Park, w którym każdy pies może biegać swobodnie, to marzenie wielu właścicieli czworonogów. Marzenia mogą stać się rzeczywistością - do Budżetu Obywatelskiego wpłynął wniosek o utworzeniu psiego parku w Elblągu.
- W naszym mieście nie brakuje parków na tego typu przedsięwzięcia – mówi Michał Mazurkiewicz, inicjator powstania parku dla psów w Elblągu. - Jedynym wymogiem, jaki trzeba by wziąć pod uwagę przy tworzeniu takiego miejsca, jest znalezienie dość sporego płaskiego terenu, który oczywiście należy ogrodzić, aby zadbać o bezpieczeństwo. Preferowanym miejscem jest Park Modrzewie z racji wielkości ukształtowania terenu jaki i lokalizacji, jednak tutaj może pojawić się problem, bo park jest pod nadzorem konserwatora zabytków.
Obecnie w Elblągu w wielu miejscach zamiast specjalnych miejsc do wyprowadzania psów, jest za to pełno tabliczek tego zakazujących. - Chcemy stworzyć miejsce, w którym urozmaicimy formy spacerów z psem. Szybkie obejście bloku z psem to zbyt mało, a wciąż nowe ograniczenia i zakazy nie napawają optymizmem. W takim parku można w bezpieczny sposób poćwiczyć psie sporty, na przykład frisbee, flyball czy zwykły aport. Można też ustawić tor przeszkód dla psów – dodaje Michał Mazurkiewicz. - W przyszłości chcielibyśmy organizować spotkania ze specjalistami od psich sportów, a także trenerami z zakresu posłuszeństwa, na przykład z Zofią Mrzewińską. Taki park byłby jednym z niewielu bezpiecznych miejsc w Elblągu, w którym swobodnie można by wybiegać psiaka bez konieczności trzymania go na smyczy i bez obaw o poniesienie kary.
Jak wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, jeżeli pomysł spodoba się mieszkańcom i wygra w głosowaniu, to inwestycja zostanie zrealizowana. – Na taki park szukamy lokalizacji w większych parkach, na przykład w parku Dolinka czy w okolicach Bażantarni – mówi Monika Borzdyńska.
Przypomnijmy, że wnioski do budżetu obywatelskiego można składać do 13 czerwca. Dotychczas mieszkańcy zgłosili prawie 150 propozycji.
Obecnie w Elblągu w wielu miejscach zamiast specjalnych miejsc do wyprowadzania psów, jest za to pełno tabliczek tego zakazujących. - Chcemy stworzyć miejsce, w którym urozmaicimy formy spacerów z psem. Szybkie obejście bloku z psem to zbyt mało, a wciąż nowe ograniczenia i zakazy nie napawają optymizmem. W takim parku można w bezpieczny sposób poćwiczyć psie sporty, na przykład frisbee, flyball czy zwykły aport. Można też ustawić tor przeszkód dla psów – dodaje Michał Mazurkiewicz. - W przyszłości chcielibyśmy organizować spotkania ze specjalistami od psich sportów, a także trenerami z zakresu posłuszeństwa, na przykład z Zofią Mrzewińską. Taki park byłby jednym z niewielu bezpiecznych miejsc w Elblągu, w którym swobodnie można by wybiegać psiaka bez konieczności trzymania go na smyczy i bez obaw o poniesienie kary.
Jak wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, jeżeli pomysł spodoba się mieszkańcom i wygra w głosowaniu, to inwestycja zostanie zrealizowana. – Na taki park szukamy lokalizacji w większych parkach, na przykład w parku Dolinka czy w okolicach Bażantarni – mówi Monika Borzdyńska.
Przypomnijmy, że wnioski do budżetu obywatelskiego można składać do 13 czerwca. Dotychczas mieszkańcy zgłosili prawie 150 propozycji.
Karolina Król