UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • W tym, że dziecko to nie rzecz, którą odkładasz na bok bez nadzoru. Na świetlicach nikt się nie zajmuje dzieckiem i nie kontroluje skrupulatnie co się z nim dzieje, Jeśli dla Ciebie to nie problem tzn. że słaby z Ciebie rodzic.
  • Tak. A już na pewno odroczyliśmy o rok pobyt w szkołach, które są patologiczne zarządzane.
  • Tatuś skąd przypuszczenie, że w świetlicy nikt dzieckiem się nie zajmuje. Nie sadzę. Ocenę jakim jestem Rodzicem pozostaw moim Dzieciom :)
  • tatuś ma rację, te świetlice to jest przechowywalnia, a nie edukacja lub miłe spędzanie czasu
  • Świetlica spełnia funkcję głównie opiekuńczą, edukacyjną szkoła tak myślę
  • sa ludzie dla których każdy grosz jest ważny i ja rozumiem, że musza posłać dziecko w wieku 6 lat do szkoły, no nie stac ich na ten rok dłużej w domu, dorabiaja do tej swojej biedy ideologie róznej masci, że tak lepiej, ze to służy dziecku itd, ale wyniki badań sa jednoiznaczne, kto ma troche oleju w głowie znajdzie w google
  • na jakie studia, pojedzie na zmywak!
  • najlepiej niech tam pozostanie do 18.roku życia
  • Kto ma trochę oleju w głowie, jeśli nie ma przeciwwskazań, posyła dziecko 6-letnie do szkoły. Już 3-latek potrafi obsłużyć telefon, tablet, ale jako 6-latek nie dorósł do szkoły. Rodzice szukają usprawiedliwienia dla swojego wygodnictwa. Wraz z pójsciem dziecka do szkoły zaczynają się też większe obowiązki rodzicielskie i tego wielu chce tego uniknąć. Później "biednego"pierwszoklasistę(obojetnie 6 czy 7-latka) zapisujemy na tańce, judo, dodatkowy język obcy(bo małe dzieci szybko sie uczą) i w taki oto sposób nasz maluch pracuje 35 godz. w tygodniu. Panie w szkole też nie popuszczą no i mamy zamknięte koło. Stoję w obronie świetlic szkolnych, wiele z nich pracuje wzorowo (np. SP 6). Dzieci maja bardzo różnorodne zajęcia, spotkania, wycieczki. Moim zdaniem jeśli dziecko jest samodzielne, ciekawe świata i obowiązkowe to powinno w wieku 6 lat zacząć naukę szkolną.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    12
    babunia(2016-02-19)
  • jak za dużo pedagogów to ich ZWOLNIĆ a nie biedne maluchy zmuszać na siłę do chodzenia do szkoły!
  • Klimuszko to przewidział mówił że z czasem będzie potrzebnych więcej szpitali psychiatrycznych. Dzieci mają przeładowany program dźwigają potwornie ciężkie plecaki i boją się chodzić do szkoły bo na okrągło jakieś sprawdziany. Zastanówmy się jaką przyszłość dla tych młodych istot tworzymy.
  • Czy dziecko potrafi nawiązać kontakt z dorosłymi spoza jego otoczenia? Czy umie odpowiednio zareagować na polecenie słowne? Czy potrafi sam zorganizować sobie zabawę? Czy nawiązuje kontakt z innymi dziećmi? Czy potrafi bawić się w grupie? Czy wywiązuje się z powierzonych mu obowiązków? Przecież dorosły ma z tym kłopoty. Że- na-da !!!
Reklama