Jak zwykle dofinansowanie dla mieszkańców do zabiegów in vitro nie przeszło. Nawet nie raczyli odpowiedzieć. Widać, że w UM to tylko pozerzy i leserzy. Wolą robić tylko swoje pomysły. Naprawdę jak się zdenerwuje to wszystko zniszczę co jest związane z budżetem bo przecież mogę. Za moje pieniądze to mogę zrobić z tym co chce. Tak jak Pruszaku kiedyś odpisałeś na temat in vitro, że nie każdy mieszkaniec skorzysta to tak samo jak te inne wasze pomysły. Hashtagi: #hipokryzja, #urzadmiesjki
@Szton - W Elblągu żaden obywatel nie ma problemów z prokreacją, albo mieszkańcy są bardzo zamożni, szczególnie obywatele samorządu; )
Dofinansowanie invitro to niestety, jak wynika z danych, to inicjatywa samorządu i prezydenta. Nie wiem jaka jest średnia wieku w samorządzie elbląskim, ale podejrzewam że są już po czasie rozrodu, więc nie ma co liczyć na inicjatywę; )