UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Panie kolego, zgoda ale czy fakt znalezienia przez kilka osób pracy to sukces. Dla bezrobotnego tak. Ale ilu ludzi chce być spawaczem czy jeździć sztaplarką ? Należy patrzeć szerzej. Jeśli nie zmieni się program nauczania, jeśli nie powstaną zakłady pracy to najlepsze szkolenia nic nie dadzą. To duże zakłady pracy wchłaniają bezrobotnych. I tych dobrze wykształconych i tych gorzej. Dopóki nie powstaną programy, nazwijmy to narodowy to stan jaki dziś jest pogłębi się. Samorządy są za słabe na tworzenie takich programów. To rząd ma mieć pomysły, na choćby program co dalej z naszym krajem ? To niestety, nie jest domeną rządzących. A tak na marginesie, czy rzeczywiście jest konieczne przekazywanie, ogromnych kwot z unii polskiej wsi, czy rzeczywiście nie należałoby zlikwidować KRUS ? Jeśli pada pytanie, jakim krajem jest Polska, rolniczym czy przemysłowym ? - to ja odpowiem - nie wiem !
  • Żeby powstawały fabryki, to trzeba zachęcać przedsiębiorstwa i zmieniac przepisy i warunki na bardziej dogodne. Żadne przedsiębiorstwo nie chce bawić się z tą potężną machiną biurokracji jaka u nas panuje, a także trudnością i przewlekłością w załatwianiu spraw. To jest w ogóle ciekawe, bo w naszej biurokracji dalej panuje chyba komuna i PRL, 10 osób robi to samo i czy się stoi, czy się lezy, 5 tysięcy się należy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Autor Artykułu(2013-02-18)
  • Żeby powstała fabryka, potrzebny jest produkt który będzie sprzedawany. Żeby go sprzedawać, potrzeba ludzi kreatywnych i mądrych, którzy go wymyślą. Jeśli ktoś jutro, wynajdzie szczepionkę przeciwko rakowi, to ja Panu gwarantuję, że przy obecnych przepisach, trudnościach będzie produkowana. I nie martwiłbym się, brakiem fabryki w ogóle. To mała dygresja, do tego jak daleko nam do innych. Jak daleko, choćby do nagrody Nobla. To pokazuje stan nauki w Polsce. Osiągnięć w nowoczesnej technologi. Ale rektorzy uczelni, śpią dobrze. I będą spać !
  • Wy to q. .. .a chyba z choinki sie zerwaliście. Przeciez w UP jest tak od samego poczatku. To jet urząd dla urzędników i ich pociotków, kuzynów i znajomych. reszta to zło konieczne. Wazne, że sie zainkasuje pensję no i jest kilkadziesiąt głosów na tak dla rządzących. Ja od 12 lat nie moge znaleźc stałej pracy. jeszcze dycham, ale kiedy poszedłem do UP to byłem zażenowany i najnormalniej w świecie wk. .. .ny tym jak zostałem potraktowany. Powinno sie tych skorumpowanych sk. .. .nów pogonic do normalnej pracy, Albo zlikwidowac ten UP i nich te świnie zobacza jak to jest kiedy tej pracy trzeba poszukac zwłaszcza po 40 roku zycia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wk.......y(2013-02-18)
  • Od trzech lat UP w Elbągu nie pokrywa żadnych kursów jedynie taki który sam sobie załatwisz i przyniesiesz papier od pracodawcy że po nim cie zatrudni. A jaki ku. .wa pracodawca będzie szukał świeżaka po kursie bez doswiadczenia jak na bezrobociu jest pełno ludzi z kilku czy kilkunastoletnim stażem w danym zawodzie? To jest paranoja !!! Kursy są ale tylko w Olsztynie a na Elbląg nie przeznaczają pieniędzy. Kiedys mi jedna idiotka w UP na I piętrze od szkoleń powiedziała że kursów nie będzie bo prawie nikt nie podejmuje pracy po nich. Tylko głupia babo to jest wina rynku pracy a taki kurs nie jest ważny miesiąc tylko z reguły kilka lat bądź nawet do emerytury. Kursy są ale tylko w Olsztynie a na Elbląg nie przeznaczają pieniędzy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    inż. Stolarz Jan Tokarz(2013-02-18)
