UWAGA!

Teraz ja - Dzieciaki w wózkach...

 Elbląg, Dzieciaki w wózkach...

Nagminnym stało się wożenie dzieci w wózkach spożywczych w sklepach sieci handlowych. Pytałem w jednych z dyskontów, dlaczego personel pozwala, aby dzieci wchodziły z brudnymi butami do wózków, w których wozi się także produkty żywnościowe?

Na zwracane uwagi, personel słyszy zazwyczaj „nieparlamentarne” odzywki, a dzieci, „mali terroryści”, dalej siedziały wózkach. Bardziej „cywilizowani” rodzice twierdzili, że wszystkie towary są pakowane, a owoce i warzywa trzeba i tak myć...
       Niedawne sensacje w Europie z bakterią coli pokazały, jak niewiele brakuje w przypadku nieprzestrzegania higieny. A co, jeśli dziecko właśnie „wdepnęło” w psie odchody, którymi „zaminowane” są polskie trawniki? Czy wtedy też wszystko jest O.K.?
       Sporo jeżdżę po Europie, ale nigdzie nie widziałem takich praktyk, chyba, że w dzielnicach, gdzie mieszkają różne etniczne mniejszości, przystosowujące się właśnie do cywilizacji... Uważam, że wszyscy, których razi taka praktyka, powinni kulturalnie zwracać uwagę na takie sytuacje, ponieważ należy się im przeciwstawiać „siłom i godnościom osobistom”...
      
      
Elbingerer
Liczba publikacji: 146
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
2.1 14 140

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • „ wdepnęło” w psie odchody, którymi „ zaminowane” są polskie trawniki?" Oczywiście miałeś na myśli również kocie, ptasie, wiewiórcze i kackupy.
  • tak ehe. chyba nie masz dzieci
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    chamski miły pan(2011-07-19)
  • pl.wikipedia.org
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Homo sapiens(2011-07-19)
  • Ty chyba naprawdę nie masz lub nie byłeś /aś na zakupach z maluchem. Zmuś dziecko do siedzenia w jednym miejscu, przez pół godziny, tyłem do kierunku jazdy ! Ci co mają z kim zostawić dziecko to ok ale jak nie masz ?! To radzisz sobie jak możesz. Jak maluch wdepnie to się mu buty czyści, bo nigdy nie wiesz kiedy wgramoli ci się na ręce, więc przestań pitolić panie zbulwersowany, a jak ci sie nie podoba to kup sobie własny wózek i go sterylizuj w domu zanim uderzysz na zakupy ! OLE !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kostek_kuba(2011-07-19)
  • Jakiś nienormalny jest autor!!! Chyba byles w EUROPIE, jak sie chwalisz, sklepach gdzie niema wozkow, po drugie w Europie są specjalne miejsca dla pieskow gdzie moga kupke robic i po nich sie sprzata- chodzi o to że sie powolujesz o tą bakterie ecoli, która w niemczech najwiecej niby uśmierciła. .. Wszędzie woża dzieci w tych wozkach, skąd to przyzło, głupcze? z Europy akurat z Francji, gdzie pierwsze supermarkety zaczely sie pojawiac i Stanow. .. mądrego z siebie robisz!!! niemasz o czym pisać, pewnie skonczyleś na podobnej do EUHiE uczelni na kierunku polonistyka, ale ani dziennikarzem nie bedziesz wybitnym, ani nauczycielem polskiego
  • napisałeś: ". .. chyba, że w dzielnicach, gdzie mieszkają różne etniczne mniejszości, przystosowujące się właśnie do cywilizacji. .. ", a ja się zapytam: czy my 20 lat po zmianach ustrojowych nie jesteśmy jeszcze cały czas narodem przystosowującym się do cywilizacji? Bo ja myślę, że potrzeba jeszcze 20 lat żeby zmienić mentalność i kulturę Polaków. .. i chodzi tu o najprostsze dziedziny życia: sprzątanie po własnym zwierzaku, wyrzucanie resztek jedzenia przez okno w celu "dokarmiania szczurów" sorry ptaszków, wieczne myślenie, że jest się sprytniejszym od systemu. .. .
  • jak ja bym chciała mieć takie problemy jak ten wariat, który pisał ten artykuł. wariat to w tym wypadku najbardziej kulturalne określenie, którego mogę użyć, aby nie "ocenzurowano" mojego wpisu :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wożąca dzieci w w. sklepowych(2011-07-19)
  • .. .aleś chłopie wymóżdżył. ..
  • Byłam w jednym z europejskich marketów i bardzo spodobała mi się pewna praktyka: przy wózkach stał płyn dezynfekujący i ręczniki papierowe, każdy kto brał wózek psikał płynem po rączce. Nie chodziło tu o sterylizację ale po prostu o higienę, faktycznie na butach widzimy czy jest kupa ale czy ktoś 5 minut wcześniej nie drapał się po tyłku to już nie wiemy :)
  • Ręce trzeba myć, a nie wypisywać nimi takie bzdury. Autor niech się lepiej jakąś porządną robotą zajmie, to przejdzie mu ochota na takie wypociny.
  • Wózek sklepowy na zdjęciu jest z siedziskiem dla dziecka; specjalna konstrukcja. Portel zakpił sobie z pana Sławomira i jego głębokich przemyśleń.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    arek234(2011-07-19)
  • Pisze taki co DZIECI nie znosi pewnie miał trudne DZIECINSTWO i gośc ma problem ale z sobą musi zmienić lekarza. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kminek(2011-07-19)
Reklama