UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • "bo ktoś mu pokazał, że tak można i to działa" no właśnie, bo ktoś mu POKAZAŁ, ŻE TAK MOŻNA. A trzeba mu POKAZAĆ, ŻE TAK NIE WOLNO. Moje dzieci mają się świetnie, dobrze się uczą i nikt się na nie nie skarży. A Twoje?
  • Grali w co innego. Jugosłowiański polityk i pisarz Milovan Dilasźl wspominał grę alkoholową, świadkiem której był w daczy Stalina podczas swojej wizyty w styczniu 1948 r. : „Każdy zgadywał, ile stopni poniżej zera jest na dworze, a potem, za karę, wychylał (. .. ) kieliszek za każdy stopień, o który się pomylił. (. .. ) Pamiętam, że Beria pomylił się o trzy stopnie i twierdził, że zrobił to specjalnie, żeby dostać więcej wódki”
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    6
    0
    Stalin. Nowa biografia(2019-11-25)
  • akcja reakcja
  • Nie nadaje się do normalnej szkoły wysłać do Szkoły z rygorem.
  • niech zgadnę, a rodzice tego gagatka to pewnie mają pretensje do szkoły o to wszystko ?
  • tusk się przyznał, że ojciec go bił / powiedział, że jak ojciec umarł to mu ulżyło / i zobaczcie co wyrosło.
  • @strasznie_to _wygląda to nie pierwszy przypadek w Elblągu. Znam sytuację sprzed może 15 lat jak już wchodziło bezstresowe wychowanie. Był jeden laluś - syn pani prokurator, co miał i jego mama miała wszystkich w d. .Ale do tej samej klasy chodził chłopak który miał kilka lat treningów judo za sobą. No i ten laluś zaczepił tego swojego kolegę z klasy. Łomot, drugi raz zaczepił znowu łomot - efekt do końca podstawówki był wyleczony.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    0
    wredny_typ(2019-11-25)
  • Idz na lekcj3e do tej klasy i zrób z nim porzadek geniuszu!
  • Stalin grał w gry planszowe. Przestawiał wojska na mapie, a jego podwładni brali to na serio, i te wojska "przerzucali" już naprawdę.
  • To się nazywa przystosowanie do życia w społeczeństwie, w pracy przeważnie też nie masz wpływu z kim pracujesz, nie masz wpływu z kto mieszka koło Ciebie, nie masz wpływu z kim jedziesz w tramwaju etc. a żyć trzeba. No chyba, że chcesz wychować dziecko które wszystkiego się boi i nie potrafi nic w życiu, bo wszystko tatuś i mamusia załatwi - nawet znajomych
  • W sumie biedny dzieciak. Nie on jest winien temu, że jest taki, jaki jest. Chyba poważnie chory. Współczuję dzieciom z tej samej klasy i ich rodzicom. Ale temu dzieciakowi też. Marnie skończy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    3
    mm263(2019-11-25)
  • Dziecko najprawdopodobniej ma Zespół Aspergera. Trzeba mu pomóc, a nie pisać o nim jak o jakimś bandycie. Takie przypadki zdarzają się co roku w szkołach i jakoś rodzice dają sobie z tym radę. Tutaj trzeba diagnozy, a nie artykułu, który z 8 latka robi potwora.
Reklama