  • Witam chciałbym też wspomnieć o ciekawym tzw. sztucznym zaniżaniu stopnia bezrobocia w naszym mieście, ale i może nawet w kraju. .. chodzi mi o konkretny przykład (np. na mnie) gdy osoba bezrobotna nie wstawi się w danym terminie do podpisania listy (z różnych powodów ludzie się spóźnią, a to egzamin, a to choroba, i wiele innych czynników. .urząd tylko interesuję L4 i nic więcej, ewentualnie świstek że było się na Policji) po takim odrzuceniu usprawiedliwienia delikwent zostanie wyrejestrowany na 3 miesiące (czyli ma już ograniczoną możliwość szukania pracy i w tym momencie nie ma go w "Statystyce Osób Bezrobotnych" więc według Urzędu pracuję (bo nie figuruje w komputerze PUP) Panie Lewandowski ja bym na 100% procent zjawił się na tym spotkaniu, ale dopiero będę wracał za miesiąc do kraju (no właśnie za chlebem i pracą człowiek się po Świecie błąka, zamiast pracować we własnym mieście i Ojczyźnie my dorabiamy inne kraje ja np. NL. Aktualnie bez żadnej pomocy naszego kochanego Urzędu Pracy gdzie biegałem tylko podpisywać listę, (ponad kilkanaście lat) przez ten czas zaoferowali może ze 3 prace (jedną w tym roku) przed samym wyjazdem (sezon na zbiory owoców w Holandii, jeżdżę tu już 5 rok z rzędu bez pomocy UP w Eg. ) Aktualnie zrobiłem (uprawnienia na sztaplarkę do 10T + wymiana butli >>pomógł Brat), z pieniędzy ze zbiorów po morderczej walce ze stressem zdałem upragnione prawo jazdy (już minął rok) jeżdżę własnym Autem (w tym roku za zbiory)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    NADOLSKI(2013-02-18)
  • Szacunek Panie Nadolski jest Pan jednym z tych co to miasto jeszcze utrzymują w stanie wegetacji. Bez takich jak Pan Pana Nowaczyka już by ukamienowano a i Słoninę pewno też. Tylko że nie o to chodzi żeby tyrać kwartał i biedować resztę roku. Pozdrawiam i jak Pan wróci zapraszam - pewnie już będzie nas więcej do walki o jakąś godność. Zaczynamy się organizować.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mariusz Lewandowski(2013-02-18)
  • Uff, przebrnąłem przez 5 stron biadolenia i narzekania. Czytając niektóre komentarze, aż oczom się nie chce wierzyć. "Walka o godność" - z kim chcecie walczyć o tę godność? Z urzędnikami, którzy na normalnym rynku pracy sami mieliby problem z jej znalezieniem? "Od x lat nie dostałem żadnej propozycji pracy" - i nadal czekasz na jakąkolwiek propozycję?! Może zamiast liczyć na czyjąś łaskę zmień sposób postępowania o 180 stopni? Porzuć postawę roszczeniową i sam zdobądź konkretną umiejętność za którą ktoś zapłaci. "Jeśli władze nie dostrzegą problemu" - czy rzeczywiście wierzysz, że "mityczny" władca ulituje się na Tobą i poprawi Twój byt? Postępuj tak jakby nie było żadnych władz, licz tylko na siebie i tylko siebie obwiniaj za swoją aktualną sytuację. I tylko sobie pogratuluj gdy uda się ją zmienić na lepsze. "wyc mi sie chce z bezsilnosci probowalem wszystkiego" - naprawdę wszystkiego próbowałeś? To wypisz dla siebie te czynności które już bezskutecznie podejmowałeś. Faktycznie można je określić jako "wszystko"? A może tak naprawdę wciąż postępujesz tak samo. Skuteczne są jedynie te metody, które odróżnią Ciebie od innych, a nie te oklepane i powtarzane przez wszystkich (wysyłanie CV, pisanie podań, chodzenie do PUP) "kursy dają pracę" - Nie. Kursy dają tylko pewne umiejętności. I to takie kursy gdzie stosunek praktyki do teorii wynosi przynajmniej 80 do 20.I tylko prowadzone przez prawdziwych fachowców - praktyków. Na inne szkoda czasu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pracy jest mnóstwo!(2013-02-18)
