UWAGA!

Kampania na przekopie

 Elbląg, Szymon Hołowna przedstawil swoje poglądy na temat przekopu Mierzei Wiślanej
Szymon Hołowna przedstawil swoje poglądy na temat przekopu Mierzei Wiślanej (fot. Michał Skroboszewski)

- Przekop Mierzei Wiślanej to absurd pod każdym względem – mówił Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta, który spotkał się dziś (14 czerwca) z dziennikarzami pod płotem budowy Kanału Żeglugowego w Nowym Świecie. Zobacz zdjęcia z briefingu.

- Jak się na to patrzy, to się serce kraje, to dowód kompletnie absurdalnego myślenia o tym, jak dziś w Polsce zarządzać polską gospodarką, rozwojem polskim miast, ale też ochroną walorów przyrodniczych. Zdaję sobie doskonale sprawę, że pomysł przekopu Mierzei Wiślanej to nie nowość: pojawiał się już za czasów Stefana Batorego, później w XIX w., myślał o nim Eugeniusz Kwiatkowski, który budował Gdynię. Ale dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu. W miejscu, w którym wiemy, że realizowany dzięki uporowi i bezmyślności rządu PiS przekop Mierzei Wiślanej to absurd pod każdym względem – mówił Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta Polski, podczas dzisiejszego briefingu prasowego w Nowym Świecie.

W zasadzie powyższa wypowiedź pokazuje poglądy kandydata na „flagową” inwestycję w naszym regionie. Kolejne zdania przynosiły kolejne argumenty przeciwko przekopywaniu Kanału.

- Zaczęto ten przekop tłumacząc ludziom, mieszkańcom Elbląga i okolic, że będzie to dla nich zbawienne. Że port w Elblągu będzie w stanie osiągnąć obroty miliona ton rocznie i przy takich założeniach ta inwestycja zwróciłaby się po 450 latach i to pod warunkiem dwukrotnego podwyższenia opłat portowych – mówił Szymon Hołownia

Takie same liczby przedstawił prof. Włodzimierz Rydzykowski z Katedry Polityki Transportowej Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z dziennikiem Rzeczpospolita w lutym 2019 r. Jakie są perspektywy elbląskiego portu mówił Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu  na posiedzeniu Komisji Polityki Regionalnej i Promocji Miasta elbląskiej Rady Miejskiej w maju tego roku: - Obecnie ilość tych ładunków jednorazowo waha się o 800 do 1000 ton. Przy nowych parametrach nawigacyjnych i żeglugowych to wzrośnie do 2,5 a nawet do 3 tys. ton jednorazowo, czyli trzykrotnie. Przełoży się to na wykorzystanie obecnego potencjału przeładunkowego elbląskiego portu. Ten potencjał wzrośnie poprzez budowę i organizację nowych terminali przeładunkowych. Już na samym etapie wykonania inwestycji elbląski port może osiągnąć ogromne zyski. Zyski, które na dziś są zagrożone z powodu sytuacji geopolitycznej.

Całą wypowiedź Szymona Hołowni była poświęcona absurdom związanym z budową Kanału Żeglugowego.

- Były też takie szacunki, które mówiły, że port w Elblągu będzie miał 20 mln ton rocznie, czyli będzie miał porównywalny obrót towarowy jak port w Gdyni – kontynuował kandydat na prezydenta.

Sprawdzamy: Port Gdynia na swojej stronie internetowej informuje, że w 2019 r. przeładował 24 mln ton., z czego ponad połowę (14 mln ton) stanowi drobnica. Całkowita powierzchnia portu wynosi 972 ha w tym 620 ha powierzchni lądowej. I dla porównania port elbląski: powierzchnia: 357 ha, przeładunków nie ma w ogóle sensu porównywać. Port elbląski ma pełnić funkcję feedera (portu przeładunkowego) w stosunku do obu portów trójmiejskich. Pozostaje, oczywiście, pytanie jaki dalej będzie los wyładowanych w elbląskim porcie ładunków. Ale o tym Szymon Hołownia nie wspomniał, zwrócił za to uwagę, że z militarnego punktu widzenia elbląski port nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa Polski.

- Te pieniądze, które zostały wyrzucone w muł, bo już nie w błoto, te 2 miliardy złotych to jest 10 rocznych budżetów miasta Elbląg – mówił kandydat na prezydenta.

Weryfikacja: 2 miliardy podzielone na 10 równa się 200 milionów. Rzut oka na portEl.pl: Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, narzeka, że mu brakuje pieniędzy w budżecie. Rząd nie dał na oświatę, obniżył podatki, jakieś cięcia budżetowe (mówi się o 50 mln zł) będą konieczne w związku z pandemią. Ale Rada Miejska w grudniu 2019 r. przyjęła budżet Elbląga w wysokości ok. 700 mln zł.

Wracamy na Mierzeję i 2 mld zł na budowę Kanału.

- To jest zatrudnienie dla 1600 pielęgniarek przez 25 lat. Jeżeli rzeczywiście chce się tworzyć miejsca pracy, jeżeli rzeczywiście chce się dać społeczności Elbląga i okolic możliwości rozwoju gospodarczego, to trzeba było zamiast robić te faraońskie idiotyzmy, dofinansować samorząd, przekazać te pieniądze samorządowi, który by doskonale wiedział jak rozwinąć potencjał tego wspaniałego miasta jakim jest Elbląg, jak pielęgnować wartości przyrodnicze, jak rozbudowywać walory płynące z tego, że Elbląg jest miastem polskiego pogranicza – kontynuował Szymon Hołownia.

Przypomnijmy: briefing odbywał się przy płocie budowy Kanału Żeglugowego w Nowym Świecie. Na swojej stronie internetowej Szymon Hołownia nie umieścił spotkania z mieszkańcami Elbląga, na którym mógłby wyjaśnić wyborcom swoje zdanie na temat naszego miasta i jego perspektyw. Dziś (14 czerwca) Ekipa Szymona odwiedzi (lub odwiedziła) Tczew, Malbork, Ostródę oraz Olsztyn. Elbląg musi wystosować zaproszenie:

- [Przyjadę do Elbląga – przyp. SM] przy pierwszym możliwym zaproszeniu. Byłem w Elblągu, rozmawiałem z mieszkańcami, nie w kampanii wyborczej, chwilę wcześniej. Padało pytanie o przekop Mierzei. Znam wielu mieszkańców Elbląga i wielu myśli o tym naprawdę racjonalnie, nie w takim kluczu, że przekop Mierzei nagle sprawi, że Elbląg się rozwinie, dzięki konsekwencji i łasce Jarosława Kaczyńskiego. Skutki będą takie, że pieniądze wydamy, Elbląg się nie rozwinie, a mógłby się rozwinąć, gdyby te pieniądze zostały zainwestowane inaczej – mówił Szymon Hołownia.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama