UWAGA!

Honorowy obywatel matematyk

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w czwartek 13 kwietnia radni podejmą uchwałę w sprawie przyznania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Elbląga prof. Henrykowi Iwańcowi - informuje bezpłatny tygodnik „Extra Elbląg”.

Henryk Iwaniec urodził się w Elblągu w 1947 r. Ukończył nasze Technikum Mechaniczne, potem studia na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie w 1972 r. uzyskał stopień doktora nauk matematycznych. W latach 1971-83 pracował w Instytucie Matematyki Polskiej Akademii Nauk, w latach 1979-80 także na uniwersytecie w Bordeaux we Francji. Nominację profesorską otrzymał w 1983 r. W tym samym roku osiadł na stałe w Stanach Zjednoczonych. Pracował tam kolejno na uniwersytetach Princeton, Michigan i Boulder, obecnie jest profesorem matematyki na Uniwersytecie Rutgersa w New Jersey i członkiem Amerykańskiej Akademii Sztuki i Nauki.
     Prof. Iwaniec jest dziś światowej sławy matematykiem. Specjalizuje się w teorii liczb pierwszych. Opublikował 190 opracowań naukowych, m.in. w bardzo prestiżowym piśmie „Acta Arithmetica”.
     Profesor nie kryje swych elbląskich korzeni i przyjeżdża do Elbląga. Podczas ubiegłorocznej wizyty wystąpił do władz miasta z propozycją zaproszenia na swój koszt do USA uzdolnionego matematycznie elblążanina, sprawa jest obecnie w trakcie załatwiania.
     
