UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Mamy jednak fachowców. Skoro wszystko jest jasne. Nazwijmy ten dzień; Dzień białej flagi. Dla jednych będzie to czkawką dla innych symbol nadziei, nawet w sytuacjach beznadziejnych. Będzie mi miło jeśli przez taki drobiazg w Europie zaistnieje Elbląg. Trzeba tylko trochę wysiłku promocyjnego. .. .. ." berenika"
  • Najlepiej ogłosić się "wolnym miastem"a tak na serio to już nie wiem kogo chciałbym jako wyzwliciela, i nie wiem czy chciałbym mówić po niemiecku.
  • Najlepiej ogłosić się "wolnym miastem"a tak na serio to już nie wiem kogo chciałbym jako wyzwliciela, i nie wiem czy chciałbym mówić po niemiecku. A najgorsze jest to że "banda durni strzela do cywili"
  • "Logik" - małe uzupełnienie. Być może trapi Cię myśl, skąd w Elblągu wzięli się Szwajcarzy? Otóż wyobraź sobie, że osadnictwo szwajcarskie w Elblągu i na Żuławach ma stare tradycje. W wieszości przybywali oni tu z przeludnionej i górzystej Szwajcarii "za chlebem". Szwajcarów do osadnictwa na tych terenach zachęcili niewątpliwie wygnani w 1730 r. protestanci z austriackiego Salzburga, leżącego blisko Szwajcarii. Ci pracowici ludzie prowadzili tutaj na ogół duże mleczarnie i serownie (np. Eichenberger w Markusach, Trösch w Dobrym k. Pasłęka). Pracowali też fizycznie. Był kiedyś nawet taki zawód co to się nazywał "szwajcar". Był to starszy oborowy, świniarz, który zawiadywał oborą, chlewnią. Z tego powodu był na ogół "niezbyt czysty i zalatywało od niego nieprzyjemnie". Było więc niegdyś powiedzenie "śmierdzi od Ciebie jak od szwajcara!". Szwajcarskie obywatelstwo już od XVII w. - konkretne miasta Berno - miał m. in. ostatni właściel majątku szlachckiego w Słobitach, Alexander książe zu Dohna-Schlobitten. Przypomnieć też należy, że przed 1945 rokiem, jedną z najlepszym elbląskich cukierni, znajduaca się na rogu ul. Murowej i Kowalskiej - była Cukiernia "Maurizio & Co" należąca do szwajcarsko-włoskiej rodziny osiadłej dawno, dawno temu w Elbingu. .. ..
  • a teraz napiszcie czym się różni dziecko chińczyk od dziecka japończyk?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rysio misio(2008-02-12)
  • No to na co czekamy? Trzeba błysnąć inicjatywą obywatelską, zebrać 100000 podpisów (MOżE JESZCZE TYLE w Elblągu zbierze) przemianować miasto na Elsbitz i będzie Fajnie. Bez Gdańska i Olsztyna. Zarobki we frankach, a podatki minimalne. Pozostanie tylko problem z przeszłością. Najgorzej to z tym smrodem.
  • Elbląg musi zostać miastem wydzielonym. Inaczej nic nie osiągnie nawet za sto lat. Problem ten trzeba odnowić przy najbliższych wyborach. Jeśli musi być miastem handlowym, to z tego też można wyżyć.
  • Wyzwolenie?Teraz dopiero nad tym się zastanawiamy. Zyliśmy, uczyliśmy się, pracowaliśmy. Chodziliśmy z czerwonymi kokardkami a teraz się wymądrzamy. Trzeba najpierw się wyzwolić ze swojej zakłamanej świadomości. Był taki Pan, który nie zgadzał się z ówczesną polityczną rzeczywistością, i się spalił. My jakoś żyjemy, a wyzwolone [...] i tak są między nami. Mam na myśli UB, SB, ORMO. Najbardziej chwalą swoje emerytury. A może też zabierają głos w dyskusji.
  • Skoro jest tyle problemów z tą jedną datą. Proponuję wysłać do Wilna delegację Elbląga. Litwini mają doświadczenia. Wyzwalali swoją stolicę nawet od Polaków.
  • Z Elblągiem to jest tak jak z nami. Był członkiem partii, ale do kościoła chodził. Jest katolikiem, ale nie praktykującym. O co w tym wszystkim chodzi? Jacy mieszkańcy takie miasto. Przywieżć tu i osiedlić Chińczyków, no tak ze sto tysięcy. Będzie wtedy El Pin pin. Problem zniknie.
Reklama