UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Śledzę akcje organizowane na rzecz Maćka i nie zgodzę się z komentarzem, że są źle organizowane czy promowane. Zostało zorganizowane już kilka spotkań otwartych. .. i co? I frekwencja żadna! Elblążanie nie chcą pomagać, nie interesują się życiem kulturalnym miasta. Zgodzę się z tym, że wiele osób nie stać na podobne " ekstrawagancje" jak uczestnictwo w kulturze, ale wciąż pozostaje duży odsetek ludzi, którzy mają czas i pieniądze żeby sobie na to pozwolić. .. Brawa dla Pani Kariny i Pani Anety za niezłomność i ciężką pracę oraz dla wszystkich osób, które zaangażowały się w akcje!
  • W mieście mamy kilka instytucji kultury. W sumie zatrudniają one około dwustu pracowników. Jestem ciekaw ilu zjawiło się na aukcji? Zapewne niewielu ponieważ to, że pracują w kulturze to czysty przypadek. Akurat tu mama, tata, wujek lub mąż miał znajomości. Przykre to ale prawdziwe. Nie dziwmy się więc, że elbląska kultura jest w opłakanym stanie. Organizują ją przypadkowi ludzie,
  • " O naszej ignorancji świadczy niska frekwencja w kolejnej akcji poświęconej sześcioletniemu śmiertelnie choremu Maćkowi" . A ten tekst świadczy o tym, że to pani jest ignorantką, pani Kiejdo. Dlaczego ocenia pani nasze realne czyny pomocy innym poprzez pryzmat frekwencji na tej aukcji? Rozumem, że chce pani swoimi " zaangażowanymi" tekstami pomóc dziecku. Ale czy to jest dobry powód do obrażania, generalizowania i umysłowej indolencji? Poza tym - proszę się pochwalić co pani oraz pani bliższa i dalsza rodzina, przyjaciele, współpracownicy kupili na ów aukcjach? Dlaczego wystawia pani ostrze krytyki tylko w jedną stronę? PS: może zamiast się wygłupiać, a nas obrażać, warto zadać sobie pytanie dlaczego tak się stało? Gdzie jest błąd? Może - na przykład - zamiast organizować aukcje, warto poszukać porządnego fundraisera, który pomoże zdobyć pieniądze w zaciszach gabinetów? Nie wiem gdzie tkwi błąd, który sprawił, że aukcje zakończyły się fiaskiem. Wiem jednak, że pani Kiejdo też tego nie wie. Co zupełnie nie przeszkadza jej machać szabelką jak Olbrychski w Zachęcie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    27
    1
    brzechwadzieciom(2014-06-13)
  • " Na co dzień nie żałujemy pieniędzy na rozrywki i przyjemności, nie odmawiamy sobie dobrego filmu czy koncertu albo wyjścia do pubu czy restauracji" - 1.na co dzień pracuję, a mimo wszystko ledwo wiążę koniec z końcem. Jakiekolwiek rozrywki i przyjemności, autorka miała na myśli, nie istnieją w moim przypadku. Wszystko przeliczam na zasadzie chleba, masła czy wody. Czy to przyjemność? Wątpliwa i myślę, że spora część Elblążan ma tak samo; 2.Wyście do kina czy na koncert nie wchodzi w grę, nawet 10 zł mi szkoda, mam za to dwa lub trzy śniadania. 3.Puby i restauracje w Elblągu żyją głównie z turystów, wystarczy przejść się po starym mieście w listopadzie(po sezonie) ok. godz 22-24.Żywej duszy nie ma. A ceny w restauracjach jak w Gdańsku. Czy to świadczy o tym, że jestem nieczuła dla potrzebujących? Raczej nie. Często wpłacam darowiznę na OTOZ Animals na nasze schronisko, choćby 5 zł w miesiącu, ale jednak. Chcecie efektów- Organizatorzy wyjdźcie bardziej do ludzi. Ja nie siedzę całymi dniami w Internecie, nie oglądam telewizji codziennie. Poza tym, fan page na fb jakoś nie znalazłam, by podać jakąkolwiek informację znajomym. Skoro organizacja jest taka dobra to pytam gdzie podstawowy sposób komunikacji i promocji, o którym wie chyba każdy współczesny człowiek?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    15
    0
    Sayaka(2014-06-13)
  • Jeszcze jedno: rodzice Maćka napisali na swoim blogu, że mieszkają obecnie w Anglii. Na operację potrzeba ok 44 tysięcy funtów. Pracując w UK można chyba wziąć pożyczkę na ten cel i spłacić ją w dajmy na to w 10 lat? Tam jednak łatwiej o pracę, pewność zatrudnienia, a tym samym o bezproblemową spłatę pożyczki. Nawet przy założeniu, że pożyczkobiorca zarabia najniższą krajową. Może to jest jakiś pomysł na szybką pomoc dziecku?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    1
    brzechwadzieciom(2014-06-13)
  • do MIUS nie dziw się człowieku portel nie napisze o żadnej akcji, jeżeli nie ma z tego korzyści wiem coś o tym bo sam kilka razy próbowałem nagłośnić jakieś wydarzenie, imprezę które organizowałem ale to zaraz chcą kasę za artykuł sponsorowany mimo to że ja z własnej kasy i bez żadnych korzyści cos organizowałem. ale ja już wiem że są inne media a portel jak nie zmieni swojej polityki to po prostu nie będzie miał o czym pisać za kilka lat. w ogóle to współczuje maćkowi i jego rodzinie i najwyższy czas żebyśmy coś zrobili w tej sprawie PROSZĘ O POMYSŁY zamiast głupich komentarzy.
