Gdy pytamy członków poszczególnych ugrupowań politycznych o ewentualnych kandydatów na prezydenta Elbląga, nabierają wody w usta. Mówią: "To za wcześnie, nie ma co uprzedzać faktów". Jednak tajemnicą poliszynela jest, że chrapkę na ten najważniejszy w mieście urząd ma wielu...
Najprawdopodobniej jesienią prezydenta wybierać będziemy bezpośrednio, więc powinien to być „nasz człowiek”, przez nas popierany i ten, któremu możemy zaufać. A więc pole do popisu dla Państwa. Kto powinien zostać prezydentem Elbląga? Kto po przeczytaniu Państwa opinii powinien dać sobie spokój z kandydowaniem, a kto, być może mało znany, ale godny zaufania, powinien wystartować? Weźcie Państwo pod uwagę wszystkie liczące się w mieście osoby, zastanówcie się nad ludźmi np. z Prawa i Sprawiedliwości, SLD, Stowarzyszenia Ugrupowań Centroprawicowych i innych, nad kobietami i mężczyznami, managerami i gospodarzami... Czekamy na mądre i rozsądne wypowiedzi.
J