Kilka lat temu miejskie władze zapowiadały doprowadzenie terenu Parku Kajki do estetycznego wyglądu. Z tego, co pamiętam, prace modernizacyjne miały obejmować oświetlenie, plac zabaw, boisko, strugę oraz basenik, gdzie miano zbudować fontannę.
Wykonano z tego modernizację oświetlenia i placu zabaw dla dzieci. Na resztę zabrakło albo kasy, albo chęci.
Na początku tego roku energicznie przystąpiono do regulacji strumyka płynącego przez Park. Na melioracji się nie znam, ale to, w jaki sposób prowadzono prace, sukcesu nie zapowiadało. Może jednak fachowcy wiedzą, co robią - pocieszałem się, obserwując ich prace. No i odżyła nadzieja na piękną sadzawkę z fontanną.
Ekipa remontowa jednak znikła. Z pogodą bywało różnie, ale nie aż tak źle, żeby nie dało się prowadzić prac ziemnych. Kończy się już powoli marzec, a okolice strumyka wyglądają tak, jak na zdjęciu u góry. Ziemia wydobyta z dna wraz z wodą z opadów i roztopów spłynie tam, skąd ją wybrano. Teren przypomina teraz wysypisko śmieci, to i niektórzy dokładają swoje odpady.
Optymistycznym widokiem jest tylko para kaczek, która najwidoczniej postanowiła tu zamieszkać. Ale to już nie jest zasługa ekipy remontowej. Ciekawe tylko, jak kaczuszki obronią się przed psami?
Na początku tego roku energicznie przystąpiono do regulacji strumyka płynącego przez Park. Na melioracji się nie znam, ale to, w jaki sposób prowadzono prace, sukcesu nie zapowiadało. Może jednak fachowcy wiedzą, co robią - pocieszałem się, obserwując ich prace. No i odżyła nadzieja na piękną sadzawkę z fontanną.
Ekipa remontowa jednak znikła. Z pogodą bywało różnie, ale nie aż tak źle, żeby nie dało się prowadzić prac ziemnych. Kończy się już powoli marzec, a okolice strumyka wyglądają tak, jak na zdjęciu u góry. Ziemia wydobyta z dna wraz z wodą z opadów i roztopów spłynie tam, skąd ją wybrano. Teren przypomina teraz wysypisko śmieci, to i niektórzy dokładają swoje odpady.
Optymistycznym widokiem jest tylko para kaczek, która najwidoczniej postanowiła tu zamieszkać. Ale to już nie jest zasługa ekipy remontowej. Ciekawe tylko, jak kaczuszki obronią się przed psami?