  • Jakoś portel jednak o tej akcji pisał wielokrotnie i bezinteresownie
  • Informacje na FB są cały czas, bombardujemy wręcz informacjami. Rzeczy na e-bay i na allegro będziemy wstawiać; )
  • Może się mylę, ale jest kilka powodów słabej frekwencji na aukcji, choc rozesłano także zaproszenia do 140 osób 1 / w naszym mieście wiekszość mieszkańców siedzi w domu i mysli, jak tu związać koniec z końcem 2/ rozesłano do niewłaściwych osób, większość zamożnych elblążan/ zarabiających pow 10,000 pln / m-c, raczej kupi nową plazmę niż kilka prac naszych artystów, 3/ prezydenci choć zaproszeni nie przybyli dając negatywny przykład innym. 4/ cześć osob chętnie wsparłaby akcję, ale bez rozglosu i kamer kupując prace w Galerii, wystawiane np przez tydzień. i taką formułę polecam organizatorom na przyszłość.
  • a gdyby tak te prace, z cenami minimum wstawić na pasaże w eleclercu, kauflandzie albo w kerfurze, teraz tam gromadzi się życie konsumpcyjne Elbląga- niestety zresztą.
  • na pewno długi czas, ponieważ potrzeba 80 tys. funtów na operacje, nie udało im się zebrać jeszcze nawet połowy
  • Niedostępna, skoro te informacje są to czemu mimo licznych próśb tutaj żaden link nie odsyła do tej bomby informacyjnej?! Chyba się nie doczekam, a wpisanie w wyszukiwarkę na FB nic nie daje. Mam bardzo dużo znajomych w Elblągu, poza nim, ale absolutnie ani jedna osoba nie ma pojęcia o " akcji dla Maćka Plewki" . Nie mniej wykazali jakieś zainteresowanie, więc odzew jest tylko Organizatorzy nie trafiają do właściwych ludzi!Rzeczywiście jeden plakat widziałam na przystanku. Ten z pikniku rodzinnego. I przez cały czas zastanawiam się czy Ci ludzie oszaleli! Sami nie wiedzą do kogo chcą trafić. Rodziny w Elblągu mogą unieść się jedynie współczuciem, bo jest ciężko! Wiązać koniec z końcem, leczyć własne dzieci i dawać im radość jest kosztowne. Nie chodzi tu o przyjemności, ale chociażby karmienie. Ceny owoców i warzyw są straszne. O cenach ryb nic nie będę mówić :/ A Szanowni Organizatorzy dziwią się, że to już trzecie fiasko! I jeszcze szanowna autorka próbuje usprawiedliwić własną ignorancję i swoje życie przenosząc odpowiedzialność oraz poczucie winy na resztę mieszkańców Elbląga. Czego od rodzin w Elblągu oczekujecie?! 53 tys. euro w trzy dni? Tyle to chyba miasto nie zarabia w ciągu kwartału! Skoro potrzebujemy takiej kwoty to chyba działania Fundacji powinny być zakrojone na większą skalę. Na całe województwo. Jak się spieszymy może należałoby pomyśleć o całej Polsce, a nie robić wyrzuty jednemu miastu!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    Sayaka(2014-06-14)
Reklama