UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a kto powiedzial, ze ja mojego bylego nienawidze?Nie ukladalo nam sie i dlatego sie rozstalismy. Lepsze to dla dziecka niz klotnie w domu, pod warunkiem ze ojciec jest ojcem-odwiedza dziecko, placi regularnie alimenty i nie probuje podrywac mnie, chociaz ma juz nowa zone i dzieci z nia. Czy to tak trudno zrozumiec. Ja mojemu bylemu wizyt nie zabraniam, pod warunkiem ze odwiedza nasze dziecko. Klocic sie z nim nie chce, bo go caly czas lubie. On jednak uwaza, ze kiedy jestem dla niego mila, to znaczy ze moze mnie podrywac. Niech pali gume. Nie zaluje tez, ze mam z nim dziecko, bo kiedys mi sie podobal, klopoty przyszly pozniej, a najwiecej po rozstaniu z powodu nie placenia alimentow.
  • ludzie, tu chodzi o kase, panstwo szuka kozla ofiarnego zeby placil jak najwiecej, najczesciej jest to facet ktoremu z jakiegos powodu sie nieukladalo, zawsze to faceta wina, tak bylo jest i bedzie, a cierpia dzieci. .. .kobieta znajdzie drugiego wujka. .. .. ; itd. nasze prawo jest do d. .ya wina zawsze jest po obu stronach, i obie strony poczely dziecko, czy z milosci, czy z rozsadku, przypadku, lozyc powinny razem, a nie czekac na 15 jak alimenta wplyna i na balety. .. ..
  • wlasnie o to chodzi, kasa. Ja jestem z dzieckiem. Moj byly nawet sie nie domagal przyznania opieki nad dzieckiem jemu. Jestem szczesliwa z moim dzieckiem, ale alimenty sa potrzebne. Dziecko mieszka ze mna, daje mu jesc, ubieram i kupuje prezenty. Ojciec powinien robic to samo. Odwiedzac dziecko, regularnie placic na jego (wspolne )utrzymanie i dodatkowo kupowac prezenty. Moj sie ozenil, zrobil 2 dzieci, nie chce placic alimentow, ale caly czas podrywa mnie szampanami i probuje zaciagnac do lozka. Ja sie z nim nie przespie dla dobra dziecka. Odkad kategorycznie odtracilam jego zaloty, nie odwiedza dziecka. Niedawno kogos poznalam. Jest rozwiedziony i ma 2 dzieci. Sama zachecam go, zeby dawal troche wiecej niz alimenty, bo to wazne dla jego dzieci. On robi to chetnie, bo kocha swoje dzieci i rozumie mnie.
  • tyle gadania kiedy wiadomo ze dzieci sa mamusi tatusiowie sa od bulenia kasy a tzw. sady rodzinne od pilnowania tego odwiecznego porzadku.
  • pewnie. wogole zlikwidujmy sady. bedzie lepiej
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    penelopakruz(2009-09-08)
  • www. wstroneojca. pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pozdrawiam(2009-09-08)
  • Jeżeli ojciec nie przedstawia sobą jakiejś patologi to matka która zabrania kontaktów sama jest patologiczna. Rozumiem czemu częściej przyznaje się prawa do opieki matce ale nie rozumiem dlaczego matki nie chcą żeby dzieci miały kontakt z ojcem. Może próbują mścić się na byłym partnerze ale w tym momencie chyba nie rozumieją jaką krzywdę wyrządzają dziecku. Chociaż fakt faktem znam kilku takich facetów co niby kochający tatusiowie ale jak idzie do płacenia na dzieci to z 100 zł by dali albo najlepiej w ogóle. Nie trzeba przemawiać do rozsądku sądów a kobiet. .. (no ewentualnie egzekucja prawa powinna być lepsza)
  • W ogóle nie wiedziałam że u nas istnieje tego rodzaju stowarzyszenie. I to że będzie jakaś pikieta. Sama bym posżła i powiedziała kilka słów. W mojej pracy spotkałam się wielokrotnie z męzczyznami którzy walczą o własne dzieci. Niestety ale Z góry są przegrani, przekraczając próg Sądu. Za łąwą siedzą same nadęte, i naburmuszone stare panny. .. a sędziną jest prawdopodobnie rozwódka. I takie za przeproszeniem''koło gospodyń'' sądzi wedłog własnych przezyć innych ludzi. Jak patrze na ojców którzy płaczą i kryją łzy, bo ich byłe małżonki opowiadają bzdury po rozwodzie swoim dzieciom, to aż serce pęka. Tak się już w naszym kraju utarło, że żony siła naciskają własne dzieci, aby świadczyły w sądach przeciwko własnym ojcom. Posuwają się do kłamstw, oszustw, i krętactw, tylko po to, aby ukarać byłych partnerów finansowo, i zabierając im dzieci. W ogóle nie zwracają na uczucia własnych dzieci, odcinając im drogę kontaktów z ojcem. Bo dla porzuconej kobiety, liczy się tylko jej własna chora ambicja i honor. Dlatego dzieciaki cierpią, a panie sędziny w pełni to popierają. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblążanka.(2009-09-08)
  • Dlaczego w naszych sądach w sprawach rodzinnych i rozwodowych nie ma mężczyzn ????? Sama jestem kobietą, ale flaki mi się przewracają, jak widze wszędzie dumne koleżanki, zadzierające nosy, że udupiły swoich byłych partnerów. Jak obnosza się z dumą, ze wyłudziły od nich więcej alimentów niż same łożą na dziecko. I to ma być sprawiedliwość. .. ? Mogłabym wiele powiedzieć na ten temat. .. Tylko że jak narazi enikt nie chce słuchać ojców. I życzę im z całego serca, aby powstała taka organizacja, ktora zajmie się sprawiedliwośćią w rodzinie. I skoro kobiety chcą równouprawnienia w życiu, to również i w sprawach rodzinnych, powinny łożyć na dzieci tyle samo, i mieć takie samo prawo do opieki nad dziećmi, jak ojcowie. .. . Bo łatwo jest im dopasowywać paragrafy do własnych potrzeb. .. Ale nie łatwo jest zobaczyć swoje wady. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblążanka.(2009-09-08)
  • Nie widziałem dziecka od ponad 70 dni i nic nie moge zrobić. Zawsze znajdzie się wymówka, adzieciak tak ma w głowie przewrócone że nie odbiera telefonów a jak już to jest naburmuszony i zdenerwowany bo mama podsłuchuje albo musi zdać relację. Ja i mój świat jest zły a jej dobry. Co do alimentów to płacę i to aż nazbyt dużo. Jeżeli matka chce to odetnie z wcześniej ukochanym tatą kontakt i to skutecznie. Cierpi dziecko.
  • takie sprawy o przyznanie opiki nad dzieckiem powinny byc z udzialem psychologow i psychiatrow i na ich opinii powinien byc oparty wyrok sadu. A do tej pani, ktora pisze o porzuconych kobietach, to nie wszystkie kobiety sa porzucane, bywa tez i odwrotnie. Taki facet jest pozniej zdolny do wszystkiego, nawet i do wylewania gorzkich lez, ze taki dobry z niego tatus, a zona zabrania kontaktow z dzieckiem. Trudno ocenic sytuacje wysluchujac jednej strony. Popieram jednak dyskryminowanych ojcow.
  • Kto jest tym gorszym rodzicem ? Czy toksyczna matka latami utrudniająca kontakty małej dziewczynki z ntatą, czy ojciec starajacy się o prawo uczestniczenia w życiu dziecka ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkanka z ul.Dąbka(2009-09-08)
Reklama