UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • to najwyższy czas to trochę zmienić. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    z Zawady(2009-03-19)
  • W Elblagu NIE MA PODATKU ZA PSA! A nawet jak był, to nie na sprzątanie po leniach i brudasach. Co za głupie tłumaczenie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mundek(2009-03-19)
  • .. .mundek, to na co ta kasa szła przez lata kiedy był podatek za psa?? Niech miasto ustawi specjalne pojemniki na odchody i przynajmniej w kilku miejscach rozlokuje woreczki, zeby ludzie mogli sie z tym oswoić i uznać ze to normalne sprzatac po swoim psie. Dopóki nie bedzie normalnych warunków do tego zeby sprzatc po psach wiekszosc bedzie miała to gdzies!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kokerspaniel(2009-03-19)
  • a może ktoś zamieści informacje, gdzie w Elblągu są specjalne śmietniki na psie odchody.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dziękuję(2009-03-19)
  • Jestem uparty ale ogrodzone miejsca, które umożliwią załatwianie się pieskom a potem łatwe sprzatnięcie nieczystości są idealnym rozwiązaniem. Jolly - ty też załatwiasz się gdziekolwiek ?? Czy jednak szukasz dobrego miejsca ?? Piesek (przynajmniej mój) nie załatwia się gdziekolwiek, tylko szuka miejsca już oznaczonego. zasada prosta. Nie mówię, że nie sprzątam po swoim psie, tylko pytam dlaczego ja mam to robić. Zastosowanie opisanego rozwiązania umożliwiłoby skuteczniejsze wyegzekwowanie konieczności sprzątania poza wyznaczonymi miejscami. PRZECIEŻ TO ROSTE !!
  • Faktycznie zapomniałem, że nie ma już podatku od pieska (w natłoku podatków każdy ma prawo o jednym zapomnieć) ale z chęcią się opodatkuję na rzecz opisanego rozwiązania.
  • Na Nowowiejskiej (na trawniku przed Spyżą) widziałam jeden jedyny automat z woreczkami na psie kupy. Wrzuca się chyba 50 gr - nie wiem czy działa bo mam kota i nie potrzebują takich rzeczy. Moim zdaniem takie automaty powinny stać przy każdym trawniku, każdym parku itp. A obok śmietnik na brudy. Psie kupy są ohydne! (szczególnie o tej porze roku - tylko je widać i to w róznych postaciach bleeee)
  • @Azor: chciałoby się. Taka usługa sprzątania jest chyba droższa niż podatek. Odnośnie worków i automatów: ludzie, czy wy macie po dwie lewe ręce? Tak trudno odłożyć sobie jednorazową torebkę po zakupach? Widać każdy pretekst, żeby tylko palcem nie kiwnąć jest dobry. Ale do narzekania to pierwsi. ..
  • Jakiś miesiąc temu miałem taki przypadek: poszedłem z pieskiem do weterynarza na ulicy Kosynierów Gdyńskich, ale że mój pupil nie umiał się zachować w poczekalni (wył jak najęty) postanowiłem z nim trochę pochodzić przed gabinetem. Niestety mojemu pieskowi, może w wyniku stresu, zachciało się załatwić na środku chodnika. Niewiele myśląc zabrałem go na trawnik usytuowany przed jednym ze sklepów aby dokończył co ma do zrobienia, aż tu nagle wyskakuje do mnie ekspedientka i krzyczy na mnie, że co ja wyprawiam. Spokojnie podniosłem do góry rękę i jej oczom ukazał się woreczek. Grzecznie wyjaśniłem, że już sprzątam. Kobieta się uspokoiła i obdarowała mnie nawet uśmiechem. Posprzątałem z trawnika i z chodnika i myślę sobie, że to już koniec mojej przygody. Nic bardziej mylnego. Wyobraźcie sobie, że chcielibyście na ulicy Słonecznej wyrzucić papierek po cukierku. .. nie ma mowy. .. przeszedłem z psimi odchodami w woreczku do końcu ulicy Słonecznej w stronę Traugutta i nie znalazłem zwykłego śmietnika nie marząc nawet o śmietniku na psie kupki. Morał tej opowieści jest taki: sprzątanie po psie nie boli, a nawet może spowodować, że ktoś się do nas uśmiechnie, ale wraz z akcją "sprzątaj" powinna być równoległa "śmietnik na każdej ulicy-1 psi na 2 ludzkie". A teraz ciekawostka: czy wiesz że psia kupa rozkłada się dłużej w woreczku foliowym niż na trawniku? Wszystko przez to że przyroda najpierw musi uporać się z woreczkiem a później dopiero dopadnie kupę. Człowieku sprzątaj ale mądrze.
  • psie łajno to nie bomba atomowa a gnoj trzeba sprzatac że niema smietników to tylko wymowka właścicielepsów to zwykłe brudasy nalezykarac mandatamibo niema innego wyjscia wszedzie sterty psiego gnoju to świadczy oludzkiej kulturrze poco nam straz miejska oni potrafja karac tylko za żłe parkowanie do bani ztym nasze miasto przypomina gnojowisko ate automaty na odchody to mozecie sobie wsadzic psu pod ogon u nas ludzie jeszcze nie dorośli do tego ewentualnie podnieść drastycznie podatki za posjadanie psa może to zmobilizuje psich brudasów zobaczcie jak wygladają wejscia do sklepów wszystko oblane aż cieknie a ludzie kupuja tam jedzenie lecz zasrany kundel jest wazniejszy to wina naszego Prezydenta że nic nie robi w tym kierunku psy w schronisku mają wolontarjuszy darmowa opieke ciekawe ze ci wolontarjusze niechcą zająć sie dziećmi powtazam poraz enty straż miejską wyposazyć w saperki iniech oni sprzątają jeżeli niema władzy w tym kierunku
  • ten temat to walka zwiatrakami portel nie zamieszcza wszystkich naszych opini które piszemy wybieraja tylko bardziej wygodne dla siebie o czym sam się przekonałem nie warto najwidoczniej sami hoduja kundle
  • Założę się, że nic się nie zmieni. Większość właścicieli piesków, jeśli zwrócisz im nawet malutką uwagę, reaguje agresją słowną i czasami nawet fizyczną. Przykładem niech będzie kaganiec lub smycz w parku. Ja załatwiam to prościej. .. dzwonię na Straż Miejską bez informowania właściciela dużego psa bez kagańca czy smyczy. Płacę podatki, niech władze robią porządek. Mój synek do dzisiaj boi się psów po ataku pupilka dresiarza. Nigdy nie będę tego tolerował, te kilka chwil wywarło piętno na całe życie. Tak samo trzeba załatwić sprawę "kupek", musi to rozwiązać ustawa prawna i tyle.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karol78(2009-03-19)
Reklama