  • CZ II Ludzie zmieńcie swoje podejście do kwestii pracy! To nie jest coś co się należy każdemu tylko dlatego, że zrobił jakiś kurs lub podpisał listę. Zatrudniony będzie tylko ten, kto jest zyskowny dla pracodawcy. Jeżeli potrafisz dla kogoś zarobić pieniądze to będziesz miał pracę. Jeżeli nie to przykro mi. .. Dla jasności: nie pracuję w pup, nie dostałem pracy po znajomości, nie dali mi jej rodzice, krewni itp. Pracowałem za 5 zł na h (czasami nawet mniej), pracowałem fizycznie, w domu przy komputerze, w biurze ZA DARMO, w marketach, małych sklepach itp. Aktualnie pracuję zgodnie ze swoim hobby za przyzwoitą stawkę, równolegle powoli wdrażam własną działalność gospodarczą. W każdej pracy kierowałem się tylko jednym: nie ważne było ile zarobię, ważne było tylko to czego się faktycznie nauczę i jakich wartościowych ludzi poznam. W zdobyciu żadnej pracy nie były mi przydatne studia (których skończenie sobie darowałem), a jedynie czyste umiejętności i trochę wiedzy, które samodzielnie zdobywałem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pracy jest mnóstwo!(2013-02-18)
  • Do wyjącego z bezsilności. Ja człowieczku nie muszę drżeć o własne koryto, bo na mnie robią tacy jak Ty niedouczeni roszczeniowcy. A Tobie radzę więcej pokory chłopie, więcej pokory, bo pisać nawet nie potrafisz a uważasz się za nie wiadomo kogo i ubliżasz innym, bo Ci uwagę zwrócili. A mądry z błędami nie zrozumie, bo po prostu takiego bełkotu nie będzie czytał.
  • Te trzy teksty powyżej to esencja problemu - urzędnicy mają bezrobotnych gdzieś bo czyją się pewni swego i nie pozwalają na zmianę zabetonowanego i wygodnego dla nich układu. Trzeba czekać na Grecje i kamienie na ulicach ? Koryto może cie się skończyć szybciej niż myślisz i jako "świnia" zostaniesz na lodzie. Tego ci życzę za tych nieudaczników. Nie szanujesz swoich chlebodawców - toś h. j a nie pracownik.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mariusz Lewandowski(2013-02-18)
  • Do pana "pracy jest mnóstwo!" !! wkurzyłeś mnie chłopie!!! Po pierwsze, nie wyjaśniłeś na czym polega ten twój cudowny sposób na pracę!!! Po drugie, jeśli urzedy pracy nie potrafią sobie radzić z bezrobotnymi, to powinny zostać zlikwidowane. Po trzecie, ja po latach nie mozności znalezienia pracy, zdobyłem w końcu na stróżówce parkingu za 3,50 zł za godzinę!!! praca raz w tygodniu!! Miałem miesięcznie około 200 zł!! dlaczego?? Bo byłem do tego zmuszony aby przeżyć!! Ale tylko robiłem 5 miesięcy i zwolnili. Potem długa przerwa Ostatnio wyjeżdżam do Niemiec do pracy w opiece nad starszymi ludźmi (żadna praca nie hańbi), i zarabiam dobre pieniądze!! I tez bym mógł teraz gadać farmazony że jest praca i wystarczy chcieć, ale jestem realistą i tak nie ma!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bezrobotny(2013-02-18)
Reklama