UWAGA!

Czystość powietrza sprawdzana z ziemi... i z powietrza

 Elbląg, Czystość powietrza sprawdzana z ziemi... i z powietrza
Fot. Anna Dembińska

Zaczęły się chłodne miesiące, a jak jest zimno, to trzeba przecież czymś ogrzać cztery ściany. Nie wszyscy jednak pamiętają, że nie wszystkim można palić. Kontrole w tym zakresie przeprowadza straż miejska, a my postanowiliśmy towarzyszyć wyposażonym w drona strażnikom w patrolu. Zobacz zdjęcia.

"Czy to ptak? Samolot? Putin?"

“Proszę pana, myślałam, ze to już ten Putin” - to słowa seniorki do strażnika, nad której domem wzniósł się (dość przecież głośny) dron. Ku jej uldze to nie prezydent Federacji Rosyjskiej wpadł z wizytą na jej ulicę. Strażników kontrolujących spalanie odpadów bać się nie musiała, bo wszystkie odczyty były w normie. Trochę śmiechu, wymiana uprzejmości i patrol rusza dalej. Ale nie zawsze wygląda to tak kolorowo, bo bywa na przykład, że ktoś kontrolujących nie chce wpuścić na posesję. W czasie patrolu strażnicy opowiadają, jak ich praca wygląda na co dzień. Zacznijmy od tego, kiedy kontrola może być przeprowadzana i co się dzieje, kiedy ktoś nie chce się jej poddać.

- Zgodnie z art. 379. prawa ochrony środowiska kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do wstępu przez całą dobę na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 na pozostały teren – podkreśla Marcin Bukowski, zastępca komendanta straży miejskiej. - W sytuacjach, gdy ktoś celowo nie chce wpuścić strażników na kontrolę, prawo pozwala nam wykorzystać Kodeks karny art. 225, udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska. Wtedy możemy zaangażować do działań policję, na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często – przyznaje.

Na początku naszej wyprawy krążymy po Zatorzu. Strażnicy wymieniają uwagi, a z rozmów można wywnioskować, że znaczną część terenu, łącznie z poszczególnymi kominami, znają na pamięć. Wolnym tempem pokonujemy radiowozem kolejne ulice, nasi gospodarze opowiadają, jak wygląda ich praca.

Jak kontrola, to również możliwość otrzymania mandatu, gdy zostaną stwierdzone nieprawidłowości. Z jakimi konsekwencjami trzeba się liczyć gdy chodzi o nielegalne spalanie odpadów?

- Strażnicy mogą nakładać za wykroczenie z art. 191 Ustawy o odpadach (Termiczne przekształcanie odpadów – red.) mandaty karne w wysokości od 20 do 500 zł, jeśli sprawa trafi do sądu można się nawet liczyć z grzywną do 5000 zł – podkreśla Marcin Bukowski. - Zdarzają się przypadki, że osoby, które rok, dwa i trzy lata wcześniej były karane, już zdążyły dostać mandat w tym roku. Mandat nie do końca odnosi tu pożądany skutek, stąd w takich sytuacjach należy zastanowić się, czy nie kierować sprawy do sądu. W przypadku niejednej działalności gospodarczej 500 zł może nie będzie dużą stratą, jednak 5 tys. grzywny będzie już czymś dotkliwym – przyznaje zastępca komendanta elbląskiej SM.

- Staramy się podejść życiowo do ludzi, niektóre sytuacje są kwestią przypadku lub mają minimalną szkodliwość, ale komu się należy to 500 zł, to taki mandat dostanie – dodaje mł. insp. Sławomir Grzywiński.

 

Listopadowy grill

  Elbląg, Czystość powietrza sprawdzana z ziemi... i z powietrza
Fot. Anna Dembińska

Zatrzymujemy się przy jednej z posesji na Zatorzu, gdzie dym z komina zainteresował strażników.

- Już po zapachu albo po barwie dymu można zobaczyć, że coś zostało dołożone do paleniska – przyznaje mł. straż Mariusz Mikowski. - Bywa, że wyniki są zawyżone nie przez odpady, a przez stan komina. Jednak zwykle, gdy widzimy, że coś jest nie tak, albo pokazują nam to odczyty z drona, okazuje się, że ktoś spala np. płytę wiórową, folię, plastiki... Gdy ludzie widzą, że podjeżdżamy, starają się zarzucić to wszystko, czym nie powinni palić, węglem, drewnem itd. Są też osoby, które od razu się przyznają i godzą z konsekwencjami, bywa jednak, że ktoś do końca próbuje “zgrywać cwaniaka” - mówi strażnik.

