośrednich organu samorządu terytorialnego.”
Zgodnie z wolą ponad dziesięciu tysięcy mieszkańców, 14 kwietnia 2013 r. odbędzie się referendum, w którym elblążanie wypowiedzą się w sprawie odwołania władz samorządowych miasta: Prezydenta i Rady Miejskiej.
Referendum jest jedną z najważniejszych zdobyczy polskiej demokracji. W formie głosowania umożliwia wyrażenie bezpośredniej, wiążącej opinii w sprawach ważnych dla obywateli. Umożliwia również demokratyczne odwołanie władz, które w swych działaniach nie realizują zobowiązań wyborczych.
Referendum, które odbędzie się w Elblągu, jest wynikiem społecznej inicjatywy mieszkańców, którzy nie zgadzają się na styl zarządzania miastem.
Sojusz Lewicy Demokratycznej nie może pozostać obojętny wobec inicjatywy elblążan. Podkreślając, że jest to inicjatywa społeczna, pragniemy również zaznaczyć, że referenda nie powinny być wykorzystywane do koniunkturalnych celów politycznych, będących w sprzeczności z faktycznymi problemami miasta i obywateli.
Jako Sojusz Lewicy Demokratycznej stoimy na stanowisku, że skorzystanie z demokracji bezpośredniej przez udział w referendum jest konstytucyjnym prawem obywatelskim. Każdy ma prawo wyrazić opinię o władzy sprawującej mandat wyborczy.”
– My jako Sojusz Lewicy Demokratycznej nie będziemy robić żadnej akcji związanej z referendum – powiedział Janusz Nowak. – Nie włączyliśmy się do akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum i teraz nie będziemy prowadzić żadnej kampanii, zachęcając do pójścia do referendum. My uważamy, że mieszkańcy powinni z tego prawa skorzystać, ale czy skorzystają, czy nie i jak będą głosować, to jest naprawdę ich prywatna sprawa. Nie będziemy namawiać, żeby szli, ale też nie będziemy namawiać, żeby pozostali w domach.
SLD zachowuje więc postawę, którą przyjął od początku kampanii referendalnej. – Uważamy, że referendum, bez względu na to, jaki będzie jego wynik, niczego nie otwiera ani niczego nie zamyka. Problemy miasta pozostają, bez względu na to, czy miastem będzie rządziła ta opcja, czy jakaś inna – wyjaśnia Nowak.
Więcej o tych problemach wkrótce. Oto treść oficjalnego stanowiska SLD wobec referendum:
„Stanowisko Rady Miejskiej SLD dotyczące referendum w sprawie odwołania władz samorządowych Elbląga
Artykuł 170 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi:
„Członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować, w drodze referendum, o sprawach dotyczących tej wspólnoty, w tym o odwołaniu pochodzącego z wyborów bezpośrednich organu samorządu terytorialnego.”
Zgodnie z wolą ponad dziesięciu tysięcy mieszkańców, 14 kwietnia 2013 r. odbędzie się referendum, w którym elblążanie wypowiedzą się w sprawie odwołania władz samorządowych miasta: Prezydenta i Rady Miejskiej.
Referendum jest jedną z najważniejszych zdobyczy polskiej demokracji. W formie głosowania umożliwia wyrażenie bezpośredniej, wiążącej opinii w sprawach ważnych dla obywateli. Umożliwia również demokratyczne odwołanie władz, które w swych działaniach nie realizują zobowiązań wyborczych.
Referendum, które odbędzie się w Elblągu, jest wynikiem społecznej inicjatywy mieszkańców, którzy nie zgadzają się na styl zarządzania miastem.
Sojusz Lewicy Demokratycznej nie może pozostać obojętny wobec inicjatywy elblążan. Podkreślając, że jest to inicjatywa społeczna, pragniemy również zaznaczyć, że referenda nie powinny być wykorzystywane do koniunkturalnych celów politycznych, będących w sprzeczności z faktycznymi problemami miasta i obywateli.
Jako Sojusz Lewicy Demokratycznej stoimy na stanowisku, że skorzystanie z demokracji bezpośredniej przez udział w referendum jest konstytucyjnym prawem obywatelskim. Każdy ma prawo wyrazić opinię o władzy sprawującej mandat wyborczy.”
Piotr Derlukiewicz