UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • .. .Usunęło wszystkie entery które czyniły powyższy tekst chociaż minimalnie czytelnym, foch.
  • Najlepiej wszyscy tylko narzekają. Ludzie pomyślcie trochę. Harcerze sami szykują konkurencje i obstawiają ten festyn i tak jest od lat. Co do sklepiku to skoro nie ma mnóstwa sponsorów to i nie ma mnóstwa artykułów na wymianę. A może sami rodzice by coś zorganizowali? W obecnych czasach tylko wszyscy chcą brać i dostawać za darmo ale już nie ma szacunku dla tych którzy za darmo harują abyście wy mogli przyjść i ponarzekać.
  • Mój syn ma 13 lat, wstał dzisiaj o piątej, żeby przygotować atrakcje dla innych dzieci. Mógł spędzić ten czas z nami-rodzicami. I wtedy to on mógłby poczuć się jak świętujący, w końcu jest dzieckiem. Jest harcerzem i przez cały dzień cierpliwie tłumaczył, jak należy wykonać zadanie i wręczał Piegusy. Przez chwilę byłam w parku i duma mnie rozpierała, jak patrzyłam na moje dziecko. Widziałam też rzeczy, które wyniósł z domu, bo konkurencje przygotowywali sami (pomysł i wykonanie), więc proszę się nie dziwić, że coś dzieciakom nie wychodziło. To nie był piknik dla rodziców, tylko dobra zabawa dla ich dzieci. Widziałam uśmiechnięte buzie maluchów. Nie wydaje mi się, że dzieci z takim przejęciem wykonywały zadania dla waty cukrowej. Tam można było poskakać, poukładać klocki, postrzelać. Mój syn przyszedł do domu wieczorem zmęczony z kieszenią wypchaną nierozdanym Piegusami (trochę mu ich zostało), ale waty za nie nie dostał. .. Mam nadzieję, że nie przeczyta Państwa komentarzy, bo może stracić zapał do robienia czegoś dla innych. ..
  • Byłem tam z dzieciakami i fajnie się bawiliśmy, harcerze byli super duże brawa, konkurencje były zróżnicowane były dla najmłodszych i starszych, dla chłopców i dziewczynek, kolejki znośne. Bryczka mogła jeździć inną trasą co prawda przed wyjazdem panie w ubraniach do jazdy konnej usuwały ludzi z drogi ale przejazd nie był bezpieczny. Co do prezentów to może przed Piegusem zorganizować jakąś zbiórkę zabawek wśród mieszkańców, często mamy niezniszczone zabawki z których nasze pociechy już wyrosły. Mnie się podobało dzieci uśmiechnięte, nie wnikając w szczegóły, pozdrawiam harcerzy i organizatorów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Lolelb(2014-06-02)
  • fakt, w tym roku to jakas masakra piegosow wiecej niz nagrod dzieci z piegusami uzbieranymi plakaly pod namiotami
  • 35 lat doświadczeń i dzieciaki w mundurkach po raz kolejny zafundowały elblążanom stanie godzinami w kolejkach do biwakowych zabaw, żeby dostać (albo nie, bo zabrakło) tandetne chińskie nic. Chodzę na Piegusa od pierwszej edycji, teraz z dziećmi, i od kilku lat obiecuję sobie, że to już ostatni raz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    piegowata(2014-06-02)
  • Król " bankier" Piegus rozdający kredyty zamiast prezentów. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    ocokaman(2014-06-02)
  • Faktycznie tegoroczny Piegus to jakaś masakra!!!. Szkoda dzieci, nazbierał piegusów i mógł nimi sobie buty wytrzeć, bo juz nic nie było. I tak jak ktoś wczesniej opisł: wymieniło dziecko na losy, którymi równiez mogł sobie coś wytrzec bo juz się zaczelo losowanie i nie było gdzie ich wrzucić. .. !!! Paranoja. 0 organizacji. Powinno być przeliczone tyle piegusów co nagród. Masakra!!! Chodzimy co roku na piegusa i co roku jakoś było fajnie, a tym razem ktos nawalił, zabrakło organizacji. Powinno byc oprócz bubli w namiocie dużo atrakcji dla dzieci za piegusy.
  • do wszystkich którzy narzekają, którym było źle, za długie kolejki, gówniane nagrody itd itp. .. .. nie przychodźcie więcej!!!!! albo zorganizujcie coś sami - wtedy ja chętnie przyjdę i zobaczę jakie wielkie nic zorganizowaliście
  • jeśli zabawek było za mało, to może faktycznie zbierac fanty przed piegusem. zorganizowac akcję np w szkołach. ja sama czesto oddaje zabawki, pluszaki po swoich dzieciach. myslę że takich ludzi jest duzo. oczywiscie nalezałoby zrobic selekcje, ale mysle ze zdolni mlodzi harcerze nie mieliby problemu z taka akcją, a to dodatkowo wsparłoby PIEGUSA.
  • Ogólnie Piegus bardzo mi się podobał:) bardzo fajnie że dzieciaczki mogą się pobawić i piegusy wymienić na zabawki :) Jednak było parę rzeczy które trzeba przyznać że wołały o pomstę do nieby a mianowicie: -Bryczka która jedzie przez tłum-MASAKRA -Brak konkurencji dla Maluszków do 2 latek -Bardzo drogie baloniki-a jednak każde dziecko chciałoby taki mieć. A i mam pytanie czy Harcerze dostali przynajmniej po wacie cukrowej za swoją ciężką prace ?? Bardzo im DZIĘKUJEMY :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    Ewuśka(2014-06-02)
  • A ja uważam, że choć idea słuszna, praca harcerzy i wolontariuszy ogromna, to skoro ktoś szacuje, że może uczestniczyć w festynie 20 tyś. dzieci, to się na to przygotujmy. W tym roku zrezygnowaliśmy z Piegusa bo obawiałam się tego, że właśnie dzieci 80% czasu spędzą w kolejkach i na czekaniu a 20% na zabawie. Rozumiem, że organizatorzy tak jak twierdzą zrobili coś (i to lepsze niż nie robienie niczego) i nie zawiodła tu młodzież, która tak jak wyżej wspomniała Pani o swoim 13-letnim synu, tylko koordynator tego przedsięwzięcia. Wielkie podziękowania za chęci młodych ludzi oby się nie zrażali, a krytyka dla organizatorów którym zabrakło wyobraźni aby to ogarnąć.
Reklama