Z bagażnika radiowozu strażnicy wyjmują drona. Czas na kilka słów o nim: strażnicy zgodnie z prawem mogą się nim poruszać "w zasięgu wzroku", sprzęt umożliwia im nagrywanie interwencji, jest wyposażony w czujniki wykrywający szkodliwe związki. Przeszkoleni strażnicy posługują się dronem zgodnie z zasadami prawa lotniczego.

Jak mówią nasi gospodarze, część kontroli odbywa się przy okazji patroli, część to efekt zgłoszeń mieszkańców. Strażnicy kontrolują zarówno prywatne posesje jak i działalności gospodarcze.

- Kontrolujemy firmy i bywa naprawdę różnie, jedni stosują się do przepisów, inni nie, ci drudzy często jeszcze twierdzą, że mogą palić odpady – mówi mł. insp. Sławomir Grzywiński. - Bywa, że w zakładzie u mechanika palą wszystkim: filtrami, olejami, gumami, oponami, beczkami po płynach itd. Pomysłowość, jak pozbyć się danego odpadu, też potrafi nie znać granic.

- To osoba, która termicznie przekształca odpady ponosi odpowiedzialność. W przypadku firmy, jeśli coś takiego dzieje się bez wiedzy właściciela, to odpowiedzialność ponosi pracownik, który dopuścił się popełnienia czynu zabronionego – dodaje Marcin Bukowski.

Kolejny dym w czasie patrolu zwraca uwagę strażników. Tym razem nad ogródkami działkowymi. Okazuje się jednak, że to bardzo sympatyczna para urządza sobie... grilla. "Zapraszamy, my się nie mamy czego bać" - mówi z uśmiechem elblążanka otwierająca nam bramkę. Na swoim ogródku działkowym gospodarze segregują odpady, mają kompostownik, nie spalają tego, czego spalać nie można, co potwierdzają kontrolujący to miejsce strażnicy. Jest ekologicznie i bardzo miło. Na kiełbaski nie zostaliśmy, trzeba jechać dalej.

 

Dziadka truć nie szkoda

Podążamy dalej elbląskimi ulicami. Dron i patrol potrafią wzbudzić zainteresowanie mieszkańców (wydaje się też, że na widok radiowozu kierowcy jeżdżą bardziej... zachowawczo). W międzyczasie na telefonie pojawia się wiadomość od koleżanki: “A co ty robisz ze strażą miejską pod moim domem?” Po wyjaśnieniu pada jeszcze pytanie: “Skoro nie przyszli, to było ok?” Tak, było ok.

- Często ludzie są bardzo zaskoczeni kontrolą, potrafią pytać “a dlaczego to u mnie jesteście”, “a dlaczego u tamtego pana nie, on pali tym czy tamtym” - mówi Sławomir Grzywiński. - Wtedy worek informacji dla dalszych kontroli się otwiera (śmiech). Ludzie mówią np.: “U mnie jest dobrze, u sąsiada coś jest nie tak, jakby mógł to by do mnie wyrzucał”. Czasem, jednak sporadycznie, podczas kontroli bywa naprawdę nieprzyjemnie, ludzie chcą uniemożliwić przeprowadzenie czynności, wtedy kończy się udziałem policji – zaznacza.

W czasie naszej drogi strażnicy niejednokrotnie podkreślają, że w całych tych kontrolach chodzi o to, żeby ludzie się nawzajem nie truli.

- Raz byliśmy na kontroli u pewnej pani, bo odczyty pokazały nam, że coś może być nie tak - wspomina w trakcie patrolu Mariusz Mikowski. - Okazało się, że jednak pali węglem. Wychodzimy, jedziemy kawałek dalej, a tu jeden pan z kozą wyciągniętą na zewnątrz pali płytę pilśniową. Pytam: “No nie głupio tak panu sąsiada truć?” On na to: “Ale to mój dziadek jest”. “To nie szkoda panu zdrowia dziadka, pan zobaczy, to wszystko do niego leci...”

Od 1 stycznia do 15 listopada strażnicy przeprowadzili 498 kontroli instalacji grzewczych na terenie nieruchomości, gdzie zachodziło podejrzenie spalania odpadów komunalnych. Stwierdzono 142 wykroczenia z art. 191 ustawy o odpadach (nałożono 109 mandatów karnych na sumę 14 740 zł), sporządzono 1 notatkę urzędową do postępowania wyjaśniającego przed sądem, w 32 przypadkach zastosowano "środki oddziaływania wychowawczego". W trakcie 19 kontroli inspekcyjnych z dronem nałożono 4 mandaty karne na sumę 400 zł.

Czas wracać z patrolu, który tym razem odbył się bez mandatów. Poniżej prezentujemy, jak wyglądał stan zanieczyszczenia powietrza w dniu naszego wyjazdu. Aktualne dane podajemy w zakładce z pogodą na portEl.pl.

Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama