UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jerzy Wcisła powrócił!!! I to w swoim stylu...Rozczarowanie. Za kilka lat jak zostanie Pan szefem jakiegoś biura poselskiego niech Pan się wpisze na portel.pl - nie chcemy stracić z oczu tak dużego talentu grafomańskiego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Soprano(2002-03-08)
  • Do Oka, sam pisales: "... że mój gospodarz ma pięć magnetowidów, których nie używa, ileś aparatów foto, kilka mikrofalówek itd. Zapowiedział, że do końca roku dokupi po kolejnym egzempalarzu magnetowidu, aparatu foto, kamerę video itd. Pytam go po co? Bo odliczę to wszystko sobie od podatku - odpowiedział..." Zobacz jak ladnie mozna manipulowac informacja. Z powyzszej twojej tresci wynika, ze osoba odpisujaca w Niemczech jest fizyczna (prawnie). Teraz wynika z twojej wtornej informacji, ze ma firme. Przeciez takze w Polsce kazda firma moze wszystko wrzucic w odpisy amortyzacyjne co jest zwiazane z dzialalnoscia gospodarcza. Prawda? Prywatnie, to inne kalosze, np komputer uzywany zawodowo i prywatnie w Niemczech (musza byc podkladki stwierdzajace te potrzeby) mozna zrobic odpis raz na 5 lat (firmy na 3 lata). Wartosc komputera musi przekraczac 1000 DEM (ca 500 Euro). Urzedasy w Niemczech sa bardziej dociekliwi niz w Polsce, skrupulatnie sprawdzaja wszystko. Poniewaz, chce pokazac, ze jestem osoba kulturalna z Zachodu a do tego absolwentem PG w Gdansku (do czegos to zobowiazuje), to przepraszam za to slowo wstepne w poprzedniej mojej wypowiedzi. Biore przyklad akcji "Przepraszam" od prez. Kwasniewskiego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bogdan, Hamburg(2002-03-08)
  • Chcialbym ogolnie napisac do akcji ciecia praw pracowniczych. Zobaczcie przyklad Japoni - jest w wielkim kryzysie gospodarczym. Prawa pracownicze jeszcze gorsze niz w USA. No i co? Ciezki kryzys. Nie wiem czy wielu wie, ze w Japoni mozna od reki zarejestrowac firme (np jest zlecenie przewozu bulek - zakladam w pare dni firme, zatrudniam paru ludzi). Zlecenie wykonane - ludzie na bruk, bez prawa do odwolania. Przeciez Japonia z takim prawem powinna miec zlote czasy. U nas w Niemczech pokazywali reportaz z Japonii o bezrobotnych biuralistach spiacych w garniturach na stojaco. W pierwszym momencie mozna pomyslec, ze absurd. Przyczyna jest prosta. Z chwila utraty pracy traci delikwent mieszkanie. Stara sie o nowa prace i aby nowemu pracodawcy nie podpasc, ze ma sie pomiety garnitur to spi na stojaco. Chcialbym, zeby Panowie z PO pojechali do Japoni i popatrzyli do czego doprowadzil demontaz praw pracowniczych. Ja juz pisalem do Redakcji portEl-u aby utworzyla rubryke / dzial wiadomosci ze Swiata. Podeslemy zawsze biednym Elblazanom kilka informacji. Niech zobacza pozytywy i negatywy tego Swiata. Mysle, ze przylaczyliby sie inni koledzy/kolezanki z innych kontynentow. Takze pisalibysmy jak widzimy Elblag naszymi oczami. Co na to Szanowna Redakcja portEl-a.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bogdan, Hamburg(2002-03-08)
  • Bogdan !!! Wiem kim jesteś!!!! :)))) Ale dobrze mówisz i piszesz!!!Jestem z tobą!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sherlok Holmes(2002-03-08)
  • Przez dwa tygodnie byłem na Jawie, Bali, Borneo. Rubryka: nasi w Świecie? Elblążanie? Chyba zwariowaliście! Redaktor Naczelny portElu, na elbląskim rynku w sukiennicach pod arkadami, biegunki by dostał! I by się odwodnił chłopiec. A taki ładny!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2002-03-09)
  • Redaktor Naczelny portElu, na elbląskim rynku w sukiennicach pod arkadami, biegunki dostał!: Jestem wrecz oburzony Pana wypowiedza... Po pierwsze - nie jestem dla Pana chlopcem, po drugie - nie cierpie na zadne zaburzenia ukladu trawienia, co sugeruje Pan w wypowiedzi. Po trzecie wreszcie - prosze zapomniec, ze kiedykolwiek - w czasie pelnienia przeze mnie funkcji redkatora naczelnego - zamiesci Pan jakikolwiek tekst na lamach redagowanego przeze mnie tytulu prasowego i nie ugne sie zadnym naciskom ze strony Panskiej ani nawet... słowa, słowa, słowa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2002-03-09)
  • To będzie pierwszy proces w powiecie o... kota!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sami Swoi(2002-03-09)
  • „Pani” redaktor naczelny portElu.pl, na elbląskim rynku w sukiennicach pod arkadami, zmiękł, uległ, poddał się naszej woli - ludziom „...mającym swoje zdanie”: „Szanowny Panie Bogdanie, jeśli zapewni Pan odpowiednią ilość materiałów, które mogłyby wypełnić "zagraniczną" rubrykę to bardzo chętnie ją utworzymy. Proszę tylko pamiętać, że jak Pan zapewne zauważył, nasi czytelnicy są bardzo wymagający. Sami niestety ze względu na chwilowy brak korespondenta zagranicznego nie jesteśmy w stanie takiej rubryki redagować :-) Cieszymy się, że dział "..., a moim zdaniem" w dużym stopniu umożliwia naszym rodakom za granicą zamieszczanie wielu ciekawych opinii i informacji. Nie przypominam sobie żadnych Pańskich wypowiedzi, które mielibyśmy jakoby w rewanżu usunąć. Być może zostały wykasowane przez automat pilnujący zasad przestrzegania kultury słowa na łamach tej rubryki. Zapraszamy do dalszego zamieszczania swoich wpisów. Cenimy je sobie ponieważ pozwalają nam spojrzeć na nasze codzienne problemy w szerszym, europejskim kontekście. 2002-03-09 19:46 Redakcja” Gratuluję „Pani” redaktor naczelny portElu.pl, na elbląskim rynku w sukiennicach pod arkadami, życzę zadowolenia ze służenia nam – Internautom.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2002-03-10)
  • Bogdan: Twoje wpisy są niekulturalne? To co Ty tam wypisujesz, skoro automatycznie bot (pierwsza wersja Beta tego botu nosi nazwę „truso”) eliminuje twoje teksty? Ja widocznie piszę kulturalnie bo mnie skrobie ręcznie Maciek, manufaktura to ale za to na elbląskim rynku w sukiennicach pod arkadami!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2002-03-10)
  • Drzazga, masz żal do faceta to idż do niego i pogadaj jak mężczyzna z mężczyzną. Twoje prywatne żale nie budzą tu jak widać żadnego zainteresowania. Przypominają typowe wypociny pewnej grupy IRCowników, malych, wychudzonych i zakompleksionych onanistów, ktorzy udają zasłonięci monitorem wielkich macho. Krótko mówiąc nudzisz mnie gościu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    znudzony(2002-03-10)
  • Panie Nikt - wcale nie uważam Pana ksywki za gorszą od mojej lub jakijkolwiek innej. Nie nazywaj mnie jednak per towarzyszu, bo nim nie jestem. Wkurza mnie natomiast sposób gospodarowania przedstawicieli prawicy, tym bardziej, że trochę o nim wiem i nie są to przyjemne wiadomosci. Moja krytyka rządów prawicy wcale nie oznacza, że popieram rządy lewicy. Jak na to wszystko patrzę, to chce mi się... Nie będę psuł Panu apetytu. Mam nadzieję, że ten tekst przeczyta również p. Bogdan z Niemiec. Zaznaczam, że wiem co napisałem i nie ja manipuluję informacją. Mój tekst był prosty i przejrzysty. Napisałem, że zauważyłem to i to i zapytałem o to i o to, na co otrzymałem odpowiedź, że... Nie pisałem, że jest to prawda lub fałsz. Podałem tylko wypowiedź Niemca. Cieszę się jednak, że wywołało to tak burzliwe wypowiedzi. Dla wiadomości pozostałych - nie jestem w żadnej partii, ani też w żadnej opozycji. O przepraszam. Jestem w opozycji do tych, co rujnują mój kraji dbają o swój interes, a nie o interes społeczny. Swoją drogą to ciekawe, jak historia zatacza koło. Znowu sprzedają nam Polskę kawałek po kawałku, byle swoje fortuny zbudować. A kraj? No cóż - coś za coś. Panie Bogdanie z Niemiec - a jak tam związki zawodowe w Niemczech? Niech pan napisze tym zwolennikom wychodzenia na ulicę, ile razy pan tam protestował. Sam jestem ciekawy. Panie Nikt - piszę poważnie, jak to pan stwierdził. Nie bardzo jednak umiem być wesoły będąc przy takiej, a nie innej tematyce. Przeprosiny p. Bogdana zostały przyjęte. Myślę, że będzie sympatyczniej, jeżeli nie będziemy musieli lub powinni przepraszać się nawzajem. W tym wszystkim nie chodzi mi o tzw. docinanie. Nie mogę jednak zgodzić się na dokopywanie tak mnie, jak też i innym. Będzie jednak lepiej. Mamy w końcu jasnowidza - :-O, odkrył, że jestem z Platformy. Będę szczęśliwy, jak mi poda jej lokalizację. Dobrze przecież znać miejsce swojego pochodzenia. Może to, które znam jest fałszywe? Panie Nikt - pozdrawiam i niech dalej pan pisze. Tym bardziej, że dużo dzisiaj namieszałem.
  • Panie OKO - czekam od dawna (na Portelu) na takie postawienie sprawy i problemu, które Pan zawarł w swoich konstatacjach. Przyznam mnie także nieraz cholera ponosi, gdy czytam wypowiedzi, tu się ukazujące. Być może mam nie wyparzony język, ale staram się także zrozumieć racje drugiej strony (nieraz cholera przeważa, a nie powinna). Uważam Pański głos (bez kadzenia) za jeden z pierwszych, rozsądnych na tych łamach. Pisz Pan dalej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2002-03-17)
Reklama