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • fju, fju.... ale postać... na 5 z plusem... pokażcie zdjęcie tego profesorka....
  • to nazwisko pamietam- jestem absolwentka TM. Czesto się o nim mówiło. ale przy okazji warto wspomnieć śp. p. Marynowskiego( chociaż nie wiem czy to On był nauczycielemp. Iwańca) ale napewno był moim. Swietny pedagog i człowiek. Bardzo, bardzo dobrze go wspominam. Pozdrawiam innych absolwentów TM, może ni mamy takich osiągnięć, ale Polakami i ludźmi jesteśmy dobrymi. Pani. prof. Szkolnicka i Pawowicz i wielu innych. Pozdrawiam. Szczęść wam Boże!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    absolwentkaTM(2006-04-05)
  • Pan Henryk IWANIEC miał brata - bliźniaka. Ileż z tego powodu było zabawnych historii w Technikum Mechanicznym! Ale ten tytuł Honorowego Obywatela Miasta Elbląga jest chyba nieco na wyrost. Nikt nie kwestionuje światowych osiągnięć matematycznych p. Iwańca, ale przy przyznawaniu tytułu istotnym jest (i chyba najważniejszym) co taka osoba zrobiła dla dobra naszego miasta. Prof. Iwaniec nie robi też jakiejś super promocji dla naszego miasta. Przypuszczać należy, że w tamtejszym środowisku amerykańskim, gdzie wykłada, większość nie ma nawet zielonego pojęcia w jakiej części Europy leży Polska, a co dopiero Miasto Elbląg. Jak tak dalej będziemy "szastali" tytułami Honorowego Obywatela miasta Elbląga, to już widać następnego w kolejce (kolegę z lat szkolnych p. Iwańca), który łaskawie pośredniczy w sprzedawaniu (b. drogo zresztą) ropy produkowanej w gdańskiej rafinerii...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    liczydłowy-rachmistrz(2006-04-05)
  • Na specjalne życzenie - fotka profesora: tiny.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    blados(2006-04-05)
  • Szanowni Panstwo. Mamy do czynienia z człowiekiem wyjątkowo skromnym i o dużym poczuciu odpowiedzialności i uczciwości. Niewątpliwy talent matematyczny o osiągnięciach ocierających się o nagrode Nobla. Jak będziemy teraz bardzo małostkowi to i tak stanie się to co teraz planujemy,tylko nieco pózniej. Nie jest to żaden gangster w dresach z trzema paskami, ani polityczny szalbierz czy niedouczony poseł. Kogo mamy honorować ? Człowiek jest zapraszany corocznie do kilkunastu krajów świata i chętnie go słuchają bo ma bardzo wielką wiedze matematyczną. A co niektorzy w Elblągu nie wierzą mając kilkanasicie nawet lat ,że pieć razy osiem nie jest dziewiędziesiąt. Samo to iż pochodzi z naszego miasta napewno znajdzie sie w informacjach i już jest. Pan Henryk jest bardzo emocjonalnie związany z Elblągiem i ludzmi z naszego miasta. Nie bądzmy małostkowi szanujmy Siebie wzajemnie i pamiętajmy o każdym podwórku w Elblągu, bo tam może bawi się kolejny geniusz.Pozdrawiam serdecznie , życzę szczęścia , życzliwości losu, ludzi i przyszłości.
  • ps: do liczydłowego -rachmistrza- jest nagroda do wzięcia: 500 000 USD za podanie dokładnej liczby liczb pierwszych. Nie do pogardzenia. No to do liczydeł....
  • Prof. Iwaniec kończył TM w 1966roku, był olimpijczykiem i już w 3kl. miał wolny wstęp na Uniwersytet Warszawski a w wieku 25lat miał już doktorat, matematyki w szkole średniej uczył go prof.Marynowski
  • Oj chyba p.Wendeker
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    uczeń(2006-04-06)
  • Bez wątpienia wielki człowiek, ale kto z tych durnych (na ogół) Amerykanów kojarzy ELBLAG w paszporcie Prof. Iwańca z Elblągiem leżącym w Polsce, w Europie Środkowej, ok. 45 km od Bałtyku? Wyobrazić sobie można ile profesor Iwaniec ma problemów z wyjaśnianiem tam w tzw. "Stanach", gdzie leży Elbląg. Swego czasu zapiewajło Wojciech Korda, grający w tzw."Stanach" do kotleta (a więc w diametralnie innych środowiskach niż nasz prof. Iwaniec) nie potrafił wyjaśnić wielu Amerykanom, gdzie leży i co to jest Polska. Mówił "Poland", a tamci potakiwali i "yes, yes, Holland", gdy zaprzeczył byli zdziwieni (a wtedy jeszcze Wałęsa nie był znany i nie było Jana Pawła II), w końcu Korda wypalił "Gierek, Gierek!", a jego rozmówca "yes, yes - Goering". Tak więc nie obiecujmy sobie zbyt dużo po tej promocji naszego miasta.
  • Bez - na takie dictum powiem Ci co mój Dziadek mawiał: lepiej mieć dobrze skończony powszechniak niż być docentem co to słowo "dup.." przez "erzet" pisze. Schowaj sobie te liczby pierwsze i tę nagrodę do skrytki, gdzie przed własną żoną chowasz ukradkiem alkohol, który też ukradkiem popijasz. Tragedia hali MTK pokazała, że dwa razy dwa może być też sześć (cytuję min. Z. Ziobro).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    liczydłowy-rachmistrz(2006-04-06)
  • Bez - na takie dictum powiem Ci co mój Dziadek mawiał: lepiej mieć dobrze skończony powszechniak niż być docentem co to słowo "dup.." przez "erzet" pisze. Schowaj sobie te liczby pierwsze i tę nagrodę do skrytki, gdzie przed własną żoną chowasz ukradkiem alkohol, który też ukradkiem popijasz. Tragedia hali MTK pokazała, że dwa razy dwa może być też sześć (cytuję min. Z. Ziobro).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    liczydłowy-rachmistrz(2006-04-06)
  • Po pierwsze nie piję, po drugie mam kilka dyplomów liczących sie szkół, po trzecie- jestem w wieku tz po produkcyjnym, po czwarte pracowałem ponad 40 lat w produkcji i usługach, po piąte mam dosyć wysłuchwania bzdetów różnej maści kołencjuszy ( czytaj: kołków). Ponadto pamiętam iż Kopernik już zauważył walkę głupoty i draństwa z prawdą i zwykłą przyzwoitością. Niestety z przewagą złego i małego.Tu cytuję,, rozprawę o wypieraniu pieniądza dobrego przez zły,,O co Ci jeszcze biega Maly Człowieku. Że spiepszysz jeszcze raz coś co ma sens i ma szansę bycia bezinteresownością????Przyzwoity człowiek rodziny się nie czepia. To wiedzą nawet ludzie z wyrokami.Więc szanuje Twoją rodzinę i Ty o niej też myśl pozytywnie. Zdrowia, szczęścia, pomyślności... dla liczydeł także. Pozdrawiam także wszystkich pozostałych czytelników i piszących w PORTELu. Ps poza aktualnym starszym zachodnim bratem jest jeszcze kilka innych nacji i nieco bliżej.Nie koniecznie trzeba wzdychać do etykiety z puszki po pomidorach Endy Łorchola by doznać wzruszeń.
Reklama